Była zbyt lekka
Hello!
Dawno, dawno temu, bo w okolicach grudnia zamówiłam sobie piankę do mycia twarzy marki Natura Siberica. Szukałam wtedy czegoś delikatniejszego, aby nie przesuszać skóry podczas tych niesprzyjaących warunków atmosferycznych. Formę pianki wspominam bardzo dobrze, a wszystko to za sprawą Yves Roche (niebieskie opakowanie). Niestety NS nie popisała się i stworzyła produkt, który...
... nie nadaje się do cery tłustej czy mieszanej, gdyż jego moc oczyszczania twarzy jest bardzo słaba. Po doznaniach zaserwowanych przez Aleppo oraz Savon Noir ciężko jest mi znaleźć coś, co będzie w dużej mierze będzie zbliżone działaniem do tych dwóch, północnoafrykańskich wyrobów. Ok, zapomniałabym dopisać Północne Mydło Detox, które rewelacyjnie ściągnęło mi pory.
Uwielbiam uczucie, gdy moja twarz po myciu staje się miękka, gładka i przede wszystkim czysta. Niestety, pianka jest do tego stopnia lekka i delikatna, że ma problem nawet z niepomalowaną facjatą. Nigdy nie odważyłam się za jej pomocą usuwać makijaż. Zresztą do takich zadań zawsze wybieram płyny micelarne :)
Mimo tego, że skład prezentuje się bardzo dobrze, to jestem na nie. Jeśli już, to poleciłabym ją dla osób z cerą wrażliwą, bądź z wieczną suchością ewentualnie dla normalnych buziek.
Całość bazuje na lekkich detergentach z czego część uzyskiwana jest z surowców organicznych. Miłością do SLS'ów nie pałam, ale sam Cocamidopropyl Betaine jest zbyt słaby. Zdecydowanie wolę zasady z których składa się większość mydeł :)
Sama pianka jak to na konsystencję przystało jest lekka i zajeżdża cytrusami. Bleh! Nie jestem zwolenniczką takich aromatów i jak tylko mogę, to to podkreślam :D Owszem, są wyjątki od reguły, ale bardzo rzadko je stosuję.
Tak się zdarzyło. że są rzeczy w ofercie Natura Siberica, które mi nie leżą. Heheh, a już myślałam, że cała oferta jest w 100% skierowana do moich potrzeb. To byłoby by zbyt fajne :)
Blanka
To raczej nie dla mnie
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWcześniej blogerka, teraz videoblogerka! Zapraszam do subskrypcji mojego kanału na YouTube ;) https://www.youtube.com/user/CatherinessTV
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję ;**
Cholerna spamerka! :/
UsuńOstatnio zaczęłam stosować produkty tej firmy i jak na razie z każdym się lubię :P Piankę pewnie prędzej czy później spróbuję - mam bardzo wrażliwą cerę i na dobrą sprawę wszystko mnie podrażnia. :P
OdpowiedzUsuńMi też wszystkie produkty leżą/leżały. W końcu musiałam trafić na coś, co nie dało rady :)
UsuńChcielibyśmy w końcu coś z tej marki wypróbować.
OdpowiedzUsuńZe swojej strony serdecznie polecam :)
UsuńJa mam piankę z Nivea, ale używam jej od czasu do czasu.. Za bardzo przesuszyłaby mi cerę.
OdpowiedzUsuńNivei nie miałam. W ogóle średnio za nią przepadam :(
UsuńU mnie pewnie spisałaby się lepiej ;)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie mam przekonania do pianek :P
OdpowiedzUsuńWolę emulsje albo olejki myjące :)
Mocnego oczyszczania nie zaserwują, to fakt. Jakiej emulsji używasz? ::)
UsuńU mnie by pewnie była ok, ale jak pachnie cytrusami, to chyba nie skorzystam ;) Lubię takie lekkie myjadła na rano, bo wieczorem mam kilka ciężkich, które mi całą tapetę zmywają :D
OdpowiedzUsuńTo ja tak samo :) Choć ta pianka i tak była za słaba.
UsuńOsobiście szukam czegoś delikatnego i nawet nad tą pianką się zastanawiałam ostatnio. Obawiam się, że u mnie efekt będzie podobny więc dobrze, że tego nie kupiłam.
OdpowiedzUsuńNajprościej mówiąc, pianka po prostu nie myje.
UsuńNie lubię czyścic się piankami, strasznie dużo detergentów, nawet jeśli słabych, wciskają w nie, by całość się pieniła. Dodatkowo wody w produkcie musi być sporo, by piana powstała, a nie, że przyciskamy, a to nam pluje czymś co koło piany nie stało.
OdpowiedzUsuńBlanko, gdzie kupujesz mydło Aleppo? :D Gdzieś w Cn?
Savon Noir tak samo? :)
Usuńszkoda, że nie myje... w końcu to powinna robić...
OdpowiedzUsuństanowczo nie do suchej - dla mnie znowu za mocna, dałam siostrze :) do normalnej powinna być w sam raz :)
OdpowiedzUsuńA szkoda że taka lekka - choć dla mnie w okresie letnim możliwe że by się sprawdziła - aj a tak ogólnie to pianki do mycia twarzy wręcz ubóstwiam :)
OdpowiedzUsuńW sumie to nigdy nie stosowałam pianek do mycia...
OdpowiedzUsuńja juz dawno zrezygnowalam z pianek,poprostu sa za slabe dla cer tlustych
OdpowiedzUsuń