Nowości marek Dax Cosmetics
Hello!
Dax Cosmetics wraz z Blog Media - twórcami blogerskiego agregatu zBLOGowani, zorganizowali kampanię w której wzięłam udział z dwóch prostych przyczyn. Po pierwsze, dawno nie miałam nic z żadnej marki, a po drugie - uwielbiam nowości i z miłą chęcią Wam je pokazuję.
Na pierwszy strzał idą dwa kosmetyki z Perfecta Professional. O ile serum wyszczuplające już w użyciu, to o stosowanie kremu do biustu muszę zapytać mojego lekarza prowadzącego ciążę. Raczej nie ma przeciwwskazań, ale dmuchając na zimne, wolę zapytać :)
Masło do ciała i peeling z Perfecta Spa o zapachu lodów Melba to dwa ulepki niby ładnego, ale mocno chemicznego zapachu przeplatanego parafiną występującą w składzie. Zrobię podejście do tego duetu, ale nie wróżę większej miłości.
Za to olejkowy balsam brązujący "I love bronze" po pierwszych testach, a raczej pierwszej próbie na linii balsam - mój nos wypadł bardzo przyzwoicie i nim na pewno będę się smarować.
Cashmere wypuściło na rynek fluid - bazę z olejkiem migdałowym. Kolor nude wydaje się być ok na tę porę, choć wnioskuję to tylko po swatchu na ręce :D Zobaczę co z tego wyjdzie przy nakładaniu na twarz.
Orzeźwiająca woda micelarna Perfecta Beauty. Hmmm, jestem skuszona intensywnym aromatem cytrusów. Oby była dobra w zmywaniu.
Satin Mat, czyli kolejny podkład. Tego nigdy za dużo, więc jutro ten kosmetyk będzie miał swój debiut :)
Sleep Mask robi ostatnio dużo szumu wśród vlogerek kosmetycznych, więc sama chętnie przekonam się o jej podobno świetnym działaniu. Z kolei emulsję do opalania widzę pierwszy raz na oczy. Takie produkty są dla mnie jak znalazł, gdyż nie za bardzo mogę wystawiać ciało na ekspozycję promieni słonecznych, a wychodzić z mieszkania muszę :D
Dax Sun to marka kosmetyków sezonowych, które największe wzięcie mają w okresie letnim. Łał, odkryłam Amerykę, heh! Suchy olejek również przyda się podczas miejskich eskapad, a chusteczką samoopalającą potraktuję twarz, bo do ciała mam olejkowy balsam brązujacy :D
Celia to również jedna z marek Dax Cosmetics, a zarazem najstarsza polska marka produkująca kosmetyki. Moimi faworytami są pomadko - błyszczyki, a teraz mam nadzieję, że do nich dołączy tusz do rzęs "Total Effect 3 in 1" oraz lakier do paznokci "OnTop!" w przepięknym kolorze brudnego fioletu.
Jako że Dax Cosmetics wszedł w część japońskiej korporacji farmaceutycznej - Rohto Pharmaceuticals Group, Yoskine zmieniło filozofię na azjatycką, co widać po składnikach użytych do produkcji kosmetyków. Azjatyckie mazidła lubię, a dokładniej te koreańskie. Co zaś wynikło z polsko - japońskiej współpracy? Tego dowiem się za jakiś czas :)
Wpadło Wam coś szczególnie w oko?
Blanka
Orzeźwiająca woda micelarna może być fajną alternatywą na upały. Czekam na jej recenzję :)
OdpowiedzUsuńcałkiem fajne te nowości :)
OdpowiedzUsuńLodowe smakołyki znaczy do ciała ;D
OdpowiedzUsuńwidzę sporo nowości u Ciebie. Ciekawi mnie jak się sprawdzi fluid-baza, bo chciałam go ostatnio kupić
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie tylko te maseczki na noc. Koło reszty produktów mogłabym przejść obojętnie - sama nie wiem czemu :P
OdpowiedzUsuńTe nowości Yoskine i Celii bym chętnie wypróbowała. Co do Perfecty mam uprzedzenia :P
OdpowiedzUsuńFajne nowości :) Zaciekawiła mnie woda micelarna i maseczka na noc - chętnie przeczytam recenzje :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do udziału w konkursie na moim blogu :)
Fajne nowości :) Zaciekawiła mnie woda micelarna i maseczka na noc - chętnie przeczytam recenzje :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do udziału w konkursie na moim blogu :)
Te same nowości u mnie :) Trafił Ci się całkiem ładny odcień lakieru!
OdpowiedzUsuńUuuu lody melba muszą być boskie :)
OdpowiedzUsuńMasło do ciała wygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńTeż dotarła do mnie paczuszka z podobnymi produktami. Oby dobrze nam służyły :) Miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńhttp://iwonka-bloguje.blogspot.com
Sporo :) Melba brzmi apetycznie :)
OdpowiedzUsuńOrzeźwiająca woda micelarna mnie zainteresowała :)
OdpowiedzUsuńTe maseczki na noc też mocno mnie kuszą i już nie mogę się doczekać, aż je wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMam specyfik, który chłodzi i... jak ja w zimie się trzęsłam :D na lato jest ok.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńTen niebieski krem SLIM pięknie chłodzi ;) widzę, że paczki drugiej przesyłki się różnią. Ja dostałam balsam i peeling pinacolada, a podkłady trafiły mi się ciemne ;(
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości
OdpowiedzUsuńNo jest kilka ciekawych propozycji :) Może nawet je wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy nic od Perfecty ;)
OdpowiedzUsuńSporo ciekawych kosmetyków;) z Perfecty jednak mam chyba najmniej kosmetyków;)
OdpowiedzUsuńŚwietne produkty, moją uwagę przykuł peeling i masło, zapach musi być obłędny :)zaciekawiły mnie produkty express slim tym bardziej,że miałam produkt na rozstępy tej marki, który okazał się być całkiem dobry :) Ta woda micelarna wygląda tez ciekaw3ie :)
OdpowiedzUsuńMiałam wodę micelarną z Dax Cosmetics. Bubel jakich mało. Przechwalony przez producenta produkt, który nic nie robi. Postępując zgodnie z instrukcją na opakowaniu po użyciu pozostawiłam na skórze i nałożyłam kolejne kosmetyki, dorobiłam się zaczerwienień i podrażnień delikatniejszych partii twarzy. Typowy produkt dla młodych dziewczyn, które kupią ze względu na zapach i kolorowe opakowanie, pilęgnację stawiając na drugim planie. Ja nie polecam i drugi raz nie kupię.
OdpowiedzUsuń