Szybki jak Koreańczyk i surowy jak klimat z Syberii
Hello!
Koreańczycy są szybcy, to wiem z własnego doświadczenia, bo codziennie widzę jak zasuwają po parku maszynowym. Jedak nie o mojej pracy będzie post, a o wysyłaniu paczek, bo w tej kwestii są mistrzami :D Swoje BB kupiłam 9 kwietnia wieczorem (polski czas), a paczkę dostałam 17 kwietnia, co daje 6 dni roboczych! Moje nabytki przemierzyły tysiące kilometrów w tak króciutkim czasie. Poczto Polska - uczcie się!
Beblesh Balm'y wzięłam po wystestowaniu kilkunastu próbek, które podesłała mi moja czytelniczka Magda, której jeszcze raz serdecznie dziękuję. Kolorystka, wykończenie i działanie BB jest tak rozpięte, że ciężko było mi, laikowi dobrać odpowiedni krem dla siebie. Po zużyciu kilku saszetek znalazłam to, co trafiło w mój gust. Skusiłam się na Skinfood, good Afternoon, Peach Green, Tea BB SPF20 PA+ oraz Etude House, Precious Mineral BB Cream, Bright Fit, który ma za zadanie rozjaśnić przebarwienia :)
Czyż te opakowania nie są urocze?
Wczoraj również dotarło moje zamówienie z Natura Siberica. Tym razem nie zaszalałam i wzięłam dla siebie tylko obłędnie pachnącą sól i mydełka. Nie ma bata, w maju robię zapas tego produktu, bo jest to najintensywniejszy kosmetyk do kąpieli jaki w życiu miałam :D
Moja miłość do mydeł w dalszym ciągu nie chce wygasnąć, więc tym razem zaopatrzyłam się w ręcznie robione kuleczki z których jedna to wersja cedrowa, a druga śnieżna. "Pine" pachnie jak las, a ''Snow" świeżym praniem <3
Pewno wrzucę Wam za jakiś czas jakąś zbiorczą reckę tych kosmetyków, bo w sieci jest stanowczo zbyt mało informacji na ich temat, a sama uważam, że warto pisać o czymś nowym, dziewiczym i nieodkrytym :D
Blanka
No zaskoczyłaś mnie tymi ostatnimi produktami a i jestem ciekawa jak się sprawują więc czekam na notkę :)
OdpowiedzUsuńWesołych świąt i mokrego dyngusa :)
Mydła pachną obłędnie, sól zresztą też :)
UsuńWzajemnie :*
już na sam wygląd opakowania chciałoby się je mieć ;)
OdpowiedzUsuńOj tak, wyglądają zachęcająco.
UsuńNo to widzę, że nie tylko mi się podobają :)
Usuńteż mam ochotę zamówić jakis nowy bb krem:)
OdpowiedzUsuńCo Cię kusi? :)
Usuńooo nie widzialam jeszcze ,czekamy na glebsze recenzje
OdpowiedzUsuńOoo widzisz :) Jak ja lubię pokazywać coś, czego jeszcze kosmetyczna blogosfera nie poznała
UsuńJa również skusiłam się na BB krem, ale z Holika Holika (też zakupiłam na ebayu) i jeszcze na niego czekam :)
OdpowiedzUsuńHolika ma dla mnie stanowczo za jasne kolorki :(
UsuńBardzo ciekawe zdobycze:)
OdpowiedzUsuńMarh, sie wie :)!
UsuńMarsh*
UsuńBardzo lubię tę wersję kremu Skinfood :)
OdpowiedzUsuńJa się z nią zaznajamiam, ale powiem Ci, że pierwsze użycia wypadły bardzo obiecujaco ;)
UsuńWiesz dobrze, że chciałabym wszystko <3
OdpowiedzUsuńNormalka :D
UsuńCzekam na recenzje bo kuszą mnie wszystkie te kosmetyki. BB krem już od dawna mi się marzy, ciekawe tylko czy poradzi sobie z moją suchą skórą..
OdpowiedzUsuńMnie też kusiły i jak zamówiłam Dream Girls ze Skin79 to przepadłam :D
UsuńVashti, myślę, że jeszcze lepiej niż z normalną/mieszaną :)
Usuńostatnio mam ochotę zamówić jakiś krem BB :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to BB są 100 razy lepsze niż podkłady :)
UsuńAle super kosmetyki :-) już patrząc na opakowanie chciało by się je mieć :-)
OdpowiedzUsuńTakie słodziachne, nieprawdaż ;>?
UsuńDo mnie ostatnio po niecałym tygodniu przyleciał bebik Dr G :-)
OdpowiedzUsuńTempo nieziemskie!
UsuńWszystko zapowiada się świetnie, już nie mogę się doczekać recenzji!:)
OdpowiedzUsuńMnie korcą mydełka, ale na razie ich nie będę otwierać, bo w kolejce stoi multum innych :)
UsuńMam własnie bright fit i sprawdza sie świetnie, chociaż trzeba uważać z ilością żeby nie stworzyć sobie efektu trupa na twarzy :D
OdpowiedzUsuńTo teraz wiem, o co chodziło wczoraj mojej mamie :D
UsuńObydwa bebiki bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuń