Kolorowa ochrona zapewniona
Hello!
Obiecałam Wam recenzję nowej linii pomadko - błyszczyków. Celia Care, to nowość wśród całej serii tych cudownych pomadek, które w zeszłym roku szturmem podbiły kosmetyczną blogosferę. Ja posiadam 3 odcienie i to na nich będę bazować swoją rekomendację :)
Uwielbiam to opakowanie. Proste, minimalistyczne,a przez to eleganckie. Nie ściera się i nie ulega zniszczeniu podczas wiecznej gonitwy w torebce. Metalowe.
Czerwień to kolor ma numer 5 i jest to ciepły odcień o błyszczącym wykończeniu. Lekka, nawilżająca formuła gładko sunie po ustach zostawiając lekka, półprzejrzystą warstwę. Bardzo fajna sprawa dla osób, które boją się typowej, ciężkiej czerwieni :)
Rozbielona brzoskwinka z dziwna domieszką to z kolei kolor 2. Ten odcień jest ciut bardziej zwarty niż jego poprzednik. Niemniej jednak kolor kocham nad życie i już się zastanawiam, gdzie kupić kolejne opakowanie, skoro znalezienie tych produktów graniczy z cudem... ;/
Na koniec swatche pomadko - błyszczyka, który najpierw przeraził mnie swoim babcinym kolorem, a potem totalnie zauroczył. Uwielbiam tę barwę i dalej zastanawiam się nad dobraniem słów, aby ją określić. Producent twierdzi, że jest to 6 :D
Kupując ten produkt nie sugeruj się kolorem w opakowaniu, bo na ustach wychodzi zupełnie inna bajka. Kuszący winogronowy smak, lekkie i błyszczące wykończenia, mocna nawilżenie ust, brak zbierania się w załamaniach. Ideał za 9 zł.
Tak, niestety i ta wersja się łamie, topi w słońcu i trzeba uważać. Jednak pędzelek załatwi sprawę niepożądanego efektu jakim jest oddzielenie środka od opakowania :P
Macie swoje pomadko - błyszczyki?
Blanka
kocham te pomadki, twoje mają bardzo ładne kolory :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :D
Kolory są boskie :D Mam jeden nudziak i jestem w nim zakochana ;) A zapach jest cudny :))
OdpowiedzUsuńwyglądają bardzo ładnie, szkoda że tak trudno dostępne, z chęcią bym się skusiła na jakiś kolorek ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie kończy mi się Celia nr 4. Piękna, cudownie pachnąca, w miarę trwała! :D
OdpowiedzUsuńostatni kolor najładniejszy
OdpowiedzUsuńCiężko mi powiedzieć czy by mi odpowiadały :D wolę bardziej kryjące pomadki :D
OdpowiedzUsuńkolory są super, muszę sobie chociaż jedną kupić :)
OdpowiedzUsuńPiękny pierwszy kolorek mi sie podoba i ładnie na ustach wyglada
OdpowiedzUsuńwszystkie kolory prezentują się ładnie :)
OdpowiedzUsuńostatnio bardzo polubiłam takie kolory:) a jak z trwałością?
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądają na ustach :)
OdpowiedzUsuńostatnia najlepsza,słabe te pomadki :/
OdpowiedzUsuńja mam z serii Nude 602 i 606, które uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńNie mam ale pragnę!
OdpowiedzUsuńCelię trudno kupić, a tych pomadek to nigdzie nie widziałam.
OdpowiedzUsuńNajczęściej używam zwykłych balsamów do ust ;)
OdpowiedzUsuńja mam dwie pomadki celia nude i nie jestem zadowolona, jakos zadnko uzywam
OdpowiedzUsuńKupuję je i kupuję, tylko problem, że nigdzie ich znaleźć nie mogę.
OdpowiedzUsuńTeraz upały Nam już nie grożą :D Więc można pokusić się o kupno kilku kolorków.
OdpowiedzUsuńNigdzie nie widziałam tych pomadek, ale jak tylko zobaczę to kupię bo kolory cudowne.
OdpowiedzUsuńPierwsza najładniejsza ♥
OdpowiedzUsuńJa już od dłuższego chrapkę na te pomadko-błyszczyki ale u siebie nigdzie nie mogę ich zneleźć. Tak to pewnie już dawno bym się zaopatrzyła :)
OdpowiedzUsuńale swietne :D drugi i trzeci kolor rządza :D
OdpowiedzUsuńFajne tylko z tym kolorem ciężko utrafić. Ja nie miałam jeszcze.
OdpowiedzUsuńDrugi odcień cudowny <3
OdpowiedzUsuńChyba się pokuszę o chociaż jedną. Wydaje mi się, że w Millorze można je znaleźć.
OdpowiedzUsuńJa mam ta wersje nude i uwielbiam!!!
OdpowiedzUsuńDrugi kolor podoba mi się najbardziej:)
OdpowiedzUsuńNa szczęście mam dostęp do kosmetyków Celii bardzo dobry!
chyba muszę skusić się na pomadkę z Celi, bo jeszcze jej nie miałam a jest bardziej dostępna niż te cuda:) faktycznie kolor w opakowaniu zupełnienie inny niż na ustach, delikatniejszy:)
OdpowiedzUsuńSuper są te pomadki, a opakowania boskie jak na taki tani produkt
OdpowiedzUsuńmam Nude 602 i licho wygląda na moich ustach :< ale czerwień, którą pokazałaś, wypróbuję, jeżeli tylko znajdę ;))
OdpowiedzUsuńFajna ta brzoskwinka :) W zasadzie wszystkie trzy mi się podobają, niestety nigdzie w drogeriach ich nie widziałam.
OdpowiedzUsuńDrugi odcień bardzo mi się spodobał.
OdpowiedzUsuń