Back to oldschol czyli Zofia w wersji vintage
Hello!
Całkiem niedawno szukałam dla siebie ortalionowej kurtki rodem z lat 90. Jedyne, sensowne jakie znalazłam, to te z nowej kolekcji Hilfigera. Niemniej jednak nie miałam aż takiego ciśnienia, żeby uzupełnić szafę o tę część garderoby. Będąc w lumpeksie celem zakupu typowej vintage kurtałki, również nie udało mi się nic trafić. Za to dopadłam dwuczęściowy set dla Zośki. Welurowa bluza, spódniczka podszyta spodenkami - klasyka modowa sprzed 20 lat ♥ Jest kolorowo, jest sportowo i przede wszystkim wygodnie, bo w góry tak trzeba.
Dziś pojawiłyśmy się na stacji narciarskiej Skolnity w Wiśle. Chciałam młodej pokazać zagrodę z alpakami, ale te jak na złość poszły wypasać się na górską łąkę. Niestety, nie zabawiłyśmy tam długo ze względu na średnio przyjemne warunki atmosferyczne. Na szczycie zaczęło mocno wiać i obawiałam się o drogę powrotną w wagoniku kolejki linowej. Pewnie są duże turbulencje podczas wiatru, więc bezpieczniejsza była wcześniejsza ewakuacja.
Atrakcji na Skolnitym dla dzieci jest sporo. Od wspomnianej wyżej zagrody alpak, poprzez duży plac zabaw, na mega fajnym bike park kończąc. Zośka na razie uczy się jeździć na dwóch kółkach i na pewno nie nadaje się na takie zjazdy, gdyż jest jeszcze za mała, ale kto wie. Wjeżdżając na górę, uznała, że też chce taki rower :D Oczywiście dla koneserów jedzenia też znajdzie się atrakcja w postaci karczmy. Mi tam jedzenie średnio podeszło i zdecydowanie wolę zjeść góralską kwasicę serwowaną w karczmie tuż pod Skolnitym - pod drugiej stronie drogi.
Atrakcji na Skolnitym dla dzieci jest sporo. Od wspomnianej wyżej zagrody alpak, poprzez duży plac zabaw, na mega fajnym bike park kończąc. Zośka na razie uczy się jeździć na dwóch kółkach i na pewno nie nadaje się na takie zjazdy, gdyż jest jeszcze za mała, ale kto wie. Wjeżdżając na górę, uznała, że też chce taki rower :D Oczywiście dla koneserów jedzenia też znajdzie się atrakcja w postaci karczmy. Mi tam jedzenie średnio podeszło i zdecydowanie wolę zjeść góralską kwasicę serwowaną w karczmie tuż pod Skolnitym - pod drugiej stronie drogi.
W drodze powrotnej pokazałam Zofii miejsce w którym spędzi swoje piąte urodziny. Hotel zrobił na niej piorunujące wrażenie i w zasadzie obie odliczamy dni do urodzinowego wyjazdu :) Niebawem wypatrujcie postu z tego miejsca.
Żeby wszystko mi pasowało, musiałam do dresu dokupić buty w tej samej stylistyce. Wybór padł na sneakersy Court Atiitude również od Adidas :) Zaczynamy nową miłość do 3 pasków ♥
Żeby wszystko mi pasowało, musiałam do dresu dokupić buty w tej samej stylistyce. Wybór padł na sneakersy Court Atiitude również od Adidas :) Zaczynamy nową miłość do 3 pasków ♥
Blanka
Bardzo ładnie się to wszystko prezentuje, na pewno Adidas to dobry wybór.
OdpowiedzUsuńCiekawa sportowa stylizacja dla małej ksiżęniczki, bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńmoja córka miała cudowny dresik adidasa, niestety szybko z niego wyrosła i drugiego takiego fajnego już nie mogłam trafić
OdpowiedzUsuńTakie sportowe stylizacje są najlepsze dla dzieciaków, na zwykła codzienność, bogatą w zabawy na świeżym powietrzu. :)
OdpowiedzUsuńMój braciszek też zawsze w takich na sportowo stylizacjach.
OdpowiedzUsuńDla dzieci, które lubią zabawy na świeżym powietrzu takie sportowe stylizacje są najlepsze.
OdpowiedzUsuńUrocza mała królewna :) Śliczna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńChyba rośnie Tobie modelka! Bardzo ładna spódniczka, podoba mi się!
OdpowiedzUsuń