Wzgórze Zamkowe w Cieszynie, magnolie czyli Zofia i jej total black look
Hello!
Tegoroczny weekend majowy stał pod znakiem brzydkiej aury. Zimno, wiatr i deszcz sprawiły, że nikomu nie chciało wychodzić się z domu. Dopiero ostatni, wolny dzień był jako taki, więc wybrałyśmy się na wiosenny spacer w poszukiwaniu cieszyńskich magnolii - charakterystycznego symbolu naszego miasta. Udało się dopaść ostatnie kwiaty w fioletowych odcieniach, bo białe wersje są już na etapie przekwitania. Całość sesji powstała na Wzgórzu Zamkowym i muszę przyznać, że to miejsce jest genialne do robienia zdjęć.
Ps. chcecie post o zakupach z Vinted dla Zośki?
Blanka
Bardzo ładne zdjęcia i piękne magnolie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo miłe wspomnienia przywożę z Cieszyna, zwłaszcza z udziału córki w konkursach harfowych, piękne miasto, zawsze znajdziemy czas, aby się przespacerować i pozwiedzać. :)
OdpowiedzUsuńwygląda cudownie! mi się marzy taka ramoneska, ale jak widzę Twoją córkę to stwierdzam, że najpierw poszukam podobnej kurtki dla mojej starszej ;-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w Cieszynie. Pięknie tam. Widać Zofia zadowolona z wycieczki :)
OdpowiedzUsuńCieszyn cały czas mam na liście miast do odwiedzenia.
OdpowiedzUsuńZosia w tej stylizacji wygląda bardzo ładnie.
My również ostatnio spacerowaliśmy po Wzgórzu Zamkowym. Zdecydowanie to urocze miejsce!
OdpowiedzUsuńPiękna sesja i widać że dziewczynka bardzo dobrze się tam czuła.
OdpowiedzUsuń