Wiosna w Yves Rocher
Hello!
Wiosna rozgościła się na dobre i to nie tylko za oknem, ale także wśród wszelkich marek kosmetycznych, które każdą zmianę pory roku wykorzystują, aby wypuścić edycje limitowane lub zupełnie nowe kolekcje. Czasem producent decyduje się na zmianę opakowań bądź formuł, co nie zawsze przynosi korzyści :) Tym razem Yves Rocher postanowiło na wzbogacenie swojej oferty o nową serię z owsem i kilka innych, ciekawych propozycji. Zresztą, zobaczcie same :)
Pierwszą nowością jest scrub ze sproszkowanymi pestkami moreli, który pachnie tak intensywnie, że chciałoby się go zjeść.
Następnym kosmetykiem jest nawilżająca mgiełka do ciała z wyciągiem z aloesu. Ją zostawiam na czas pobytu w szpitalu, bo wiem, że wtedy będzie mi bardziej potrzebna niż teraz.
Żel pod prysznic "Liście werbeny" również czekają na cieplejsze dni, gdyż ten zapach idealnie nadaje się szybkie odświeżenie.
Nowa seria z wyciągiem z owsa, składa się z kilku produktów. Ja aktualnie posiadam 3 z nich i wszystkie są w użyciu. Mleczko do ciała świetnie natłuszcza moją wysuszoną na wiór skórę. (W najbliższym poście pokażę Wam, co zrobił klasyczny żel pod prysznic z Dove.) Olejek dwufazowy z kolei koi rozciągający się brzuszek, a olejek pod prysznic delikatnie oczyszcza ciało, bez jego wysuszania. Dodatkowo zapach tych preparatów jest dosyć neutralny, więc nie miewam po ich zastosowaniu jakichkolwiek niechcianych odruchów :)
Rose Oud to woda perfumowana kompletnie nie z mojej bajki. Ciężkie różane aromaty przeplatają się z ostrą nutą pieprzu. Jakieś 10 lat temu zapewne byłabym zakochana w tej woni, jednak obecnie moje gusta zapachowe uległy kompletnej transformacji i wszystko co krąży wokół orientalnych klimatów odeszło dawno w kąt. Owszem, są wyjątki, ale żeby tak się stało, nie mogę czuć róży :)
Wiem, że YR wprowadziło serię żeli pod prysznic, których bazę stanowi wyciąg z aloesu oraz Czekam na wypłatę i kupuję, bo bardzo ciekawi mnie kilka pozycji zapachowych. Jak coś, to klikajcie TUTAJ.
Blanka
Ja ostatnio postanowiłam przestawić się na minimalizm więc będę ograniczać ilości kosmetyków do minimum :)
OdpowiedzUsuń>RudaUrodowo - o paznokciach oraz włosach<
Tyle razy próbowałam i nic...
UsuńTa mgiełka już kiedyś była w ofercie. Ja ją dobrze wspominam :) Ciekawe czy Ci się spodoba.
OdpowiedzUsuńKurcze, nie kojarzę jej nic a nic :(
UsuńSeria owsiana najbardziej mnie ciekawi. Dawno temu używałam właśnie serii owsianej z YR do włosów - była super.
OdpowiedzUsuńMleczko jest genialne :)
UsuńLubię kosmetyki IR, obejrzę przy okazji. Natomiast perfumy na pachną nieciekawie... ale i są specyficzne dosyć;)
OdpowiedzUsuńKiedyś kochałam ich wodę kolońską o zapachu zielonej herbaty, ale od dłuższego czasu jest niedostępna :(
UsuńUwielbiam ich wody perfumowane :)
OdpowiedzUsuńKtóry zapach najbardziej?
UsuńRównież nie przepadam za zapachem róży w perfumach i kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńMi to zakrawa o zapach babci w trumnie :)
Usuńta seria owsiana zapowiada się ciekawie!
OdpowiedzUsuńczekam na recenzję ;]
Jest dobra!
UsuńZnam również ten zapach i nie mój gust. Dlatego nawet jakbym miała za darmo dostać to bym go nie wzięła :)
OdpowiedzUsuńU mnie leży, bo tez go nikt nie chce zaadoptować :)
UsuńTeż mam ten żel pod prysznic, czeka na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZainteresowała mnie mgiełka i żel z werbeną. Chyba czas na zrobienie zamówienia z YR :D
OdpowiedzUsuńJa wyszłam dziś też z łupami, ale nie tak na bogato :D
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej lubię YR :)
Zainteresowała mnie seria z wyciągiem z owsa, właśnie ze względu na dominujący składnik :) Pozdrawiam rozciągający się brzuszek!
OdpowiedzUsuńDziękujemy :*
UsuńMnie ten zapach na początku odrzucił, obecnie używam go sporadycznie i muszę przyznać, że za każdym razem podoba mi się coraz bardziej :)
OdpowiedzUsuńJa do teraz nie mogę się do niego przekonac :(
Usuńfajne produkty!
OdpowiedzUsuńanothermyowninspiration.blogspot.com
Wąchałam ostatnio te nowe żele ale tylko ze 3 mi wpadły w nos :P. Ale muszę się przejść i zobaczyć tą mgiełkę z aloesem.
OdpowiedzUsuńOstatnio unikam kosmetycznych zakupów jak ognia, najwyższy czas wykończyć zapasy, ale z każdej strony ktoś kusi :D Muszę zaglądnąć na stronę YR co tam jeszcze mają ciekawego :)
OdpowiedzUsuńChyba zdecyduję się na to mleczko :)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty, ja narazie muszę zużyć zapasy;)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńŻel i mgiełka wydają się być ciekawymi produktami, chętnie po nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńThanks for sharing, nice post! Post really provice useful information!
OdpowiedzUsuńGiaonhan247 chuyên dịch vụ vận chuyển hàng đi mỹ cũng như dịch vụ ship hàng mỹ từ dịch vụ nhận mua hộ hàng mỹ từ website nổi tiếng Mỹ là mua hàng amazon về VN uy tín, giá rẻ.