Zamówienie z Awanti vol.3. Jak zamawiać z hurtowni Awanti.

Hello!

Obiecuję, że  jest to mój ostatni "pokaz" kupionych rzeczy w tej hurtowni, bo właśnie zostałam bankrutem :D. W przeciągu miesiąca rozwaliłam około 600 zł na ubrania. Nie wiem czy to jest dużo, czy mało. Przynajmniej mam spokojne sumienie, że wymieniłam pół garderoby za stosunkowo niską cenę.

Brakuje kilku ciuchów, bo zabawiłam się w Caritas i oddałam je siostrom.

Poza tym dostaję od Was miliony e'maili dotyczących zamawiania, weryfikacji i innych... Pod koniec posta napiszę jak przebiega cały proceder związany ze składaniem zamówienia. Przepraszam, że robię taką masówkę, ale pisanie setnej wiadomości po prostu daje mi w dupę :)

Legginsy kocham nad życie i je wybieram częściej niż spodnie.


 Obie pary to Xl i są idealnie dopasowane.


Spodnie też musiały być, ale chyba oddam Młodej, bo są dużo za długie. Rozmiar 31'33.


Ta koszulka została wrzucona jako zamiennik i to jest chyba jakiś żart. Hasło przewodnie jest mega, ale jakoś ten pseudo emo styl mi nie leży :D


 Z kolei ten skull to już jest coś co lubię.


W bluzach kochałam się w gimnazjum. Ostatnio ta miłość odżyła i uzupełniam szafę właśnie tym typem ubrania :)


O tej tunice nie będę się rozwodzić, bo nic tylko założyć leggi, trampy i raus na miasto.


 Marynarka. Chciałam już dawno postawić na czerwień. Zamówiłam XL i ona okazała się XXL. Wisi w każdym dowolnym miejscu i zastanawiam się czy oddać ją mamie, czy zanieść do krawca.


 I znów leggi.


 I znów czaszka


Spódniczki.. Wszytko ok, poza moją szanowną, która wygląda w nich tragicznie :D



Sukienka, tunika? Jak zwał tak zwał. Idealna na jesień <3
        

Jak zmawiać?

 

1. Wysłanie zamówienie via e'mail. Podaje się tylko i wyłącznie kod produktu, rozmiar, ilość sztuk oraz adres dostawy. Minimum to 20 rzeczy dla klienta indywidualnego. Cena podana na stronie jest ceną NETTO!

Np. 1234 - xl
       7364 - xs
               
2. Otrzymanie potwierdzenia przyjęcia zamówienia do realizacji.
           
3. Odczekanie czasu kompletowania zamówienia. Na stronie widnieje info, że proceder ten trwa około 7 dni. U mnie bywało to różnie, a maksymalny czas wyniósł nawet 12 dni.

4. Domówienie wysyła się podczas weryfikacji i musi być napisane z tego samego adresu e'mailowego, co całe zamówienie.

5. Zweryfikowane zamówienie zostaje odesłane i wtedy widzimy, co jest, a czego nie ma. W moim przypadku lista wygląda mniej więcej tak.. ok, ok, brak, brak, brak, brak, ok, brak... Wychodzi 50:50.

6. W dniu otrzymania feedback'u, paczka zostaje nadana i na drugi dzień przyjeżdża OPEKIEM. Płatne przy odbiorze (+20 zł, cena wliczona w koszt zamówienia).

Ubrania są ciuchami pochodzącymi z sieciówek i są tzw. outlet'em. Część z nich nie posiada metek (tych przy karku). Niemniej dla mnie nie stanowi to żadnego problemu, bo mi zależy na ubraniu, a nie na firmie. Rozmiarówka zazwyczaj jest standardowa, choć czasem można się przejechać. Takie uroki zamawiania w sieci. Za te pieniądze jest to jednak bardzo mała strata i myślę, że ta hurtownia na chwilę obecną jest moim ulubionym miejscem z odzieżą.
Blanka

Komentarze

  1. Fajne ciuchy, też jestem teraz w fazie wymiany garderoby, ale wolę jednak przymierzyć, niż zamawiać w Internecie na oko ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przymierzam się do złożenia zamówienia w tej hurtowni :)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajne ciuszki muszę się skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie nie kusi ta hurtownia, nic tam dla siebie nie widzę, a zamawianie ciuchów przez internet to coś czego nie znoszę

    OdpowiedzUsuń
  5. ja już u nich nie zrobie zamówienia.
    na swoje zamówienie czekałam zdecydowanie za długo i jeszcze musiałam się o nie dopominać :( skoro sami piszą zasady na swojej stronie, to niech się ich trzymają.

    dodatkowo wycinają metki przy karku i te na szwie, a potem nie da się im udowodnić, że przysłali zły rozmiar, niż się zamawiało.

    dodatkowo w zamówieniu dla koleżanki napisałam, że proszę o rozmiar największy z rozmiarówki, a w nawiasie, że XXL lub większy, to przysłali M i L ! i stwierdzają, że to niby największy rozmiar...

    niestety ja nie mam o nich pozytywnego zdania :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja te ze szwów mam w prawie każdym ciuchu. Hmm, no wiesz, prosiłaś największy i ktoś nie zważył na dopisek w nawiasie.

      Usuń
    2. miałam na jednej bluzce(tej z orłem!) metke przy szwie, ale na niej nie było rozmiaru, a koszulka okazała się maleńka i śmiem twierdzić, że mógł to być rozmiar góra M :/

      Usuń
  6. 600zł to dużo i nie dużo w zależności od tego na co się tą kwotę przeznacza :) Chociaż ja miesięcznie nie wydaję nawet połowy..jestem minimalistką jeśli chodzi o wszystko i nie lubię mieć za wiele :) Podobają mi się praktycznie wszystkie bluzki i koszulki które zamówiłaś :) Teraz nic innego nie pozostaje jak pokazanie z nimi stylizacji :)

    Buziaki
    xo xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nie lubię kupować ciuchów przez internet,niestety muszę wszystko mierzyć,bo albo jest za długie,krótkie,małe,duże,ciasne,nie ciasne,więc wolę sklepy stacjonarne.A oferta awanti mnie nie zainteresowała,te ciuchy jakieś takie niewydarzone mają:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehehhehe, większość jest z tyłka, ale jak widać na te 900 rzeczy zawsze cos wynajdę :)

      Usuń
    2. :) akurat legi mi się podobają,reszta nie mój styl,ale na ich stronie nic mi więcej nie wpadło w oko:(

      Usuń
  8. Wow, ale cudowna sukienko/tunika ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Spodnie - getry bardzo fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpowiedzi
    1. Mogłaś odesłać masz na to 10 dni a kaskę zwracają na konto.
      Ja tak robię.
      Jeśli mi coś nie pasuje to odsyłam.
      Pozdrawiam
      Maniaczka Hurtowni Awantii

      Usuń
  11. nie lubię zamawiać ciuchów przez internet...jestem jakaś nie wymiarowa i nie wychodzi mi to, po za tym na zdjęciu co innego, a w rzeczywistości przepiękna rzecz okazuje się totalnym szajsem :P

    OdpowiedzUsuń
  12. przy takiej ilości płaciłaś tą cenę netto czy brutto już musiałaś?

    OdpowiedzUsuń
  13. ja też u nich zamawiam ciuchy i jestem mega zadowolona : ) często czzegoś już nie ma w moim rozmiarze, ale no trudno : )

    OdpowiedzUsuń
  14. jak chcesz oddać te spodnie to podaj mi wymiary to je może od ciebie odkupię i cenę też bym poprosiła z wysyłką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, moja druga siostra już się nimi zaopiekowała :)

      Usuń
  15. zamawiałam raz z avanti i rozmiary przyszły o 2 za duże np s była jak L albo i lepiej ,fajne mają ciuchy ale jakoś mnie ta rozmiarówka nie odpowiada :(
    pozdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam wrażenie, że część ciuchów trafiła do otletu, ze względu na pomyloną rozmiarówkę.

      Usuń
  16. A ja zamówiłam w ubiegłą środę i czekam z niecierpliwością :)

    OdpowiedzUsuń
  17. super ciuszki, bardzo podoba mi sie ta dłuższa bluza Boarding 96 :)

    OdpowiedzUsuń
  18. najbardziej spodobała mi się ta sukienka/ tunika :)

    OdpowiedzUsuń
  19. ja właśnie się podłączyłam pod zamówienie i zamówiłam bluzę dla siebie i dla chłopaka, akurat dziś, więc trafiłaś z wpisem :) jestem ciekawa, co to przybędzie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a i jeszcze, są tam bejsbolówki, które mnie kuszą, jednak jest dopisane, że II gatunek i się boję, że będą jakieś duże uszkodzenia. zamawiałaś coś z tego drugiego gatunku?

      Usuń
    2. Kupowałam leggi i koszulkę. Wszystko było ok.

      Usuń
  20. Tunika bardzo fajna, ale ja jednak wole isc do sklepu i kupic:D

    OdpowiedzUsuń
  21. Ta sukienko-tunika mi wpadła w oko:)

    OdpowiedzUsuń
  22. też lubię tą hurtownie:) tylko mam tam problem z rozmiarami...

    OdpowiedzUsuń
  23. Troszke nie w moim stylu ale i tak zajrze :)

    OdpowiedzUsuń
  24. hahaha niezła ta koszula vogue :D poza tym też lubię czaszki :)
    a powiedz, jak trzeba zamówić 20 sztuk i tyle akurat wybiorę, a oni później odpiszą, że kilku nie mają, to też realizują zamówienie?

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale fajne ciuszki , niebieskie leginsy są świetne ! Obserwuję i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  26. Hej. ja własnie muszę zainwestować w leginsy, bo mam wiele ubrań,które idealnie by się z nimi komponowały. Mam nadzieję, że nie zostanę bankrutem po serii zamówień:D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo ładna ta bluzeczka z czaszką i motylkami, świetny styl! :) i super ta bluzka z napisem i 96 :) Lubię takie luźne ubrania ;)
    Pozdrawiam i dodaję do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Legginsy zdecydowanie mi się podobają i ta koszulka z pseudo emo stylem zarąbista w ogóle całe zakupy są rewelacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  29. świetne ciuszki :) ja kiedyś w ciągu miesiąca wydałam ponad 2500 zł na ubrania :D ale kupowałam za euro, czyli się opłaciło ;D

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja nie lubię kupować przez Internet, ale ciuszki mają ciekawe z tego co widzę. A ta koszulka z Vogue jest świetna :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Świetne ciuszki i ja coś pomyślę nad zamówieniem:)

    OdpowiedzUsuń
  32. też uwielbiam leginsy <3 !
    Swoją drogą również zastanawiam się nad zamówieniem ;d.

    OdpowiedzUsuń
  33. Właśnie otworzyłam sklep internetowy z odzieżą typu Outlet. Również zamawiałam z tej hurtowni ale pomimo iż kilka sztuk z tej hurtowni umieściłam na swojej stronie, to z samego zamówienia nie byłam zadowolona. Metki wycięte tak, żeby nie było widać rozmiaru, Przecież nie sprzedam klientce bluzki S jeśli moim zdaniem to jest M. Przecież nie chodzi o to, żeby oszukiwać ludzi. Tego nie lubię. Swoim klientom nigdy nie odmawiam oddania lub wymiany towaru, po co ubrania mają potem wisieć w szafie nieużywana. Teraz zaczęłam sprzedaż ekskluzywnej bielizny Triumph, Sloggi i BeeDees. Wydaje mi się, że to jest właśnie to czego kobiety potrzebują. Nosimy te chińskie biustonosze, majtki przed którymi nas ciągle przestrzegają bo są tanie. Po latach może się okazać, że co trzecia kobieta ma problem z piersiami. Biustonosze chińskie kosztują ok. 15 zł, oryginalne 100, ale już w outlecie ok. 30 zł (przynajmniej w moim), a bezpieczeństwo jest bez porównania większe.

    OdpowiedzUsuń
  34. Blanka prosze powiedz mi odnoście spodni które podarowałaś siostrze , jaki mają kolor w rzeczywistości , czy są zółte czy musztardowe i czy się naciągają choć troszeczke .
    Czy wg Ciebie podany rozmiar się zgadzał ? Chcę złożyć teraz zamówienie w Awanti i podobają mi sie te spodnie.
    pozdrawiam
    ewa (zebra1@op.pl )

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty