Vichy Slow Age czyli drogi bubel
Jaka jest Wasza reakcja na wszelakiej maści nowości kosmetyczne? Moja jedna - chciałabym wypróbować. Tak też było ze Slow Age od Vichy, a dokładniej z jednym reprezentantem tej linii - lekkim kremem do twarzy.
Po otwarciu opakowania, uderzył we mnie przyjemny zapach. Konsystencja również nie budziła żadnych podejrzeń. Było lekko i tak jakby pudrowo? Zapowiadało się fajnie, a wyszło na odwrót.
Krem, a raczej fluid, nieziemsko się roluje, więc po chwili od nałożenia, na twarzy nie pozostaje nic poza ściągniętą i zaczerwienioną skórą. Poprzez to, że rolowanie jest mocne, kosmetyk kompletnie nie nadaje się pod makijaż. Jakoś nie wyobrażam sobie aplikować podkładu żyjąc z myślą, że za chwilę będę wyglądać dziwnie.
Zaczerwienienie wystąpiło po każdej aplikacji, dlatego podejrzewam, że jestem uczulona na jakiś składnik. Po kilku użyciach odpuściłam, bo używanie na dłuższą czegoś, co szkodzi, kompletnie mija się z celem.
Niby krem przeznaczony jest dla wszystkich typów cery i ma robić dla nas wszystko, czyli nawilżać, ujędrniać, rozświetlać i przede wszystkim usuwać pierwsze oznaki starzenia.
Jak dla mnie to zero nawilżenia, brak ujędrnienia czy też kompletna nicość w kwestii rozświetlenia...
Blanka
Na cale szczescie mam tylko probke, a juz mialam kupowac pelne opakowanie :D
OdpowiedzUsuńja miałam kilka produktów z vichy i nic mi się nie sprawdziło :P
OdpowiedzUsuńMiałam trzy próbki i wszystkie wyrzuciłam. U mnie produkty Vichy się nie sprawdzają i wolę nie ryzykować.
OdpowiedzUsuńdla Ciebie bubel, a dla mojej koleżanki kosmetyczna perełka...jak opinie mogą być skrajne
OdpowiedzUsuńNie można kosmetyku nazwać bublem, bo jednak u niektórych może sprawdzić się całkiem inaczej. Po prostu Twoja cera go nie lubi, jakiś składnik nie jest dla niej. Określanie go mianem "bubla", myślę, troszkę nad wyraz.
OdpowiedzUsuńJa go posiadam i nic z takich efektów jak rolowanie, zaczerwienie nie ma miejsca. A pod makijaż mineralny u mnie sprawdza się świetnie. Tak więc ile skór tyle opinii.
Give me five, u mnie to samo 😕
OdpowiedzUsuńMam go w zapasie i zaczynam się bać :P
OdpowiedzUsuńojej ;( u mnie dobrze się sprawdzało i o żadnym rolowaniu mowy nie było. Cudnie pod makijaż się sprawdzało to serum ;)
OdpowiedzUsuńU mnie rewelacyjnie sprawdził się krem pod oczy z tej serii :)
OdpowiedzUsuńJa mialam tylko probke i pierwsze wrazenia byly ok, ale bez szalu :P
OdpowiedzUsuń