Keratynowe prostowanie włosów z marką Inoar - efekty
Hello!
Jeśli śledzicie moje media społecznościowe, zapewne wiecie, że 16 maja odbyłam podróż do Wrocławia, aby oddać moje włosy w ręce profesjonalistów. Po czterech godzinach przeszłam niesamowitą metamorfozę, ale po kolei i od początku.
Na samym starcie umyto mi włosy przy pomocy silnie oczyszczającego szamponu w celu usunięca silikonów pochodzących z odżywki czy też zanieczyszczeń, które zebrały się od poprzedniego mycia.
Następnie przepiękna fryzjerka podjęła się wysuszenia i rozczesania tej góry siana powstałej po mocnym oczyszczeniu. Udało się i to bez bólu i wyrywania :) A wszysto to po to, aby przejść do właściwych działań, czyli do nałożenia preparatu prostującego.
Preparat do keratynowego prostowania włosów to nie tylko sama keratyna będąca podstawowym budulcem włosów. W skład tego produktu wchodzą również inne, półprodukty mające na celu rekonstrukcję i ochronę włosów przed późniejszymi czynnikami jak temperatura czy wilgoć.
Nałożenie preparatu marki Inoar odbywało się bardzo precyzyjnie. Kosmyk po kosmyku i w odległóści ok 2 cm od skóry głowy. Po pokryciu wszystkich włosów musiałam odczekać 20 minut by przejść do ostatniego, ale najważniejszego punktu - do wprasowywania.
Cieniutkie pasemka zaczęto prostować prostownicą z diamentowymi płytkami. Komfort prostowania był wysoki, bo nic nie ciągnęło, a włosy gładziutko przechodziły. Oczywiście każdy kosmyk przemaglowano kilka razy. W tym czasie keratyna wypełniała ubytki. Praco i czasochłonne, ale wierzcie mi; było warto.
Sukces! Włosy idealnie proste, zregenerowane, błyszczące, sypkie, odżywione. No i ta długość. Struktura przeszła całkowitą zmianę i na chwilę obecną jestem posiadaczką bardzo niskoporowatej czupryny.
A teraz najważniejsze, czyli "przed" i "po". Efekty są piorunujące - przynajmniej dla mnie. Od wykonania zabiegu czasu minęło równo dwa i pół tygodnia, a ja już mogę wyciągnąć wnioski z obserwacji.
Podczas wilgotnych dni moje włosy w żaden sposób nie zareagowały na te niesprzyjające warunki atmosferyczne. Niestety, takich rzeczy nie mogłam doświadczyć przed prostowaniem.
Aby utrzymać całkowite wygładzenie w szczególności na końcach, należy wesprzeć się wszelkiego rodzaju serami/olejkami z silikonami.
Keratynowe prostowanie zmienia kolor. U mnie zmiana była dosyć mocna, ale jakoś nad tym nie płaczę, bo ten odcień też jest przyjemny dla oka i pasuje do mojego typu urody :)
Po takim zabiegu należyć używać deliktnych szamponów bez chlorku sodu, bo to on przyczynia się do szybszego wypłukiwania keratyny, a tego nie chcemy. O pielęgancji włosów po brazylijskim prostowaniu napiszę w osobnym poście, bo to temat rzeka.
Niebawem wrzucę filmik ukazujący cały proces keratynowego prostowania moich włosów, bo takowy był nagrywany :) Oprócz tego zdam Wam relację fotograficzną po dłuższym okresie. Na razie wszystko jest ok i nic się jeszcze nie wypłukało, więc nie ma sensu. Pokażę Wam rózwnież używane przeze mnie kosmetyki, bo teraz one grają kluczową rolę.
Zabieg wykonywany był dzięki marce Inoar w salonie Carlo Biani znajdującym się na wrocławskim rynku. Dziękuję całej ekipie za poświęcony mi czas i dużą dozę cierpliwości. Dzięki!
A ja w końcu mogę wybrać się na farbowanie, bo zalecany odstęp (14 dni) czasowy pomiędzy prostowaniem a farbowaniem już minął :)
A ja w końcu mogę wybrać się na farbowanie, bo zalecany odstęp (14 dni) czasowy pomiędzy prostowaniem a farbowaniem już minął :)
Blanka
Przepiękne masz włosy! Czy proste czy nie ;)
OdpowiedzUsuń:*
UsuńA możesz mi powiedzieć w jaki sposób zmienia kolor? w sensie, że ciemnieją? Bo sama myślę nad tym zabiegiem, ale nie chcę zmieniać koloru :D
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie dobrze to obrazuje :) One nie nabrały ciemniejszych tonów, tylko rudość zwiała :)
UsuńWow- efekt rewelacja! :)
OdpowiedzUsuńO matko jaki efekt, dawno nie widziałam takich włosów.
OdpowiedzUsuńHehe, nie przesadzaj :)
UsuńRewelacja! Piękne włosy!
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten zabieg ;D
OdpowiedzUsuńTeż prostowałaś :)?
Usuńślicznie wyglądają i jaka długość ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńJakie długie włosy! Nie wiem czy bym tak zrobiła moim loczkom ;D
OdpowiedzUsuńLoczki są piękne ♥
Usuńale zazdroszczę! taka piękna tafla się teraz jawi :)
OdpowiedzUsuńWdowa :*
UsuńJakie piękne włosy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńNawet nie wiesz z jaką niecierpliwością czekałam na ten post :) Efekt jest super, sama bym chętnie poddała czemuś takiemu, ale bardziej interesowałoby mnie sfalowanie włosów na pewien okres ponieważ moje włosy są tak ciężkie że niestety nie da się ich zakręcić bo zaraz same się prostują ;/
OdpowiedzUsuńniskoprorowate i ,średnio podatne na stylizajce :>?
UsuńMam zamiar kiedyś sobie zrobić takie prostowanie, efekt jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie takie prostowanie :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie silikonów nie powinno się używać, bo wymagają usunięcia mocnymi szamponami, a te z kolei wypłukują keratynę :) Co innego oleje czy różne sera, ale bez silikonów ;) Ale efekt faktycznie piorunujący, a kolor przepiękny!
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądają Twoje włosy! kiedys marzyłam o takim zabiegu, a teraz pogodziłam sie z mo9imi kręconymi włosami i nie chcę już ich prostować :)
OdpowiedzUsuńchciałabym chociaż na chwilę mieć takie proste włosy :) ja ciągle molestuję moje prostwnicą
OdpowiedzUsuńale piękne, długie włosy masz. Ciekawe czy moje dużo mocniejsze kręcioły poddałyby się takim zabiegom.
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądaja:) U mnie niestety taki zabieg by sie nie sprawdził, bo moje włosy są proste i raczej niskoporowate. Może oprócz końcówek, ale one pamiętają rozjaśnianie.
OdpowiedzUsuńDługość Twoich włosów robi wrażenie, tak samo jak kolor.
Włosy masz piękne. A kolor jest cudny.
OdpowiedzUsuńEfekt jest ogromny. OD zawsze zachwycałam się Twoimi włosami, ale teraz to już w ogóle :D .
OdpowiedzUsuńMasz cudowne włosy !!!
OdpowiedzUsuńa efekt super. Sama myślałam nad takim prostowaniem.
Efekt rewelacyjny aż nie mogłam oczu oderwać ;)
OdpowiedzUsuńniesamowita tafla :)
OdpowiedzUsuńWOW! Genialny efekt końcowy :) Masz przepiękne włosy!!
OdpowiedzUsuńWłosy wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńEfekt cudny, ale nawet niewyprostowane włoski masz piękne :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe włosy! I efekt również:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście różnica w kolorze jest widoczna, ale efekt jest powalający. Cudo!
OdpowiedzUsuńEfekt cudny, kolor włosów jakby nabrał na intensywności :)
OdpowiedzUsuńefekt niesamowity !:) ale masz dlugie włosy teraz ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak długo efekt będzie się utrzymywał i jak będą wyglądały w etapie przejściowym
OdpowiedzUsuńMasz wspaniałe włosy, też myślę o takim prostowaniu :)
OdpowiedzUsuńPiękne masz włosy :)
OdpowiedzUsuńCzy po wypłukaniu keratyny włosy nie są suche i zniszczone? Słyszałam, że włosy są później gorsze od tych przed zabiegiem.
OdpowiedzUsuńsuper, że jesteś zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńJaki to koszt w tym salonie ?
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńA jak długo utrzymywał się efekt zdrowych włosów?
Wow, wyszło super. Bardzo lubię Inoar- dotychczas testuję ich kosmetyki do domowego użytku, ale chyba pora skusić się na keratynowe prostowanie :)
OdpowiedzUsuńTo fakt efekty świetne - podobnie jak u mnie :) Bardzo lubię markę Inoar a ten zestaw od kilku miesięcy jest chyba moi ulubionym kosmetykiem bo dzięki niemu moje włosy w końcu są mega proste i lśniące. Efekty utrzymują się spokojnie do 6 miesięcy, warto oczywiście pamiętać o odpowiedniej pielęgnacji włosów po zabiegu.
OdpowiedzUsuńJakich kosmetyków używasz do pielęgnacji po zabiegu?
UsuńJakiego szamponu używalaś do pielęgnacji włosów?
OdpowiedzUsuńCześć, jak długi musi byc odstep czasu po farbowaniu włosów do keratynowego prostowania?
OdpowiedzUsuńCzy keratyna z Inoar jest organiczna naturalna???????
OdpowiedzUsuńna pewno jest dobra ;)
UsuńKeratyna Inoar https://www.fryzomania.pl/inoar-keratyna-do-prostowania-wlosow-250ml.html to jedna z najlepszych keratyn na rynku. Równa się z nią jedynie keratyna Encanto. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń