Ceny kosmetyków Balea, zakupy z DM'u i inne łakocie
Hello!
W końcu udało mi się zajść do DM, który oddalony jest niespełna 1,5 km od mojego mieszkania, co sprawia, że droga na zakupy trwa 15 minut. Wcześniej znajdował się o wiele bliżej, bo na rynku Czeskiego Cieszyna. Obecnie został przeniesiony, więc ktoś, kto nie jest zorientowany, pewno nie trafi, albo będzie błądził.
Jako, że chodzę do Czech, to ceny podam Wam w koronach. 100 koron przy obecnym kursie to około 15,20 zł. Wiem też, że w DM, gdzie walutą płatniczą jest Euro niektóre produkty są o wiele tańsze. Ja cieszę się z tego co mam i raczej nie zamierzam jeździć do DE po żele, bo są kilka groszy tańsze :D Poza tym, trochę mi nie po drodze na zachodnią granicę.
Tutaj prezentuję Wam tylko i wyłącznie kosmetyki przeznaczone na swój użytek. Oczywiście kosmetyków kupiłam dużo więcej z tym, że polecą one do moich blogerskich koleżanek. Dobra ciocia Blanka jestem, no nie ;>?
Ok, jedziemy z koksem.
żele pod prysznic z limitki Street Art - 23,90 CZK/sztuka (około 3,60 zł) |
Żele pod prysznic - 32,90 CZK/sztuka (około 4,95 zł) |
Olejek pod prysznic - 32,90 CZK (około 4,95 zł) |
Odżywki do włosów również 32,90 CZK, szampon 29,90 CZK (około 4,48 zł) |
Moje ukochane odżywki do włosów 39,90 CZK (około 5,98 zł) |
Balsamy do rąk po 29,90 CZK (około 4,48 zł), sorbet pod prysznic 29,90 (około 4,48 zł) |
Peeling malinowy 74,90 CZK (około 11,23 zł) Fluid z olejkami do mycia twarzy 77,90 CZK (około 11,69 zł) Kremowa emulsja do mycia twarzy 69,90 CZK (około 10,48 zł) |
Generalnie Balea jest tanią marką mającą bardzo dobre produkty. Oczywiście nie wszystkie są godne uwagi, jednak jest kilka rzeczy, do których bardzo często wracam - żele pod prysznic powalają mnie intensywnością zapachów, a odżywka do włosów z serii Professional spisuje się REWELACYJNIE.
Tutaj pokażę Wam całą serię z Flos-Leku, która ma mi pomóc w rozjaśnianiu przebarwień. Mam nadzieję, że choć z minimalnym stopniu ujarzmi nieefektowne plamki powstałe od nadmiaru promieni słonecznych oraz zbyt dużej ilości pigmentu.
Na koniec zdjęcie ukazujące dwie nowe flaszeczki z Guessa. Połasiłam się na ciężkie, ale niezbyt słodkie zapaszki. Guess Seductive oraz Guess by Marciano były mi kompletnie obce, jednak po pierwszym wąchnięciu wiedziałam, że to jest to! :) Ze względu na wieczne niezdecydowanie musiałam mieć oba... Ehhh!
Miało nie być zakupów. Wyszło jak zwykle... Tytuł bloga był jak najbardziej trafiony!
A, bo bym zapomniała. Założyłam sobie kartę DM'u i w przyszłym tygodniu dostanę 25% zniżki na produkty Baleii. Jeśli ktoś byłby chętny, to mogę mu kupić po kosztach zakupu - bez prowizji dla siebie.
Blanka
ale raj <3
OdpowiedzUsuńMalutki Edenik :D
UsuńOooo ja mam chęć wypróbować coś z tych kosmetyków :) Daj znać jak będziesz miała już zniżke, to poproszę o przysługę :D
OdpowiedzUsuńTak jest!
UsuńSame cudeńka :) Jak w końcu dotrę do DM to się obkupię :D
OdpowiedzUsuńDocieraj szybko, bo limitki są cudowne :)
UsuńZazdroszczę wizyty w DMie :)
OdpowiedzUsuńDM mam pod nosem, więc jestem tam bardzo często :)
UsuńNie za dobrze ci? :D
UsuńCeny są niesamowicie niskie. Chętnie bym się wybrała do DM. Ale bym zaszalała :)
OdpowiedzUsuńNo są :) W porównaniu do allegro, to jest jak za darmo :D
UsuńJejku jak ja Ci zazdroszczę, że masz tak blisko do DM-u ja co prawda mam sporo produktów od nich ale dzięki kuzynce, która mieszka w Niemczech i czasami zrobi mi przyjemność i kupi parę rzeczy. Nie ma jednak większej przyjemności od osobistej wizyty w tymże sklepie mmmmmmmmmmmmmm.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No pewno :) Poza tym w DM jest większa kultura obsługi klienta i robiąc zakupy czuję się w pełni swobodna.
UsuńMogę się tylko domyślić jak tam fajnie, u nas niestety panuje dziwny stereotyp, że jak wchodzisz do sklepu to na pewno nie kupić, a ukraść :( A już jak dłużej stoisz przy półce i się zastanawiasz to ochroniarz krąży w okół jak ziemia w okół słońca. Tak mam w Rossmannie i trochę mnie to zniechęca do robienia tam zakupów.
UsuńMyślę, że też Cię kiedyś wykorzystam :P
OdpowiedzUsuńDo usług :)
UsuńJa też myślę, że kiedyś Cię wykorzystam :P Jeśli można :D
UsuńKosmetyki z Balea tak bardzo kuszą a nie mam żadnego dostępu do nich :( Może przygotujesz kiedyś post z polecanymi kosmetykami z Balea, Alverde? Chętnie poczytam :))
Kurczę, chyba muszę poświęcić jakiś wolny dzień i wybrać się do Cieszyna ;)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam na kawę :)
UsuńNie byłam nigdy w DM-ie, ale zamówiłam ostatnio kosmetyki Balea na allegro. Czekam aż dotrą :)
OdpowiedzUsuńCoś fajnego kupiła ;>?
Usuń1.Żel 3w1 dla mojego P
Usuń2.Szampon dla mojego P (w ramach niedostępności mojego szamponu, ten dostaliśmy w gratisie)
3.Zapas 0,5l mydełka brzoskwinia i nektarynka
4.Żel Melon Tango
5.Żel Mango Mambo
6.Żel Carambola Lambada
7.Szampon truskawkowy do codziennego stosowania (zamiast wspomnianego o zapachu zielonego jabłuszka)
8.Szampon wiśnia i jaśmin zwiększający objętość włosów
9.Odżywka mango i aloes nawilżająca
10.Płyn do demakijażu oczu :)
Ten DM o którym piszesz jest w Kauflandzie?
OdpowiedzUsuńTak jest :)
Usuńja ostatnio wygralam karte podarunkowa do dm na 250e, 3 dni snilo mi sie jak sobie za to poszaleje. Skonczylo sie na tym ze kupilam karte podarunkowa na amazon ;)
OdpowiedzUsuńChyba odsprzedałaś :>?
Usuńnie, w dm mozna tez kupic karty do innych sklepow jak amazon, ikea itd ;)
UsuńO żesz, to nie wiedziałam :)
UsuńJak przeczytałam "chodzę do Czech", to Ci pozazdrościłam:( mieszkam daleko od granicy i nie mogę sobie pójść na spacer do innego kraju:) ehh
OdpowiedzUsuńHeh, nawet do restauracji chodzi po czeskiej stronie, bo raz, że taniej, a dwa smaczniej :D
Usuńceny na prawde superowe!
OdpowiedzUsuńOwszem :D
UsuńZazdroszczę! Byłam w Budapeszcie, DM miałam pod nosem, ale rozczarował mnie strasznie. Chciałam zrobić zapasy maski i odżywki do włosów z kokosem i kwiatem tiare, ale nie było. Czyżby wycofali? Niestety też na wszystkich produktach były informacje tylko po węgiersku i nie mogłam się połapać co jest co, zwłaszcza w przypadku produktów do twarzy.
OdpowiedzUsuńOna jest prawdopodobnie wycofana, bo też jej dziś szukałam i znów nie było. No tak, informacje są po niemiecku (nie umiem, bo uczyłam się tylko 3 lata) no i po czesku (ten język jako tako ogarniam) w moim przypadku.
UsuńTeż ostatnio kupiłam sporo balei ale niestety nie bezpośrednio. Fajnie ze masz tak blisko:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty z DMu :) Mam swoicj ulubieńców i z Balea i z Alverde do których stale wravam i zapasy mam całkiem spore a i tak obkupiłam się ostatnio masakrycznie ;)
OdpowiedzUsuńCeny w DE faktycznie są niższe. Przykładowo żele pod prysznic kosztują 0,65€ czyli ok. 3 PLN, ale jak ja miałabym tak blisko do DM to też bym kupowała i nie patrzyła na cenę;)
No jasne. Poza tym podróż do innego państwa niż Czechy wiąże się z dodatkowymi kosztami :)
UsuńI tak w porównaniu do cen w sklepach internetowych kosmetyki Balea z Czech są duużo tańsze ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście :)
Usuńtakie ceny, że tylko brać :D
OdpowiedzUsuń:D
Usuńie kuś przysługą zakupową a i do tego zniżkową :) Może sama sie skuszę zresztą na ten lotion do rąk mam cheć od jakiegoś czasu :)
OdpowiedzUsuńLotion jest spoko i ma mega zapach :D
UsuńAle Nam narobiłaś ochoty tymi kosmetykami ;)
OdpowiedzUsuńDopisuję do swej chciejlisty :D
Dopisuj!
Usuńwspaniałości... a ja bardzo bym się uśmiechnęła do Ciebie i poprosiła, żebyś pamiętała o mnie przy kolejnych zakupach ;))))
OdpowiedzUsuńNo problem :)
Usuńto będę czekać na wieści;)))
UsuńIle wspaniałości, kusi mnie ta seria z Balei Oil :)
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej ładnie pachnie, a nie tak jak olejek z Isany :D
Usuńa gdzie go teraz przenieśli? mam nadzieję że znajdę
OdpowiedzUsuńKoło Kauflandu jest :)
Usuńwłaśnie wróciłam z tego raju :D mam całą siatę alverde, i ile mają fajnych kosmetyków dla dzieci, bio herbatki, chrupki, słodycze!!!
Usuńto gdzieś koło Kauflandu? nie wiesz czy można płacić kartą?
OdpowiedzUsuńPłaciłam koronami, ale terminal jest, więc pewnie można :)
UsuńFajne zakupy :) ciekawią mnie zapachy Guess ;)
OdpowiedzUsuńBalea od zawsze kusi mnie zapachami, teraz udało mi się wygrać tropikalną serię i zapachem jestem zachwycona !
Czyli nie tylko ja się tak zachwycam tymi aromatami :)?
UsuńDrożej niż w Niemczech, gdy przed świętami w zeszłym roku byłam w Dreźnie, za te odżywki płaciłam niecałe 3 zł, tak samo jak za te szampony :) Ale to wciąż świetne kosmetyki w bardzo niskiej cenie.
OdpowiedzUsuńNa Jarmarku byłaś? Mam nadzieje, że w tym roku uda mi się na niego pojechać!
UsuńZazdroszczę, że masz taki raj tak blisko :D
OdpowiedzUsuń:D Za to nie mam Superpharmu, Hebe i Natury :(
Usuńfajne są te odżywki z baleii? :)
OdpowiedzUsuńTak, zużyłam już chyba z 10 opakowań :D
Usuńa gdzie ten dm? ja tez mam blisko do czech to moze kiedys sie wybiore;p
OdpowiedzUsuńMiejsce zakupu zostało uwzględnione w tekście. Zapraszam do lektury :)
UsuńDobrze, że dm tak blisko :-) Ja też mam do czeskiego dm jakieś 15 min i dość często tam bywam ;-)
OdpowiedzUsuń:DDDD Skąd dokładnie jesteś, bo wiem, że ze Śląska ;>?
Usuńja mieszkam w Niemczech i kupuje w DM! :>
OdpowiedzUsuńi to fakt, płacąc w euro wychodzi jeszcze mniej :)
np. żele z drugiego zdjęcia - 0,65 euro... czyli jakieś 2,70zł :)
aktualnie używam melon tango i kokos z brzoskwinią :)
jedno jest pewne - za tą cenę warto sięgnąć po te produkty! :)
No pewnie :)
UsuńMatko - same dobroci!! :)
OdpowiedzUsuńCzęśc tak, a częśc nie wiem, bo nie znam:D
Usuńodezwij się jak bedziesz miec zniżkę! :D
OdpowiedzUsuńOd przyszłego tygodnia :)
Usuńbędę czekać:D - moze sie skusze :D
UsuńNie do końca się zgodzę, że w Niemczech żele są o kilka groszy tańsze. Są tańsze o jakieś 40%. Kosztują 0,55EUR co daje niecałe 2,5 zł.
OdpowiedzUsuńAle fakt faktem sama jezdzę do Czech, bo zwyczajnie mam bliżej...
Uwielbiam ten zapach od Guess Seductive:)
OdpowiedzUsuńWszyscy kuszą tą Baleą :( Nieładnie! :D
OdpowiedzUsuńoboże te pierwsze żele z balea muszę mieć! <3
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tego, że mieszkasz blisko DM :( !
OdpowiedzUsuńA z ostatniego zdjęcia z kosmetykami Balea ten fluid i krem to są do oczyszczania twarzy? Co to dokładnie jest?
OdpowiedzUsuńFluid to taki żel do mycia twarzy, z kolei krem to bardzo gęsta i perłowa maź, która w kontakcie z wodą zamienia się w kremową piankę o przecudownym zapachu :)
UsuńTo jakaś nowość jest? Brzmi bardzo ciekawie. A z opisu do jakiej cery to jest? Zaczelas już to używać? Dobrze oczyszcza?
UsuńTak, tak. To jest nowość :) Do wszystkich typów. Zaczęłam używac i jak na razie jestem bardzo zadowolona.
UsuńNo dobra :) To sobie kupię :) o ile oczywiście będzie w sklepie :)
UsuńDzisiaj byłam tam gdzie płaci się Euro i zapłaciłam za wszystkie żele po 55 centów ( 2,40 zł ? ) szampony po 65 centów i odżywki też 65 centów więc 2,70 zł . I nie było żadnej promocji to ceny regularne . Płyny do płukania z Lenora po 0.95 centów ( te akurat był przecenione ,ale wszystkie zapachy ) . Także przywiozłam dużżooooo :D Ale tak czy tak żele nawet po 4 zł to fajna cena tak czy siak porównując nasze ceny ;/
OdpowiedzUsuńO woow. U nas Lenor jest jednym z najdroższych płynów do płukania :(
UsuńWłaśnie wybieram się do Cieszyna. Czy byłaby szansa skontaktować się z Tobą mailowo?
OdpowiedzUsuńProszę : blankabudzinska@gmail.com :)
UsuńSerdecznie zazdroszczę wszystkich owocowych cudaków :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
grr, gdybym ja mial taki wypasiony sklep prawie pod domem to tez bym codziennie wracala z torbami :D pragne tego peelingu malinowego, to milosc od pierwszego wejrzenia!
OdpowiedzUsuńmiala*, chlopcem jeszcze nie jestem :D
UsuńIle cudownosci ;O
OdpowiedzUsuńBlanka, kto Ci te cuda niósł???
OdpowiedzUsuńW Austrii nie mogę znaleźć tej pianki myjącej. Fluid z olejkami do mycia twarzy mam i lubię bardzo :)
OdpowiedzUsuń