Nature Story by tołpa. czyli nowości w Lidlu
Hello!
tołpa. z tego co pamiętam, była najpierw w aptekach, później dystrybucja znacznie się rozszerzyła. Marka została wprowadzona do drogerii, a następnie do jednego z dużych dyskontów mających "monopol" na rynku. Portugalska sieć ma jednak konkurencję w tej kwestii, gdyż początkiem miesiąca powstała nowa marka "Nature Story" produkowana specjalnie dla Lidla.
Kosmetyki nie różnią się niczym jeśli chodzi o składy. Filozofia marki została zachowana w każdym calu - począwszy od składów z których wyeliminowano parafinę, oleje mineralne, sztuczne barwniki i silikony, a skończywszy na opakowaniach. Jest prosto, ale nowocześnie o designersko, szczególnie w przypadku kartoników.
Do mycia twarzy marka proponuje dwa produkty: "miętowa limonka" czyli orzeźwiający żel z peelinigiem, który powalił mnie swoim orzeźwiającym zapachem oraz świetnym oczyszczaniem, a także "delikatna bawełna" sprawdzająca się przy porannym myciu twarzy ;)
Z kolei do demakijażu wskoczyła nam w propozycję woda micelarna i mam nadzieję, że sprawdzi się u mnie tak samo dobrze jak inne micelki produkowane przez Torf.
Małe, zgrabne tubki kryją w sobie kremy do twarzy. "Biały ryż", "Super soja", a także "Świeża figa", to bardzo fajne nazwy i co ważniejsze - są po polsku :) Kremy przeznaczone są dla różnych przedziałów wiekowych i wszelkich rodzajów cer, więc każdy znajdzie coś dla siebie.
Kosmetyki są hipoalergiczne, dlatego z powodzeniem mogą stosować je alergicy. Składy bazują na naturalnych ekstraktach i tak jak wspomniałam wcześniej, nie ma w nich świństw :)
Niestety, w moim Lidlu jeszcze ich nie widziałam, więc nie jestem w stanie podać Wam orientacyjnych cen. Mam nadzieję, że są one przystępne i na każdą kieszeń :)
Ps. za parę dni blog obchodzi 6 lat! ♥
Blanka
Nie słyszałam o nich, ale gratuluję wytrwałości w prowadzeniu bloga. 6 lat? Wow!
OdpowiedzUsuńPrzesyłam mnóstwo całusków, https://kolorowazuzita.blogspot.com :*
Dokładnie jutro będzie 6 rocznica :)!
UsuńNie widziałam jeszcze zbliska tej serii, ale cieszy mnie "lepszy skład". Chętnie przyjrzałabym się bliżej tej serii.
OdpowiedzUsuńA, i życzę przy okazji kolejnych udanych lat blogowania. Weny, lekkiego pióra, czytelników i milionowych statystyk 💕
Dziękuję :*
UsuńNie widziałam nigdzie tych produktów, ale ta mięta mnie chyba przekonuje ;-) uwielbiam wszystko co jest związane z miętą :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie w wolnej chwili: przegląd podkładów do cery tłustej i mieszanej...
https://odbiciecodziennosci.blogspot.com <3
Ja uwielbiam czekolada + mięta, o taaak!
UsuńSpodobały mi się te kosmetyki
OdpowiedzUsuńA masz już je w Lidlu?
UsuńU mnie w Lidlu były, cenowo przystępne �� nie kupowałam, bo zapasów kosmetycznych mam na lata ��
OdpowiedzUsuńA u mnie jeszcze nie :(
UsuńPierwszy raz słyszę o tych kosmetykach.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że w pobliżu nie ma Lidla, bo z pewnością wybrałabym się na zakupy :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie!
lublins.blogspot.com
Ciekawe czy z czasem asortyment się rozszerzy?
UsuńPierwszy raz widzę na oczy, ale zapowiadają się obiecująco :)
OdpowiedzUsuńPoszukaj ich jak pójdziesz do Lidla :)
UsuńNawet nie wiedziałam, że tołpa pojawiła się w lidlu, chyba pora się wybrać do sklepu🙂
OdpowiedzUsuńCiekawe co potem? :)
UsuńNie mogę doczekać się aż pojawią się w Lidlu :).
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że na dniach będą, bo ich premiera była 6 marca :)
Usuń