AliExpress dla dzieci czyli expectations vs reality
Hello!
Uzbierało mi się kilkanaście rzeczy zamówionych na AliExpres, więc warto podzielić się z Wami opinią na ich temat. Po pierwszych zamówieniach jestem bardzo pozytywnie nastawiona do tego chińskiego serwisu aukcyjnego i to w sumie na nim spędzam najwięcej czasu przeznaczonego na Internet.
Niechodki są mega i niczym nie różnią się od tych ze zdjęcia prezentującego towar. Futerko w środku jest, rzepy trzymają. Jedyny szkopuł tkwi w Zosi, bo za nic w świecie nie chce w nich "chodzić".
![]() |
Klik |
Skarpetki z koroną są tak słodkie, że sama bym takie ubrała. Koronka jest równo przyszyta, kokardka nie pruje się.
![]() |
klik |
Tiulowa sukienka z płatkami kwiatków. Wszystko jest super, poza rozmiarem. Zosia nosi 74/80 a według majfrenda, sukienka powinna pasować na dwuletnie dziecko. Na lato będzie za mała, bo o ile długość jest w porządku, tak góra jest nierozciągliwa i Maluch na pewno się w nią nie zmieści.
Wykonanie jest porządne, szwy są proste, nitki nigdzie nie wystają, a koraliki wyglądają na mocno przytwierdzone.
![]() |
klik |
Napis miażdży. Body jest uszyte z dobrej jakościowo bawełny. Niczym nie odbiega od tych z Carter's i posłuży nam długi, długi czas :)
![]() |
klik |
Panterkowy dresik troszkę mnie rozczarował, bo liczyłam na bawełnę, a dostałam poliestrowe coś. Niby nie jest najgorszy, ale ze względu na to, ze jest cienki, Zoś pochodzi w nim tylko późną wiosną lub wczesną jesienią.
![]() |
klik |
Spódniczka w gwiazdki szyta jest dla Zary przez jedną z chińskich szwalni. Kupując ją, dostałam oryginalne zarowskie metki (wewnętrzne i zewnętrzne). Oczywiście cena była śmieszna, bo dałam za nią niespełna 16 zł :)
![]() |
klik |
Jeansy z Minnie. Jest róż, jest koronka i jest porządny nadruk, który nawet po rozciągnięciu materiału nie pękł.
![]() |
klik |
Dresik z poniższego zdjęcia konfrontującego również okazał się cienką bawełną z domieszką elastanu. Jest dobrze, ale liczyłam na coś nieco grubszego :)
![]() |
link |
Retro sukienka to ubranie, które spodobało mi się dopiero po rozpakowaniu paczki. Dół sukienki to przepiękne płótno, które sztywno się układa, zaś góra to rozciągliwa bawełna :) Wszystko jest ładnie odszyte i nigdzie nie wyłażą żadne mankamenty w postaci nitek.
![]() |
klik |
Miał być płaszczyk, a przyszła jeansowa sukienka. Cienki denim w kropki z przetarciami jest boski i żałuję, że nie znalazłam wersji dla dorosłych. Obszycie jest ładnie zrobione i nic się nie strzępi.
![]() |
link |
W przypadku tej sukienki moje oczekiwania były takie jak po lewej. Myślałam, że dostanę sukienkę jeansową, a przyszło coś z innego materiału z dodatkiem lycry. Niby nie jest źle, ale jednak to nie to.
![]() |
link |
Komplet z Minnie również jest cieniutki. Mimo tego tak bardzo mi się spodoba, że domówię kolejne, większe rozmiary.
![]() |
klik |
I znów Minnie, tym razem pod postacią piżamki. Przewiewna bawełna. Nadruk nie jest naprasowywanką, a zafarbowanym materiałem. Nie wiem jak poprawnie to nazwać. Jedne do czego mogę się przyczepić to różnica w rozmiarze spodni w stosunku do góry. Mam wrażenie, że są sporo większe i pochodzą z innego zestawu.
![]() |
link |
Wszystkie ubranka zamawiałam na wyrost. Nie chciałam brać rzeczy na styk, bo czas przesyłki mógłby spowodować, że Zosia mogłaby się nie zmieścić w dniu otrzymania paczki. Wszak 2 - 3 miesiące to dużo czasu w przypadku Malucha, który bardzo szybko rośnie.
Na chwilę obecną, w koszyku mam załadowane 91 przedmiotów, a w drodze do mnie są 23 paczki. Obawiam się, że te uzależnienie tak szybko mi nie przejdzie ze względu na śmiesznie niskie ceny.
* Linki nie są linkami afiliacyjnymi. Nie zarabiam na tym ani grosza :)
* Linki nie są linkami afiliacyjnymi. Nie zarabiam na tym ani grosza :)
Blanka
I ja uwielbiam zakupy na Aliexpress. Wiadomo czasem coś przychodzi nie do końca takie jak oczekujemy, ale i tak się opłaca.
OdpowiedzUsuńMogłabyś podesłać link do białych bodów? Będę wdzięczna ;)
Dobra widzę linki :P nie widziałam uch wcześniej...
UsuńPouzupelnialam:)
UsuńPouzupelnialam:)
UsuńBody cudowne ♥
OdpowiedzUsuńA jeszcze lepsze w drodze :D
UsuńCiuchom z Ali nie ufam bo nigdy nie wiadomo co się dostanie. Z Twojego zamówienia kilka rzeczy naprawdę niemal identyczne jak na chińskim zdjęciu:)
OdpowiedzUsuńNie narzekam ani na jakość ani na wzornictwo ;) konstrukcja ubranek też jest dobra.
UsuńNie narzekam ani na jakość ani na wzornictwo ;) konstrukcja ubranek też jest dobra.
UsuńWłasnie jak to jest z rozmiarami ubranek dla dzieci na ali? WIem ze są jakieś 2t,3t? Moja Basia też nosi 78/80 to borąc pod uwagę że paczki trohę idą z Ali to jaki rozmiar powinnam brac np tak na wiosne??
OdpowiedzUsuńWłaśnie tu tkwi cały szkopuł. Wcześniej zamówiłam spódniczke na 2T i na 74 okazała się za krótka. Niestety w niektórych przypadkach rozmiarowka jest mocno zanizona. Trzeba kierować sie tabelką z opisu aukcji, choć ona też nie jest w 100% miarodajna.
UsuńOsobiście nie preferuję zakupu na już, bo szanse trafienia z rozmiarem topnieją kazdego dnia. Kupuję z wyprzedzeniem, w końcu kiedyś urośnie ;)
Hmm, chyba nie zdecydowałabym się na zakupy w Ali. Nie lubię podróbek.
OdpowiedzUsuńNie wszystko to podróbki jak ta spódnica z "zary". Większość to jednak zwykłe, "bezmetkowe" ubrania :)
UsuńO Zarze dowiedziałam się jak już przyszła paczka.
UsuńGdybyś czytała bloga, wiedziałabyś, że jestem jednym z najwiekszych przeciwników podróbek. Dlatego też wybieram ubranka dla Zosi i nigdy nie pokusze się o rzeczy "logowane". Byłoby mi wstyd chodzić w podróbie, no i nie mam sumienia okradać twórców, a także działać na niekorzyść brandu.
Nie dziwię się córce, że nie chce chodzić w tych butach :p Tez bym nie chciała.
OdpowiedzUsuńPóki co da syna zamówiłam tylko dwie rzeczy: piżamę ze znakami batmana (taka sobie) i bluzeczkę szarą z musztardową kieszonką - przyjemny miękki materiał, fajnie w niej wygląda. Zdecydowanie wolę go w takich "młodzieżowych" uraniach niż typowo dziecięcych w bajki
https://pl.aliexpress.com/item/Baby-Long-Sleeve-Crewneck-T-shirt-Pocket-Deco-Boy-Girl-Shirt-Top-Clothes/32668878187.html?spm=2114.13010608.0.0.ExeRke
Hah, no dobra, nie będę jej zakładać na siłę. Choć z drugiej strony skarpetki też wykopuje. Nauczyła się szurać stopą o stopę... 😀
UsuńAleż to wszystko słodkie ;) Ja też lubię robić zakupy na Aliexpress, ale niestety to jest loteria. Raz trafi się na perełki za grosze, raz na totalne badziewie. Ja na szczęście jeszcze nie miałam niemiłych przygód z tym portalem, ale koleżanki nieraz się skarżyły.
OdpowiedzUsuńNo risk, no fun. Z tego co tutaj pokazałam w większości jestem zadowolona :) Lepsze rzeczy niż z Pepco.
UsuńŁadne rzeczy, ale ja osobiście raczej bym nie kupowałam tam ubrań. Bałabym się jak będą wyglądałby na żywo, bo ich zdjęcia często lubią kłamać. Ciekawa też jestem jak jest z jakością na dłuższa metę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zakupy na alli :D
OdpowiedzUsuńFajne te rzeczy i nie odbiegają od zdjęć ;)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie się uzaleźnilaś :) ja jestem na odwyku, wiec w tym miesiacu kupilam tylko kilka długopisów
OdpowiedzUsuńMnie całe szczęście ominął szał na AliExpress, zamówiłam ledwie kilka produktów i zapomniałam o tej platformie ;)
OdpowiedzUsuńŁadne te rzeczy, naprawdę fajnie wyglądają, ale nie martwisz się jakością, tzn. tym, że chińskie (i nie tylko) ciuchy są bardzo chemiczne (mam na myśli chociażby barwniki, których się tam używa)? I że to może powodować podrażnienia, uczulenia i inne choroby, szczególnie u dziecka?
OdpowiedzUsuńPodrzucam ciekawy link: http://polki.pl/magazyn/zjawisko,wszyscy-nosimy-toksyczne-ubrania,10420285,artykul.html
Jest film na YT kręcony ukrytą kamerą przez francuskich dziennikarzy. Szwalnie mają swoich podwykonawców, którzy między innymi robią nadruki/farbują tkaniny. O o ile główni wykonawcy są w miarę kontrolowani, tak podwykonawcy już nie. Takie rzeczy praktykuje choćby Inditex.
UsuńTakże chemikalia zawarte w tkaninach (barwniki i utrwalacze) niewiadomego pochodzenia znajdują się w ubraniach z Zary, H&M, Next i innych markach, które zlecają szycie w Państwie Środka, a także w całej Azji.
Poza tym te chemikalia z czasem się wypłukują z ubrań i zanim je ubiorę Zosi, lądują w pralce.
Boskie te ubranka .Ja też zaczęłam robić zakupy na Ali .
OdpowiedzUsuńo kurcze, oj jakie śliczne
OdpowiedzUsuńSpódniczka w gwiazdki świetna! :))
OdpowiedzUsuńSpodziewałam się tragedii, ale rzeczywiście przyszły fajne rzeczy :). Spódniczka z Zary boska ;).
OdpowiedzUsuńojej ale cudowne ubrania!!! chyba poszukam czegoś dla mojej 6-letniej królewny :-)
OdpowiedzUsuńSama perełki Ci się udało znaleźć <3. Ja nie zamawiam z Ali, bo się zwyczajnie boję. Chyba pora to zmienić.
OdpowiedzUsuńJako że piszesz w tematyce mi bliskiej a ja szukam nowych blogów do listy czytelniczej- obserwuję. Pozdrawiam. :)
Bardzo ładne ubranka:)
OdpowiedzUsuńFajne ciuszki ;) też zamawiam z Ali ;)
OdpowiedzUsuńJakie urocze ciuszki :D Ja jeszcze nigdy nie zamawialam niczego z Ali, ale widze, ze czas to zmienic ;)
OdpowiedzUsuńPrawdziwe perełki :)
OdpowiedzUsuńNa tej stronce jest sporo rzeczy dla mam http://alitopbrand.pl/aliexpress-wyprzedaz/
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńNo ja akurat muszę przyznać, że piżamy to moja miłość i co chwilę jakąś nową sobie kupię, bez wyrzutów sumienia, bo sen musi być dla mnie bardzo komfortowy. Koniecznie powinniście zerknąć sobie na stronę https://www.softcotton.pl/damskie-pizamy , jeśli też poszukujecie jakiś fajnych piżamek. Ja akurat znalazłam tutaj najlepsze propozycje, z których teraz na co dzień korzystam. Sprawdzacie ogólnie jakość takich ubrań, które kupujecie? Czy liczy się dla Was wyłącznie cena? Chętnie dowiem się, co i jak. Może skorzystam, jeśli trzeba.
OdpowiedzUsuń