Evree, Essential Oils. Rekonstruktor do twarzy, szyi i dekoltu
Marka Evree podbija blogosferę swoimi produktami. Świetne kremy do rąk, genialne olejki do ciała, a teraz coś do twarzy, choć według mnie coś o więszym spektrum zastosowań :)
Rekonstruktor do twarzy, szyi i dekoltu to nic innego jak mieszanina wszelkiego rodzaju olejków roślinnych i eterycznych. Oczywiście stosunek proporcji jest różny, przy czym olejków eterycznych w takich kompozycjach nie używa się dużo, bo około 3-4 krople każdego z nich.
Zrobiłam mały research i wiem, że Evree dostępne jest w Hebe i Rossmannie. Reszty drogerii nie przetrzepałam, bo ostatnio mój czas jest na wagę złota. Cena olejku to jakieś niecałe 30 zł biorąc pod uwagę cenę regularną :) Polecam jednak czatować na promocje, bo wtedy koszta zakupu obniżają się o ponad 10 zł, co daje niespełna 20 zł za 30 ml!
Baza olejku skomponowana jest z takich półproduktów jak olejki: jojoba, avocado, z pestek winogron, migdałowy, ryżowy, słonecznikowy oraz z nasion wiesiołka. Z kolei olejkami eterycznymi są: rozmarynowy, geraniowy, nagietkowy, lawendowy, eukaliptusowy, pomarańczowy, grejpfrutowy i melisowy.
Mimo tego, że producent kusi kilkoma rodzajami zastosowań, to ja jednak skusiłam się na używanie olejku jako nawilżacza zamiast kremu na noc. W tej roli każda wiązanka emolientów roślinnych spisuje się na mojej twarzy idealnie.
Parę razy próbowałam używać rekonstruktora jako "płynu" do demakijażu, jednak po wieloletnim stosowaniu płynów micelarnych jakoś nie potrafię przekonać się do tej formy usuwania makijażu. jeśli ktoś preferuje ten sposób, to myśle, że z powodzeniem może zaopatrzyć się w ten produkt.
Jak aplikuję wszelkie olejki?
Żeby było łatwo, szybko i przyjemnie najpierw nakładam na twarz żel z 1% roztworem kwasu hialuronowego. Dzięki temu nałożony później olejek szybciej się wchłania, a twarz nie jest tak bardzo tłusta. Poza tym nigdy nie nanoszę go palcami, a nasączonym uprzednio wacikiem. Obowiązkowo też związuję włosy, bo nie raz udało mi się je przetłuścić.
Olejki całkowicie wparły kremy na noc,a moja cera bardzo polubiła się z taką formą nawilżania. Wygląda o wiele lepiej i mimo ostatniego spadku temperatury nie pojawiają się u mnie suche skórki, które co roku w okresie jesienno - zimowym były moją zmorą. A gdy z przyczyn niezależnych ode mnie nie nałożę olejowej warstewki, czuję, że skóra nie jest taka ja ma być. Ewidentnie czegoś jej brakuje.
Patrząc w skład, moje oczy cieszą się z tego, że nie widzą parafiny, olejów minerlanych, parabenów i innych chemicznych nieszczęść.
Gdyby nie to, że w kolejce czekają olejki Vis Plantis - nowej marki Elfa Pharm, to pewno kupiłabym drugie opakowanie, tylko w innej wersji :)
Blanka
Mam coraz większą chęć na jakiś olejek tej firmy.
OdpowiedzUsuńCzatuj na promocje :)
UsuńJa mam dwa olejki tej firmy i akurat u mnie świetnie sprawdzają się na noc. Również nie poradziły sobie natomiast u mnie z demakijażem wodoodpornego tuszu :-)
OdpowiedzUsuńA powinny go rozpuścić :)
UsuńJa jakoś przegapiłam ten pordukt! Mam póki co olejek z granatem z Alterry, muszę go wykończyć.
OdpowiedzUsuńA jak spisuje się ten z Alterry?
UsuńMam go i uwielbiam! Pachnie prześlicznie i działa niesamowicie!
OdpowiedzUsuńPodzielam Twoje zdanie :)
UsuńMuszę wreszcie wypróbować tą firmę ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! :)
UsuńJa właśnie zamierzam wypróbować tą wersje..
OdpowiedzUsuńPróbuj, bo warto ;)
UsuńPiękny skład! Ciekawa jestem co ja dostanę, bo Evree chce mi coś przesłać, ale nie wiem co.. Mam cichą nadzieję, że to będzie właśnie ten produkt :> Niestety jakiś czas temu kupiłam olejek z witaminą C ze Starej Mydlarni, a tu łup - parafinka... :/
OdpowiedzUsuńPs. dopatrzyłam, że w Super-Pharm też są olejki Evree :))
UsuńDlatego ja odpuściłam Starą Mydlarnię, a miałam ochotę na ich masła do ciała.
UsuńKurcze nie wiem dlaczego ja jestem ta 'oporna' do olejów aż czasami szkoda :)
OdpowiedzUsuńTeż byłam, ale po obejrzeniu filmiku Katosu, stwierdziłam, że czemu nie :)
Usuńaktualnie go testuję od niedawna, ale jak na razie wszystko przemawia na jego korzyść. podoba mi się jego skład i cena :)
OdpowiedzUsuńOby do samego końca miałaś o nim takie zdanie :)
Usuńbardzo polubiłam wersje rekonstruktor.
OdpowiedzUsuń