Wymiana garderoby - początek
Hello!
Powoli przymierzam się do całkowitej wymiany garderoby, a spowodowane jest to dwoma czynnikami: zmianą rozmiaru i zmianą stylu. Oczywiście nie będę dokonywać całkowitej metamorfory, bo z tym czułabym się źle. Jest jednak kilka rzeczy, które chciałabym przenieść w innym kierunku. Kilkukrotnie zaznaczałam, że najbliższym memu sercu wyznaczkiem jest Pani Ekscelencja. Uwielbiam ją za to, że podkreśla swoją kobiecość czymś ciężkim, nietuzinkowym i charakterystycznym. Długie, gęste i przepiękne rude włosy dopinają całokształtu, a nienaganna sylwetka najlepszej polskiej fashionistki jest moim niedoścignionym marzeniem. Nie bierzcie mnie za pozerkę, bo ona Kasia jest dla mnie inspiracją, a nie czymś, co można włożyć do kserokopiarki i skopiować. Tego nie lubię i nigdy nie zrozumiem dziewczyn będących żywymi kopiami ekspozycji z Zary.
Minęł sporo czasu od mojego ostatniego zamówienia z Awanti. Jakoś nie miałam ochoty na nowe ubrania. Jednak ubierając się kazdego dnia, zaczęłam dochodzić do wniosków, że większość ubrań zaczyna na mnie wisieć. Co prawda nie jestem zwolenniczką chodzenia w bardzo dopasowanych ciuchach, ale wszystkie moje bluzki czy sweterki zaczęły sporo odstawać, a to już nie wygląda zbyt schludnie. Z racji tego zrobiłam małe zamówienie z hurtowni oferującej outlet. Na dole powrzucam Wam linki do postów w których tłumaczę zasady zamawiania, bo po publikacji tej notki spodziewam się nawału e'maili z zapytaniami odnoście składania zamówień :)
Legginy w kwiatki z metalicznym połyskiem. Jeszcze nie wiem z czym je zestawię, ale na pewno góra będzie musiała być całkowicie gładka, bo zwolenniczką barokowego przepychy nie jestem.
Białe, tłoczone legginsy to produkt pochodzący z Camaieu. Czarny długi swetr, czarne botki i długi, złoty łańcuch. Nie mogę się doczekać, aż to założę!
Leggi w szkocką kartę proszą się o stylizację połączoną z Martensami, które muszę przywieźć z domu.
Kurtałka ze złotymi nitkami i suwakami. Również do niej mam wymyślony cały outfit, ale mam nadzieję, że za jakiś czas się przełamię, aby móc się znów Wam pokazać w całej okazałości.
Szary sweterek z ozdobną aplikacją na łokciach. Zwyklak, w którym zamierzam śmigać do pracy.
Gruby, puchaty sweter to rzecz, której przyjrzę się bliżej, gdy temperatura spadnie poniżej zera. Oczywiście jego barwa jest jednolita, a te dziwne przebarwienia to efekt mojego nieumiejętnego obchodzenia się ze światłem :D
Na tę koszulkę polowałam już jakiś czas. W końcu ją mam i nie zawacham się jej użyć w połączeniu ze zwykłymi czarnymi rurkami, które dopiero będę musiała kupić.
Białe coś. Coś, bo ani to bluza, ani to swetr. Wygląda znosnie w zestawieniu z jeansami, więc pewnie go sobie zostawię :)
Ok, wydało się. Mam opiętą sukienkę z Tally Weijl. Nie mam niczego sensownego na imprezy, więc korzystając z niskiej ceny - 19 zł, wzięłam w ciemno i nie żałuję. Dobrze się w niej czuję i tylko czekam na jakiś wolny weekend, aby móc iść pokręcić moim zadkiem a'la Kim Kardashian.
Zamówionych ubrań mam znacznie więcej, ale dwie pary legginsów mimo L na metce wypadają na S. Reszta zaś powędruje do mamy, bo ona większa ode mnie :)
*Wpis nie jest sponsorowany i w żaden sposób nie jestem powiązana z tą firmą. W zeszłym roku zostałam oskarżona o wciskanie kitu moim czytelnikom i zbesztana po całej linii przez pewną życzliwą osobę. Ubrania zamawiam jako osoba prywatna i w tym "sklepie" zaopatruję się od kilku lat. Czasem jestem niezadowolona, co wynika z faktu, że nie widzę ubrań na żywo. Takie są uroki nabywania rzeczy drogą internetową. Wiecie, mały "risky business" :)
W razie pytań jestem do dyspozycji.
W razie pytań jestem do dyspozycji.
Blanka
Legginsy w kratę są świetne! Sweterki też niczego sobie;)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńMam takie same legginsy w kratę mama mi kupiła na szmatach za 7 zł :D
UsuńO jaaaaaa <3
Usuńta sukienka mnie zainteresowała, to jest uniwersalny rozmiar czy normalna rozmiarówka?
OdpowiedzUsuńNormalna rozmiarówka. Jak będziesz zamawiać, to weź pod uwagę, że nie jest to cienka i mega rozciągliwa dzianina.
Usuńno wlasnie nie chciałabym, żeby była na mnie za obcisła. dzięki za pomocne informacje:)
UsuńLegginsy w kratkę ukradły moje serce, są piękne ;-)
OdpowiedzUsuńWidziałam takie w Top Secret i Sinsay'u. Niestety L wyglądały jak S, więc odpuściłam :) Dopiero na Awanti udało mi się ogarnąć to na o polowałam z dobre dwa miesiące.
UsuńUwielbiam leginsy :) Białe są mega !! ja dzisiaj sobie jedne upatrzyłam w pepco :)
OdpowiedzUsuńDo Pepco mi nie po drodze :(
UsuńBardzo podoba mi się kurteczka w łososiowym kolorze, koszulka w kwiatki i ostatnia sukienka *o* Naprawdę świetne rzeczy upolowałaś :))
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie:
http://megaaan-esieek.blogspot.com/
Łosoś ze złotymi nitkami ;DDD
UsuńSukienka świetna,sama bym sobie zakupiła,ale czekam do wiosny, wtedy dietka i może wymiana garderoby ;)
OdpowiedzUsuńNie czekaj do wiosny! Bierz się za siebie już dziś :)
Usuńświetne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńjuż kilka razy przymierzałam się do zakupu na tej stronie :)
Ja się co miesiąc przymierzam i zawsze coś z tego wyjdzie :D
Usuńwidze kilka fajnych rzeczy :D
OdpowiedzUsuńNp. co ;>?
UsuńTe leginsy zwlaszcza biale są piekne. Bardzo ładne ciuszki!: )
OdpowiedzUsuńA nie są zbyt eleganckie? :D
Usuńkurteczka idealna też dla mnie ;))
OdpowiedzUsuńPo dłuższych przymiarkach kurtka okazała się za duza.. :/
Usuńte czerwone legginsy dla mnie <3
OdpowiedzUsuńWiem xD
UsuńLegginsy a kratę plus Martensy. <3 Ja zaczynam wymianę garderoby od butów. ;)
OdpowiedzUsuńJa poluję na dwie pary w Stradivariousie :D
UsuńNa widok białych leginsów i różowej kurteczki oczy mi się zaświeciły!
OdpowiedzUsuńKurtka jest boska, ale okazła sie za duża.. :/
UsuńCiuchy zupełnie nie w moim stylu. Poza sweterkami nie znalazłabym nic dla siebie.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSweterek "zwyklak" od razu wpadł mi w oko :)
OdpowiedzUsuńCzyli nie jest aż tak zwykły, skoro zwraca na siebie uwagę ;>?
UsuńŚliczne te legginsy w kwiaty :-)n
OdpowiedzUsuńTłoczone legginsy i ta koszulka w róże piękne <33
OdpowiedzUsuńz tej strony przychodzą nowe ubrania z metkami ? :D
OdpowiedzUsuń