Pachnący piątek z Goodies cz.1 - "Summer Scoop"
Hello!
Dziś rozpoczynam cykl poświęcony zapachom Yankee Candle zamkniętych w małych tartach. Woski są nieodzownym elementem zarówno okresu jesiennego jak i zimy. Poprostu uwielbiam je nad życie, a moja kolekcja rozrasta się w zaskakująco szybkim tempie.
Od kiedy sięgam pamięcią, zawsze paliłam kadzidełka, więc przestawienie się na woski sprawiło mi o wiele większą radość, bo liczba dostepnych aromatów jest tak mnoga, że braknie mi życia, aby wypróbować je wszystkie :) Owszem, mam kilku swoich ulubieńców do których chętnie wracam co jakiś czas, jednak nie byłabym sobą, gdybym nie próbowała nowości, a te ciągle kuszą.
Od kiedy sięgam pamięcią, zawsze paliłam kadzidełka, więc przestawienie się na woski sprawiło mi o wiele większą radość, bo liczba dostepnych aromatów jest tak mnoga, że braknie mi życia, aby wypróbować je wszystkie :) Owszem, mam kilku swoich ulubieńców do których chętnie wracam co jakiś czas, jednak nie byłabym sobą, gdybym nie próbowała nowości, a te ciągle kuszą.
Dziś przychodzę do Was z krótką charaktryzajcą tarty wypełnionej aromatem słodkich truskawek i czekolady przeplecionych bliżej nieokreśloną mleczną nutą. Niby to lody, niby coś innego. Oczywiście w opakowaniu woń jest zupełnie inna, jednak po rozpuszczeniu wosku, wyczuwam lato i lody ze Starowiślnej w Krakowie. Takie małe przywołanie wspomnień ze studenckich czasów, kiedy to nagminnie chodziło się po wąskich uliczkach Kazimierza, wcinając najlepsze desery pod Słońcem :) Z kolei Juliuszowe receptory odbierają tę woń jako aromat pianek jojo z małym dodatkiem czystej czekolady. Ile ludzi, tyle skojarzeń.
W większości produktów Yankee Candle, obrazek znajdujący się na naklejce idealnie oddaje charakter zapachu zamkniętego w tej niezliczonej ilości sprasowanych granulek. Jeśli jeszcze nie mieliście do czynienia z tymi małymi cudami śwaiata, to koniecznie polecam się w nie zaopatrzeć. Zalecam jednak pamiętać o tym, że woski uzależniają. I to bardzo.
Wraz ze sklepem Goodies mam dla Was zniżkę w wysokości 10%. Zniżka obowiązuje do 31.12.2014r. i można ją wykorzystać kilka razy. Oczywiście działa ona w kierunku rzeczy nieprzecenionych :) Hasło uprawniajace do otrzymania rabatu to: MZPL
Blanka
Mam i bardzo lubię, dla mnie to czysto śmietankowo - truskawkowe lody :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu ale czaje sie na jesienne nowosci :)
OdpowiedzUsuńTego zapachu jeszcze nie miałam :) ale Yankee Candle uwielbiam, teraz planuję kupić nowy kominek.
OdpowiedzUsuńKilka dni temu pierwszy raz miałam styczność z YC. Wąchałam w sklepie, ale zapachy nie przypadły mi do gustu. Jakieś takie dziwne były...
OdpowiedzUsuńOj lubimy się z Summer Scoop, lubimy :-)
OdpowiedzUsuńno to teraz aż mi ślinka cieknie...
OdpowiedzUsuńMmm, brzmi obiecująco ;)
OdpowiedzUsuńMiałam go ostatnio, bardzo mniam mniam :D
OdpowiedzUsuńNa temat Summer Scoop czytałam tyle opinii.. ale wciąż nie zdecydowałam się ^ ^
OdpowiedzUsuńNo uzależniają woski, uzależniają. Szczególnie jesienią trudno im się oprzeć :)
OdpowiedzUsuńŚwietny zapach, a woski - masakra, mam mnóstwo i cały czas chcę więcej:)
OdpowiedzUsuńJa mam zapasy w swoich woskach, ale jak skończę to na pewno zrobię zakupy:)
OdpowiedzUsuń