Bronzerowa saga, część 1, NYC "Sun'n'bronze"
Hello!
Dziś zaczynam "Bronzerową sagę". Obkupiłam się w bronzery, ponieważ ciągle szukam tego idealnego. Nie wiem czy kiedykolwiek taki znajdę. Wybredna maruda jestem, bo albo ciągle wyskakują jakieś pomarańczowe tony, albo wielkie drobiny, albo coś tam innego.
Przygodę zaczęłam z SUN'n'BRONZE marki NYC w kolorze 708 Coney Island Glow. Jest on najtańszym kosmetykiem brązującym jaki mam, gdyż jego koszt to około 7 zł. Kupiłam go w ciemno, bo nigdy nic o nim nie czytałam, ani tym bardziej nie oglądałam swatchy. Przemówił do mnie design i tłoczenie :D
3 różne kolory. W tym jeden szampański rozświetlacz, dwa pozostałe to różne odcienie brązu. No i ta "kratka", która według mnie wcale nie wygląda tandetnie :)
Przygoda tej znajomości jednak będzie trwać, gdy zdobędę opaleniznę, bo aktualnie ta pomarańcz za mocno wychodzi mi na twarzy. Tragedii nie ma, ale miałam lepsze bronzery, które pozbawione były tych niepożądanych tonów.
Niemniej jednak bardzo polubiłam się z tym highlighterem i chyba zrobię z niego sypańca :D
Mimo tego iż bronzer nie jest matowy, to zarówno brokat czy inne ustrojstwo powodujące "glow" nie jest namolne i całkiem znośnie wygląda :)
Pigmentacją nie powala, więc nie da się nim zrobić plam, czy innych niechcianych efektów. Za tę piorunującą cenę daje radę i zostaje ze mną i czeka do lata.
Pokazałabym na twarzy, ale coś jestem niewyraźna i nie będę Was straszyć :)
Pokazałabym na twarzy, ale coś jestem niewyraźna i nie będę Was straszyć :)
Jakie są Wasze ulubione bronzery w BRĄZOWYM kolorze?
Blanka
nie używam bronzerów :P jestem za blada xD
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś ją wypróbuję, ale póki co muszę "odpocząć" od Neutrogeny :) Dziś kupiłam sobie Bebe :)
OdpowiedzUsuń___________
A gdzie upolowałaś ten bronzer?:D Kolorami w opakowaniu przypomina trochę dwukolorowe rurki z Biedronki :D Sama jeszcze nie używam bronzerów, mam chyba zbyt niski poziom umiejętności w wymachiwaniu pędzlem, więc Ci nic nie doradzę :)
na kosmetykizameryki.pl :D
UsuńJa uwielbiam bronzerek z Vipery, swietnie sie sprawdza na moim licu, polecany jest tez Honolulu, ale mnie nie zachwycil, ot poprawny :)
OdpowiedzUsuńMi ten z Vipery w ogóle nie leży :(
Usuńooo ciekawy, muszę wykończyć swój marizowy i może się skuszę:)
OdpowiedzUsuńktóry masz ;>?
UsuńBardzo ciekawy :D Jak gdzieś go znajdę to chyba się skuszę :) Ja już od kilku lat używam Rimmela sunny coś tam... ale jest słaby.
OdpowiedzUsuńbuuu :(
Usuńja teraz testuje w7 Honolulu :D
OdpowiedzUsuńi jak wrażenia :>?
Usuńnie używam brązerów, ale gdybym ten spotkała to bym go kupiła z ciekawości ze względu na cenę ;)
OdpowiedzUsuńJa zawiodłam się na NYC kilkakrotnie i więcej ich produktów nie zamierzam kupować... Wolę zapłacić więcej, a cieszyć się efektem i trwałością.
OdpowiedzUsuńKup sobie Hoole z Benefitu. Moze jest droga bo 145.00 ale przy sephorowych znizkach -20% jest troche taniej. Ja mam swoja juz dwa lata i maluje nia klientki i jeszcze starczy na kilka miesiecy. Kolor genialny, zero pomaranczowych tonow.
OdpowiedzUsuńładnie się mieni ;)
OdpowiedzUsuńobserwuje
http://rozaliafashion.blogspot.com/2013/10/coco-fashion.html
ps. klikniesz w napis coco-fashion w poście?
dzieki ! ;*
Mój ulubiony to pasiak od Chanel;)
OdpowiedzUsuńJa mam jeden jedyny bronzer i jest on z MAC :) Odcień Harmony, polecam bo wygląda ślicznie na buzi!
OdpowiedzUsuńNie mam specjalnie bronzerow, bo rzadko używam. Ostatnio róże królują ;)
OdpowiedzUsuńMam dwa bronzery, oba z Loreala i jestem z nich zadowolona. Ale marzy mi się matowy, w zimnym odcieniu, bez grama rudości. Póki co szukam i zużywam powyższe.
OdpowiedzUsuńPrezentuje się całkiem ciekawie a właśnie zastanawia mnie jak się na buzi prezentuje :)
OdpowiedzUsuńTa kratka przypomina mi róże z NYXa ;)
OdpowiedzUsuńnie używam bronzerów, ale Twój wydaje się bardzo urzekający :)
OdpowiedzUsuńulubionego bronzera póki co nie mam :D ale marzy mi się w7 honolulu - taka czysta czekoladka :D
OdpowiedzUsuńhmm nie wygląda tak źle :) ja lubię kuleczki brązujące - mam z Oriflame i z Glazel, a oprócz tego bronzer W7 Honolulu, nawet niezły jest
OdpowiedzUsuńdostałam go w ramach współpracy i przyznaję, że utrafili mi w gust ;) fajny i tak jak napisałaś nienachalny efekt
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam Joko Marrakech Dream wersję dla brunetek i ten z edycji limitowanej Catrice Hip Trip ;)
OdpowiedzUsuńgdzie go kupiłaś? :)
OdpowiedzUsuńale taniutki !
OdpowiedzUsuńostatnio polubiłam bronzer z L'oreal Glam Bronze Les 5 Terres:)
OdpowiedzUsuńjak narazie nic nie wygrało u mnie z narsem laguna:)
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę świetnie:)
OdpowiedzUsuńWygląda na bardzo ładny
OdpowiedzUsuń