Benefit Agent Zero Shine i transformacja moich porów (nie dla ludzi o słabych nerwach)
Hello!
Z okazji Dnia Kobiet życzę Wam samych wspaniałych chwil i żeby wszystkie słodycze zjedzone w tym dniu poszły w cycki :D
Dziś uraczę Was postem, w którym ostatnie zdjęcie obrazuje stan mojej twarzy w trybie trybie makro "extra". Mocne zbliżenie świetnie ukazuje moje pory, które nie dość, że są idealnie oczyszczone, to jeszcze są zwężone do granic możliwości. Nigdy moja cera nie wyglądała tak dobrze, a to wszystko zasługa Północnego Mydła Detox z Natury Siberica. Jestem szczęśliwa! :D
Puder sypki The Porefessional Agent Zero Shine ma analogiczne działanie do bazy The Porefessional, którą stosuję od wielkiego dzwona, aby optycznie wygładzić twarz, bo z porami problem rozwiązał się sam i nie jestem zmuszona, aby je maskować.
Design opakowania jest mistrzowski, ale to typowa cecha dla Benefitu. Również problem dozowania okazał się bardzo praktyczny, bo ani grama produktu nie idzie na marne :)
Pędzelek jest raczej zbędny i stosuję coś bardziej miękkiego, bo ten wykonany jest z włosia naturalnego.
Puder jest bardzo drobno zmielony i w swojej konsystencji jest taki hmmmm wilgotny? Tak, wilgotny to dobre określenie. Dzięki temu podczas nakładania nie pyli i wszystko wokół nie jest obsypane :D
Czy puder matuje? W połączeniu z BB, których obecnie używam spisuje się świetnie i twarz nie błyszczy się przez cały dzień! Nie wiem jak działa z podkładami, bo na chwilę obecną wszystkie poszły w odstawkę.
Dodatkowo zauważyłam, że daje takie bardzo ładne wykończenie, które z płaskim matem nie ma nic wspólnego, a jednak ani glow, ani shine to nie ma. Nie wysusza, a kolor, który wydaje się ciemny okazuje się niewidocznym :)
Robiąc zdjęcia z pudrem i bez zauważyłam, że nie ma czego wypełniać, więc u mnie jaki pore minimizer w ogóle się nie sprawdził :)
A teraz pokażę Wam coś ohydnego... Kiedy zaczynałam blogować uwieczniłam moje kratery, który wówczas wydawały mi się małe i dobrze oczyszczone. Właśnie... wydawały. Bleeee, te dziury wyglądają jakby przypierdzielił w ziemię meteoryt :D
Z kolei w dniu dzisiejszym wyglądają tak jak na poniższym zdjęciu. Wszystko jest idealne, a przynajmniej znów mi się tak wydaje xD
Sorki, za jakość zdjęć, ale Nikon pod tym względem jest słaby i musiałam posłużyć się telefonem, a w domowym oświetleniu nie sprawdza się najlepiej.
Cieszę się, że mogłam Wam w końcu pokazać działanie Północnego Mydła Detox. Kurde, tak ciągle scroll'uję touchpadem i jednak stwierdzam, że świadoma pielęgnacja czyni cuda, a skóra wygląda jak za pociągnięciem magicznej różdżki - defekty znikają w ekspresowym tempie. Jeszcze tylko szybko chciałabym pozbyć się lekkich przebarwień... :))
Ps. zamówienie z NS będę robić w przyszłym tygodniu - oczywiście ze zniżkami :P
Ps. zamówienie z NS będę robić w przyszłym tygodniu - oczywiście ze zniżkami :P
Blanka
To dzięki Północnemu Mydłu Detox masz takie ładne pory ? Jak tak to muszę kupić.
OdpowiedzUsuńTak, bo stosuję go na przemian z delikatnym żelem z Pharmaceris, a ten na pewno nie zdziałał takich cudów :)
Usuńbiorę. Chcę taki efekt na mojej twarzy :)
UsuńDobra :D
Usuńja też koniecznie muszę mieć te Cud-Mydło ! :] Czy mozna zamówić je u Ciebie?
UsuńAaa biore to mydło bez dwóch zdań :)
OdpowiedzUsuńBędę zamawiać w przyszłym tygodniu :)
UsuńNo to czekam, aż będziesz robiła zamówienia :)) Być może się skuszę. Efekt jest mega zadowalający!
UsuńOki, doki:D
UsuńJa też chce kupić, rany ale suuper efekt!
OdpowiedzUsuńTeraz już na pewno muszę kupić to mydło. Brak kaszaczków, zwężone pory. Toż to cud!
OdpowiedzUsuńTylko napisz, proszę, czy po tym dwumiesięcznym stosowaniu co 2-3 dni, mydło jeszcze masz, czy już dobija dna. :)
Mam go jeszcze ponad 3/4 opakowania :D
UsuńŻartujesz?! O jaaaa. :D
UsuńTakie białe coś spod oczu też zniknęło :D
UsuńOMG, chcę to mydło!!! :)
OdpowiedzUsuńDobrze :D
UsuńMuszę koniecznie wypróbować. Od jakiegoś czasu próbuję oczyścić pory ale z niewielkim skutkiem.
OdpowiedzUsuńMuszę mieć w takim razie to mydełko!
OdpowiedzUsuńDobrze :D
UsuńOMG biorę mydło, nie ma co :D
OdpowiedzUsuńŁooo jaka zmiana! :)
OdpowiedzUsuńEfekt piorunujący!
OdpowiedzUsuńjestem pod wrażeniem zmian!!
OdpowiedzUsuńWow jakie efekty :))
OdpowiedzUsuńFajowe opakowanie ma, a Twoja skóra jaka czysta, wow pięknaaaaaaaa!!!
OdpowiedzUsuńWoW, WoW :D
UsuńPory takie zwężone, cera taka czysta! :D
Usuńna to mydło poluję :)
OdpowiedzUsuńwidzialam juz efekty stosowania u Makijażowo teraz widzę tez u ciebie i przekonuje sie do tego produktu.szkoda z taki drogi.
OdpowiedzUsuńCena nie jest niska, ale warto :)
Usuńok przekonałaś mnie KUPUJE!
OdpowiedzUsuńwzięłabym to mydło ale po Savon Noir boję się kolejnego wysuszenia i podrażnienia :/
OdpowiedzUsuńSavon to zupełnie coś innego. Tam masz oliwe i zasadę, która w efekcie daje mydło i glicerynę :)
Usuńo cholera, nie spodziewałam się takiej przemiany !!!
OdpowiedzUsuńTen produkt to jakieś cudo..
Ja mam pory tak okropne i tak bardzo widoczne.. łeeee
Dzięki za ten post :))
:))
Usuńprzydałoby mi się takie ekstra oczyszczenie i zwężenie porów... ale niestety, mnogość ekstraktów roślinnych w tym produkcie dobiłaby moją alergiczną cerę :(:(:(
OdpowiedzUsuńWow, efekt jest naprawdę niesamowity!
OdpowiedzUsuń:O Glebłam! Ja chcę to mydło bo niestety moja cera to dopiero wygląda jakby przypierdzielił w nią cały rój meteorytów xDD
OdpowiedzUsuńA to tak może wyglądać? :)
UsuńRzeczywiście różnica jest kolosalna! Mi udało się zwężyć pory dzięki kremowi Bioderma :)
OdpowiedzUsuńa z jakimi zniżkami?
OdpowiedzUsuńAmbasadorskimi :)
UsuńO kurczaki! Różnica jest ogromna! Coś czuję, że nici z moich oszczędności w tym miesiącu!
OdpowiedzUsuń:D
UsuńWoW! Efekt jest niesamowity!
OdpowiedzUsuńEfekty niesamowite !! :-)
OdpowiedzUsuńchętnie bym się na niego skusiła.
Kiedy mam się zgłosić po zakup mydełka :D
OdpowiedzUsuńNext week :)
Usuńto moze i moim porom pomoze:)
OdpowiedzUsuńwow kolosalna różnica! robi wrażenie ;)
OdpowiedzUsuńRoznica niesamowita, chcem to mydlo!!!
OdpowiedzUsuńDobraaaaa xD
UsuńO kurczaki! Ale zmiana! Produkt działający cuda! ;) Absolutnie go pragnę! :P
OdpowiedzUsuńja również skusiłabym się :) i chętna jestem do zamówienia go :)
OdpowiedzUsuńNiesamowita zmiana cery! Aż nabrałam na niego ochoty.
OdpowiedzUsuńNo piękne efekty, chyba sama też muszę sięgnąć po to działające cuda mydło :O
OdpowiedzUsuńrubia-loca-lifestyle.blogspot.com
Czyli ze na mejla mozna pisac i skladac zamowienie z rabatem?:D
OdpowiedzUsuńJoooo :P
UsuńŁał :D a do tego fajnie, że to nie zasługa pudru i chwilowego efektu :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie xD
UsuńWow zmiana kolosalna, chyba poszukam tego mydła :)
OdpowiedzUsuńaaa zmiana jest mega ! Ja też go chcę ! ile taka przyjemność kosztuje ;>
OdpowiedzUsuńO mamuniu!!! Ale serio? To ja się retinoidami niepotrzebnie truję?
OdpowiedzUsuńBIERE to mydło. :D
OdpowiedzUsuńmuszę mieć to cudowne mydełko, z dekoltem też sobie poradzi? (nie wysusza zbyt mocno skóry?)
OdpowiedzUsuńMój chopina jak zerknął na te zdjęcia to aż 'ach' powiedział - gdyby nie to że mam 40 dniowy odwyk zakupowy to możliwe że bym kupiła - ale może jak będziesz składała kolejne zamówienie to się do Ciebie odezwę - no na odwyku niestety pomimo chęci muszę się trzymać :)
OdpowiedzUsuńo kurczę,chcę te mydełko:)))
OdpowiedzUsuńWow! I to jest zasługa tego mydła? Moje pory wołają o pomstę do nieba, to takie mydło byłoby dla mnie jak zbawienie!
OdpowiedzUsuńJest dla mnie nadzieja! Biere! Napisz coś więcej o tym mydle <3
OdpowiedzUsuńTo północne mydło detox działa świetnie! musze w nie zainwestować :)
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem, obowiązkowo kupuję to północne mydło!
OdpowiedzUsuńMusze przestać czytać Twojego bloga, bo pójdę z torbami a mój facet wywali mnie z chałupy. Już i tak zajmuje 3/4 powierzchni łazienki (dokładniej 2 łazienek) więc nie dość że przestrzeń życiową blokuje w szafach to teraz jeszcze w łazienkach On chyba nerwowo tego nie zniesie.
OdpowiedzUsuńAle efekt! :)
OdpowiedzUsuńO ja też chcę jak je można zamówić
OdpowiedzUsuńmisja wykonana ;)
OdpowiedzUsuńOk juz sie zorientowala o co chodzi ;) i poslalam meila;)tez chce to mydlo ;))
OdpowiedzUsuńRaczej z tego co widac bedziesz miala ogromne to zamowienie ;)))
OdpowiedzUsuńno z zdjęć widać iż twoja cera wygląda o wiele wiele lepiej :D
OdpowiedzUsuńo ja cię kręcę, jaka różnica :o
OdpowiedzUsuńSprzydaloby mi sie cos porzadnie oczyszczajacego pory
OdpowiedzUsuńJa też chętnie kupiłabym to mydło. Jaka jest jego cena?
OdpowiedzUsuńNie wiem czy to recenzja mydla Detox, czy pudru Benefita, ale na puder sie czaje od jakiegos czasu, a o mydle pierwsze slysze ;) W kazdym razie roznica jest. A jaka role tu odegral puder w takim razie?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
jeżeli chodzi o to mydło to bardzo podobne (także zawiera węgiel aktywowany) jest dostępne w internetowej mydlarni Tuli - tam kosztuje 10zł...
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. To mydełko to jakieś cudeńko !:)
OdpowiedzUsuńMozna zlozyc zamowienie
OdpowiedzUsuńJaka cena mydła ? Można zamówić mydelko ?
OdpowiedzUsuń