Kąpiel z Farmoną. Tutti Frutti, Magic Spa oraz Let's Celebrate + info o wyprzedaży


Hello!
       
Swoją obecność tłumaczę tym, że wciągnęły mnie historyjki z anonimowe.pl. Takich rzeczy dawno nie czytałam i uważam, że zmarnowałam parę dni, choć czasem śmiechom nie było końca. Niektóre z tych anegdot są gorsze niż te z jakże durnej gazety -  "Chwila dla Ciebie". Ale nie o tym mowa, bo dziś chcę Wam pokazać kilka produktów z Farmony, które umilają mi kąpiele. Płyn do kąpieli, olejki i peelingi to tylko nieliczna część asortymentu dostępna na rynku, a wypuszczona pod szyldem tej krakowskiej firmy. Kosmetyki te są łatwo dostępne, powalają zapachami, no i na dodatek są tanie. Nie są to jednak wszystkie zalety, więc zapraszam na dalszą część tekstu, by móc poznać resztę :)



Let's Celebrate, a dokładniej opalizujący olejek do kąpieli i pod prysznic, to jeden z reprezentantów tej dosyć szerokiej linii. Mój egzemplarz idealnie oddaje woń pinacolady - drinka skomponowanego w oparciu o mleczko kokosowe i ananasa. Jeśli są wśród Was zwolennicy tego napoju alkoholowego, zapewne będziecie zadowoleni, bo mimo tego, że ta pinacolada nie nadaje się do picia, to i tak można wpaść w jej uzależnienie :) Oczywiście olejek to nic innego jak płyn do kąpieli, bądź też gęsty i mocno wydajny żel pod prysznic. Poznać to można po składzie, bo produkt z olejkiem ma mało wspólnego. Mimo tego uwielbiam tę gęstą pianę jaką tworzy, a drobinki zanurzone w treściwej konsystencji osiadają na ciało, by te mogło oddawać nieco "bling-bling". Po spłukaniu shimmer znika, więc diwą można poczuć się tylko i wyłącznie wtedy, gdy się myję. 

To samo mogę powiedzieć o olejku do kąpieli o zapachu Papai i Tamarillo, bo i on nie ma nic wspólnego z olejową formułą. Ot taki płyn do kąpieli o genialnej, owocowej woni.  Przyznam się, że nie znam tego drugiego owocu, a dzięki temu płynowi mam na niego potężną ochotę. Mocne stężenie substancji zapachowych sprawia, że cała łazienka wypełnia się owocowymi aromatami. 



Peelingi Tutti Frutti to moje dawne odkrycie o którym całkowicie zapomniałam. Scruby dosyć mocno przypominają mi te z Joanny, choć uważam, że są lepsze i można je dostać w większych pojemnościach. Kiwi&Carambola oraz Wiśnia&Porzeczka bardzo realnie oddają zapach tych owoców. Wiadomo, ze względu na moje umiłowanie do wiśni częściej sięgam po tę właśnie wersję, choć oba peelingi ścierają tak samo, czyli mocno. Po ich użyciu skóra zdecydowanie staje się bardziej gładka i miękka. Na dodatek po takim peelingującym masażu, ciało owija aromatyczna mgiełka. Szczerze, chciałabym, aby do każdego scrubu stworzono lekki balsam lub mleczko, bo z tego co wiem, istnieją już masła. Wielką zaletą tych kosmetyków jest brak parafiny w składzie! 




Na sam koniec zostawiłam przysłowiową "wisienkę na torcie", bo to właśnie płyn Zimowe Otulenie pochodzący z serii Magic Spa od jakiegoś tygodnia, dzień w dzień ląduje on jako dodatek do kąpieli. Mydlany choć nie tandetny, ciężki i dosyć słodki zapach rewelacyjnie koi zmysły i ułatwia późniejsze zasypianie z którym miewam coraz większe problemy z powodu hormonalnej burzy.

Reasumując, jestem zadowolona, bo żaden kosmetyk nie przesuszył mi skóry. Wszystkie charakteryzują się ciekawymi połączeniami aromatów, a teraz na niektóre z nich trwa mega promocja, bo peelingi o mniejszej objętości - 120 ml kosztują tylko 2,50 zł. Ja jeśli zdążę, zapewne złożę zamówienie, bo mam dużą ochotę na parę rzeczy :) Gdyby ktoś nie wiedział, wyprzedaż trwa na stronie producenta - klik

Blanka

Komentarze

  1. Mam ten peeling o zapachu kiwi & karambola, jest dobrym zdzieraczkiem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Także uwielbiam produkty Tutti Frutti :) W pepco za 10zł trafił mi się super zestaw olejek,peeling i masło do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja do Pepco wybieram się po drobiazgi do mieszkania ^^

      Usuń
  3. Na tą promocję też się czaję, ponieważ teraz mają naprawdę fajne ceny niektórych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam pilingi z tutti-frutti. Sa super! Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tutti-Fruttiowe kosmetykia są wspaniałe : )

    OdpowiedzUsuń
  6. olejek z Tutti Frutti znam i bardzo lubię :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiśnia i porzeczka mnie kuszą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwaga, bo przy dobrych wiatrach można pomylić z dżemem :D

      Usuń
  8. Wszystkie kosmetyki znam i uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że te kosmetyki mają wierną rzeszę fanów :)

      Usuń
  9. Wszystkie wersje zapachowe Tutti frutti poza cynamonem i karmelem uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam ich żele, peelingi i masła. Muszę kupić jakieś nowe zapachy ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. wiele dobrego słyszałam o tej firmie ;)

    U mnie nowy post, zapraszam!
    Obserwuję ;)
    MÓJ BLOG-KLIIK

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam jak produkty pięknie pachną :).

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam tych produktów. Wersje zapachowe wydają się być ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Muszę się koniecznie skusić :), chociaż na razie mam mnóstwo kosmetyków do kąpieli :) ups

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam olejek o zapachu wiśni i porzeczki. Uwielbiam ten zapach <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Zawsze mnie kusiły te produkty, ale też zawsze wydawało mi się, że to pewnie tylko same zapachy i tandetne kolorowe opakowania, byke tylko przyciągnąć uwagę, ale skoro jest na nie promo, a w dodatku je polecasz, jak i rzesza kobiet pod postem, to może się skuszę na peeling. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. wstyd się przyznać, ale ich nie miałam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Od dawna te peelingi mnie ciekawią, bo mają boski zapach, ale jeszcze nigdy ich nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Widziałam je ale nigdy nie wpadły mi do koszyka a szkoda:( Natomiast zimowego otulenia nigdzie nie spotkałam i to jeszcze większa szkoda. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam zestaw z Let's Celebrate i jest super, mleczko i żel :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Swego czasu używałam peelingów tutti-frutti. Chwale je sobie i miło wspominam :) bardzo ładne zapachy i dobrze złuszczają!
    Miłej niedzieli

    OdpowiedzUsuń
  22. Zapachy Farmony są obłędne :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetnie, że Farmona postawiła na takie ciekawe i zdecydowane zapachy. Uwielbiam ich peelingi cukrowe.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty