Urodzinowa wishlista


Hello!

Moje 26 urodziny zbliżają się wielkimi krokami. Na samą myśl, że bliżej mi już do 30, czuję się źle. Bo ani na swój wiek nie wyglądam, ani mentalnie nie czuję się tak "staro" Oczywiście z tytułu urodzin budzi się we mnie rozkapryszony bachor, chcący wszelakie dobra tego świata :D Ok, żeby nie było, że jestem wyłudzającym pasożytem, skupię się tylko na tym, co naprawdę jest mi niezbędne i mega potrzebne do życia. Przesadzam, przesadzam i jeszcze raz prze... Albo i nie. Mam swoje małe marzenia, które za jaki czas się ziszczą i zostaną przeniesione do realnego świata. Tylko gdzie ta kasa, która ma się do tego przyczynić? U mnie w portfelu, bo kto inny wie, na co obecnie mam zachciankę, jak nie ja sama. Publikując listę życzeń, dowie się o tym Juliusz i mam nadzieję, że zrefunduje mi przynajmniej połowę chciejstw. W końcu zobowiązał się wspierać finansowo, na dobre i na złe, podpisując kilka lat temu cyrograf :D Materialistyczna świnia ze mnie, ehhhh. Życie, ktoś musi być. Ale jak to mówi moja koleżanka z pracy - "chciałeś panią, je*aj na nią".

Zaczęłam chodzić na fitness. Kupując karnet, byłam pewna, że będę chodzić dwa, trzy razy w tygodniu po godzinie. Albo odpuszczę, bo nie dam rady. Rzeczywistość lekko mnie zaskoczyła, bo nie dość, że chodzę codziennie. Serio, codziennie, to na dodatek na sali spędzam nie jedną, a dwie godziny! Wkręciłam się na maksa.

Biorąc jednak pod uwagę moje początkowe podejście do tematu, nie zważałam uwagi na strój. Wzięłam dresowe gacie, koszulkę, zwykły biustonosz i airmaxy. Po czasie doszłam do wniosku, że takie ubranie jest mega niewygodne, bo albo opada mi ramiączko, albo drechy zaczynają się obniżać. Irytujące, bo zamiast łapać rytm, muszę ciągle dbać o to, żeby czuć się komfortowo. W związku z tym mam zamiar zaopatrzeć się w profesjonalny uniform. Wszystkie rzeczy znalazlam na Zalando i tam też dokonam zakupów, gdyż w domu mam jakieś większe zniżki do tego internetowego sklepu. Zdjęcia również zostały stamtąd zapożyczone, ale w żadnym wypadku nie jest to post powiązany z jakąkolwiek promocją tegóż miejsca mojej finansowej rozpusty.

Zamiast zwykłych, dresowych spodni, postanowiłam zakupić kryjące gerty Adidas Performance. Oby dobrze przylegały i nie zsuwały się podczas skakania.


Biustonosz sportowy to podstawa. Tak jak napisałam wcześniej, klasyczne staniki są do niczego, bo tylko potrafią psuć wygodę i doprowadzać mnie do szewskiej pasji. Tutaj również postawiłam na Adidasa i wybrałam dwa modele - Performance i Performance Clima Ess.

Na białe Converse choruję blisko dwa lata. Nie kupiłam ich tylko dlatego, że te w których chodziłam były jeszcze ok. Wiecznie jednak nic nie istnieje i brązowa wersja zakończyła swój żywot. Teraz mam okazję do nabycia nowych. 



Obcisłe koszulki również nie są wygodne podczas uprawiania sportu, dlatego szukałam czegoś luźnego i przewiewnego. Czegoś, co nie krępowałoby ruchów, a jednocześnie nie odsłaniało zbyt dużo. Dwie bokserki - Converse i Twintip wkomponowały się w moją estetykę i chętnie zobaczyłabym się w takim sportowym wydaniu.


Kolejne kultowe trampki, będące przyczyną mojej bezsenności. Vansy stawiam na równi z Conversami, dlatego chętnie przytulę jakąś parę z linii Authentic. Nie jestem jednak zdecydowana na model, więc wrzucam Wam zdjęcie przedstawiające zwykłe, czarne, pasujące do wszystkiego trampki, jak i z motywem panterki, które nie są tak uniwersalne jak ich czarna wersja.





Oczywiście w trampkach nie będę ćwiczyć, bo mają zerową amortyzajcę. Na razie wszelkie trudy i znoje przekazane zostały AirMax'om. Nie chcę jednak dojechać ich na fitnessie, bo były zbyt drogie, dlatego w maju będę musiała pomyśleć nad profesjonalnym obuwiem. A może, Wy mi coś polecicie?
Blanka


Komentarze

  1. Dlaczego wszystkie babko tak narzekają jak dochodzą do trzydziestki? Ja mam ponad 30 i czuję się na 10 lat młodszą, zresztą wyglądam też młodziej. A przecież każdemu napotkanemu człowiekowi nie muszę się tłumaczyć ze swojej daty urodzenia. Poza tym w tym wieku czuję się już pełnowartościową kobietą - rozwiniętą, znającą swoje ciało, potrzeby. I jest mi z tym super.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha ja mam 33 ale młodziej to nie wygldam szczesciara!!

      Usuń
    2. Nie narzekam, tylko cieżko mi jest oswoić się z myślą, że czas ucieka szybko, za szybko.

      Usuń
    3. Grunt to mieć dobre nastawienie :)

      Usuń
  2. U mnie 25 zbliża się wielkimi krokami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie już 27 ;) Nie ma co się przejmować, będzie tylko gorzej :D :D Ja nigdy nie wiem, co tak naprawdę chciałabym na urodziny ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam sportowe ubrania, faktycznie są bardzo wygodne i nie tylko do uprawiania sportu. Wow 2 godziny na siłowni codziennie, ja chyba bym nie dała rady, choć kto wie .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na siłowni nie, ale na fitnessie jak najbardziej :)

      Usuń
  5. eee nie ma co patrzec na liczby ;) trzeba czuc się na jakis wiek a nie sie na nim skupiać ;) ja mam 25 czuje sie na 21 ;P

    OdpowiedzUsuń
  6. na trampki też się czaje, ale na skórzane :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi w skórzanych mogłoby być zbyt ciepło, ale te płótno z którego zrobione są conversy, jest zarąbiste :)

      Usuń
  7. Jesteśmy równolatkami:)
    Dla mnie na ćwiczenia najważniejszy jest dobry sportowy stanik. Bez tego ani rusz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie jadę na wersji standardowej, ale dłużej nie dam rady. Wiecznie coś mi skacze, spada, uwiera i ogólnie denerwuje, więc im szybciej kupię sportowy, tym lepiej ;D

      Usuń
  8. mi w tym roku stuknie 30-stka ale jakoś to do mnie jeszcze nie dociera, ale jakoś też mnie nie przeraża :) zresztą to są tylko liczby :) w każdym wieku jesteśmy piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. łolaboga ćwiczysz w airmaksach??? toż to samobójstwo xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noooo :P Trudno, kupię nowe :D

      Usuń
    2. nie dla butów! dla Ciebie! meega nie stabilne są :/

      Usuń
    3. No coś Ty! Miałam tyle najaczy, że te są najwygodnieszymi w jakich dane było mi chodzić. Mój kręgosłup również ma dobrą amortyzację, co odczuwam przy podskokach. Nic mnie nie boli :)

      Usuń
    4. nie chodzi o to że Cie nic nie boli, ale o to że łatwo np skręcić noge, bo one są dość wysokie. Ale co ja tam wiem :)

      Usuń
    5. Aaaa, o to Ci chodzi :) No tak, mają wyższą podeszwę i są profilowane. Na razie jednak wstrzymuję się z zakupem "pro" obuwia, bo stanik i gatki są ważnieszje :D

      Usuń
  10. Też będę mieć 26-ste urodziny, ale uważam że im jestem starsza tym bardziej jestem zajebista! :) Conversy białe <3 I te luźne bluzeczki, lubię Twój styl!

    OdpowiedzUsuń
  11. Życzę Ci realizacji listy zakupów :) ja ostatnio wkrecilam się w bieganie i również zainwestowałam w kilka sztuk odzieży. Nie dość, że wygodnie to przynajmniej u mnie w odpowiednim stroju bardziej się chce. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :*

      No tak, przynajmniej nie odstaje się wygladem od reszty grupy :D

      Usuń
  12. Kupywałam na Zalando dwukrotnie i byłam mega zadowolona. Conversy kupiłam ostatnio szare - 219 zł - 40 zł zniżki - musiałam wymieniać bo normalnie noszę 38 a powinnam zamówić 37.37 leżą idealnie teraz czekam na kasę z 38.

    Wiekiem się nie przejmuj tylko baw i szalej póki jesteś młoda. Kiedy to będziesz robiła? Po 50? Wtedy to powiedzą, że na mózg Ci padło. Sto lat i spełnienia marzeń.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam zamierzam szaleć i po 50 i zamierzam mieć wyj**ne na to co inni mówią. :)

      Usuń
  13. Bardzo sportowo,podoba mi się ! : )
    W szczególności legginsy z adidasa

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja ostatnio zakupiłam stanik sportowy do ćwiczeń ale brak mi czasu na nie. Teraz dopiero żałuje że jak miałam na 1 roku studiów fitness to się dupska nie chciało ruszyć a teraz chętnie poskakałabym sobie :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Też mi się marzą białe conversy, albo pastelowe :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Właśnie chce zakupić taki biustonosz z Adidasa. :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Czaderskie ciuszki :D Też muszę sobie poszukać kilku rzeczy, bo getry już przetarte, trampki ostatnio mi się rozerwały na pięcie... Poza tym będę miała sporą motywację do ćwiczeń w takich fajnych ciuszkach!

    OdpowiedzUsuń
  18. Wishlista w moim guście :) również muszę uzupełnić swoją szafę w ciuchy na siłownię.

    OdpowiedzUsuń
  19. heh, mnie w tym roku stuknęło 28 - ani nie wyglądam, ani się nie czuję:) Zanoepokoiłam się tymi tramposzami na zdjęciu,bo myslałam że bedziesz pomykać w tym na fitnessie. Na szczeście doczytałam dalej:) od siebie moge zamiast Air maxów polecić obuwie na zupełnie plaskiej podeszwie, amortyzującej. Na pewno bedziesz się w nich czuła komfortowo i bezpiecznie. Wiem co mowie, bo sama w takowych śmigam na siłce:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty