Remont, choć nieblogowy
Hello!
Szybko, zwięźle i na temat. Otóż od trzech dni latam między dwoma mieszkaniami oddalonymi od siebie około 2 km. W jednym mieszkamy, a drugie remontujemy. Mam nadzieję, że szybko uda nam się uwikłać z pracami typu gładzenie ścian czy kafelkowanie. Nienawidzę remontów i przeprowadzek. Cholernie męcząca sprawa.
Blanka
Oby szybko poszło! Też nienawidzę remontów:/
OdpowiedzUsuńWspółczuję. ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na zdjęcia wystroju! :D Powodzenia :*
OdpowiedzUsuńja uwielbiam remonty :-D
OdpowiedzUsuńOby szybko poszło :D
OdpowiedzUsuńCzekamy :)
OdpowiedzUsuńCzekam i życzę szybkiej przeprowadzki do świeżutkiego mieszkania :)
OdpowiedzUsuńNo to czekamy :)
OdpowiedzUsuńMaterdios! Życzę... cierpliwości.
OdpowiedzUsuńWytrwałości : ) i czekamy na Ciebie
OdpowiedzUsuńpowodzenia !
OdpowiedzUsuń