Wibo, Celebrity Look
Hello!
Wdepnęłam do Roska po kapsułki do prania i wyszłam z lakierami z nowej, wiosennej kolekcji Wibo o krzykliwej nazwie - Celebrity Look. Soczyste, neonowe i iście wiosenne kolory wołały do mnie tak mocno, że nie mogłam się oprzeć i przytuliłam aż 5 sztuk.
Wszystkie lakiery posiadają w sobie shimmer, złoty bądź srebrny. Troszkę żałuję że nie mają zupełnie kremowego wykończenia, bo te preferuję najbardziej :) No, ale odcienie powaliły mnie z nóg, mimo małej awersji do tej marki.
Cena za sztukę to 6,49 albo 6,99 - nie pamiętam :D
Mam nadzieję, że będą schły w miarę szybko, bo nie chciałabym mieć powtórki z rozrywki, która towarzyszyła blogerskiej kolekcji.
Blanka
mięta <3
OdpowiedzUsuńNo, mięta, mięta :D
Usuńmięta i pomarańcz piękne :) Daj znać jak się sprawują, to się po nie wybiorę :)
OdpowiedzUsuńMiętoweLove?
UsuńZdecydowanie! :D
UsuńTo już wiem jakimi lakierami zachwycała się tak moja koleżanka. Faktycznie fajne kolorki :)
OdpowiedzUsuńSą, są :)
UsuńJa co prawda też wolę kremowe wykończenie, ale w tych lakierach podoba mi się ten shimer ;) Mięta idealna ;)
OdpowiedzUsuńKolejna fanka mięty ;D?
UsuńMięta prześliczna, ogólnie ta seria mi się podoba, piękne wiosenne kolory :)
OdpowiedzUsuńPomaluję se nią paznokcie, i to dziś :D
UsuńPiękne kolorki, szczególnie mięta. :)
OdpowiedzUsuńJa mam nr 7 Pastel Love i co do schniecia blyskawiczne nie bylo :)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, bo niestety ta marka tak ma :(
UsuńOł łał nowa kolekcja, na żywo muszę oblukać :) Fajny miętus i żarówka :)
OdpowiedzUsuńmiętę mam, ale ta pomarańcza mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńcałuski
A schnie bez problemu ;>?
Usuńten pomarańczowy i miętowy coś mi tutaj Siouxie zalatują - zwłaszcza pomarańczowy.
OdpowiedzUsuńTaki jakby podobny, no nie ;>?
UsuńTo samo pomyślałam jak tylko zobaczyłam kolor ;)
UsuńJakos nic nie w moim guscie
OdpowiedzUsuń:)) a bo to takie krzykliwe kolory :D
UsuńSuper kolory! Chyba się skuszę na ten miętowy :)
OdpowiedzUsuńCo Wy macie z tą miętą ;d?
Usuńmięta i pomarańcz najbardziej wpadly mi w oko:)
OdpowiedzUsuńMi chyba neonowy róż :D
UsuńBlogerska kolekcja... mam 2 i użyłam tylko raz każdy bo wcale mi nie schły... Na noc malowałam i rano były poniszczone. To był jakiś żart te lakiery. Czekam na opinię o tych.
OdpowiedzUsuńWiem, bo latałam za Oleską i lipa :(
UsuńPodoba mi się chyba tylko ten jakby jaśniejszy czerwony, mogli się bardziej postarać z tymi kolorami ;) Też mam do nich awersję, ale czasem im coś wyjdzie :P
OdpowiedzUsuńJa mam za to, co zrobili ze swoimi ambasadorkami (między innymi ze mną).
UsuńLakiery WIBO sa moimi ulubionymi, dlatego ubolewam ze nie ma ich w Anglii :( Ostatnim razem kupilam piaskowy-brokatowy, cudny :)
OdpowiedzUsuńTwoje mi się podobaja a najbardziej ostatni!
Daj adres na prv, to Ci cosik wyślę ::D
UsuńNaprawdę śliczne kolorki i takie wiosenne:)
OdpowiedzUsuńOby schły.
Usuńo, przypomniałaś mi o tym lakierze;p miałam ostatnio kupić ale nie kupiłam obiecując sobie "nastepnym razem" no i tak się ociągam do dziś. Zauroczył mnie róż, ale tej mięty przepięknej to nie widziałam!! chyba wszystkie wykupili, no cóż chyba polecę do Rossmana jak najszybciej ;p
OdpowiedzUsuńA to dziady jedne. U mnie pełna stand, poza topami matującymi :D
Usuńbardzo mnie interesują, tak jak i pojawienie się pomadek w kredce :P czekam na swatche
OdpowiedzUsuńPomadki w kredce to mój ulubiony gadżet i coraz częściej po nie sięgam :)
UsuńJa czekam na pastelowe piaski i z tej serii kupiłam tylko dwa. Jednak te lakiery jakoś bardziej mnie urzekły w buteleczkach niż na paznokciach... nawet nie wiem czemu.
OdpowiedzUsuńTeż czekam :D
Usuńzagladałam za nimi ale w moim rossmanie jeszcze ich nie ma, czaje się na mietę
OdpowiedzUsuńMięta wymiata :)
Usuńwidzę wiosna zawitała do kolekcji lakierków;) hehe Ps dodaje do obserwowanych;*
OdpowiedzUsuńDziękować :)
UsuńJa wstrzymam się z zakupem aż poczytam jakieś recenzje i zobaczę je u kogoś na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńZaraz zaczynam malowanie :D
UsuńEj no nie, a miałam nie kupować więcej lakierów, a ja tu już widzę, że wszystkie bym najchętniej przygarnęła ;D
OdpowiedzUsuńNie wiadomo czy będą chciały schnąć :(
Usuńo jacie boskosci;D
OdpowiedzUsuńOczojebki :D
UsuńJak ja mogłam ich dziś nie zauważyć? Chociaż troszkę szkoda, że shimmer (ale lepsze to niż perła:P)
OdpowiedzUsuńNo raczej, ani jednego perłowego lakieru nie mam :D
Usuńtrójeczka mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńLeć do Roska, bo kurde - te lakiery schną ;D
UsuńNiestety zaden mi tylka nei urwal :P
OdpowiedzUsuńOoo, ciekawa sprawa, nie wiedziałam że wchodzi jakaś nowa kolekcja :) Wreszcie odświeżą trochę te szafy, bo zimowe limitki zdecydowanie zbyt długo zalegają na półkach!
OdpowiedzUsuńByłam wczoraj w Rossmanie i od kilku miesięcy to samo :/ Ciągle ktoś pisze o nowych paletkach, szminkach w kredce i lakierach (no oprócz tej blogerskiej kolekcji) w Rossku a u mnie nic nie ma, 1/4 półek Wibo pusta. Te kosmetyki bardzo się lubią z moją cerą i bardzo żałuję, że w Rybniku świeci takimi pustkami :(
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo ciekawie naprawdę ;)
OdpowiedzUsuńCudne kolorki:) Ja czekam na wypłatę i też wyruszam po wiosenne lakier, cienie itd. :)
OdpowiedzUsuńładne kolorki :)
OdpowiedzUsuńTeż się w nie obkupiłam, bo urzekły mnie kolory :D Kosztują 6,19 zł.
OdpowiedzUsuńmięta i pomarńcza zdecydowanie najlepsze z tego zestawienia :D
OdpowiedzUsuńU mnie na półce już ich nie było, a miętę musze mieć!
OdpowiedzUsuńoglądałam i już nawet trzymałam w rękach dwa róże, zwłaszcza ten ciemniejszy, ale ostatecznie doszłam do wniosku, że chwilowo o wiele bardziej jarają mnie zwykłe kremy, bez drobinek i odłożyłam :) ale może po ten najciemniejszy jeszcze wrócę ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie ładne, ale ten lakier z 4 zdj super :) Z blogerską kolekcją to masz racje, za dłuugoo schły.. :/
OdpowiedzUsuńPiękna mięta i najciemniejszy róż :)
OdpowiedzUsuńWidziałam te lakiery w Rossmanie, ale ta mięta chyba była wykupiona bo na pewno zwróciłabym na niego uwagę :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że mają drobinki w sobie. Bez byłyby dużo ładniejsze :)
Widziałam je dzisiaj w Rossmannie... Fajne kolory ;)
OdpowiedzUsuńTAK BARDZO CIE NAMÓWIŁAM!
OdpowiedzUsuńdwa - ostatni i przed ostatni wpadły mi w oko ...
OdpowiedzUsuńzakochałam sie w tej miętce!
OdpowiedzUsuńSliczne! :) pomaranczki są wyjątkowo urzekające :) chyba mięta już mi się przejadla trochę :/
OdpowiedzUsuńten mietowy cudo^^
OdpowiedzUsuńIście wiosennie - ciekawe jak pomarańcz będzie krył :)
OdpowiedzUsuńWidziałam je na żywo, ale jakoś nie przekonały mnie do kupna.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy się na nie skuszę, bo zawiodłam się na blogerskiej kolekcji. Kolory są przyjemne, ale mam już u siebie podobne w kolekcji.
OdpowiedzUsuńCudoooowne kolorki <3 Już nie mogę się doczekać jak będę w PL i dorwę któryś z nich :D
OdpowiedzUsuńObserwuję i pozdrawiam cieplutko :)))
Kolory fajne, ale ja wypatruje piasków na pólkach rossmannowskich:)
OdpowiedzUsuńmięta tylko mi się podoba ;p
OdpowiedzUsuń