Lady Million uwięziona w brylancie
Hello!
W końcu przełamałam się, aby zrobić post o moim najukochańszym zapachu. Historia jak się z nim wiąże zawsze będzie przeze mnie mile wspominana, a Wam powiem tylko tyle, że całość zaczęła się od męskiej wersji, czyli One Million, którą namiętnie używał mój były współlokator :)
Zakochana w męskim odpowiedniku postanowiłam dopaść jego "siostrę"., i tym sposobem z Paco Rabbane nie rozstaję się od 2 lat.
Zawsze stawiam na mocne i wyraziste zapachy. Lady Million też takim jest. Nutami głowy są kwiat neroli, cytryna i malina, która wraz z czasem słabną, aby przerodzić się w nuty serca. Na tę cześć składają się takie aromaty jak jaśmin, kwiat pomarańczy czy gardenii. Całość składników bazuje na paczuli, ambrze i białym miodzie.
Słodka i drzewna, bo tak można określić tę woń kojarzy mi się z kobietami, które dążą do celu, są przedsiębiorcze i zawzięte.
Słodka i drzewna, bo tak można określić tę woń kojarzy mi się z kobietami, które dążą do celu, są przedsiębiorcze i zawzięte.
Piękne opakowanie przypominające oszlifowany diament, jest tym czynnikiem na który akurat średnio zwracam uwagę. Dla mnie liczy się trwałe wnętrze, które musi uwieść mój nieziemsko wybredny nos.
Nie wyobrażam sobie zarówno długiego, zimowego spaceru, jak i letniej imprezy bez towarzystwa Lady. Dzięki niej wiem, że nie jestem "goła" i każdy mój ruch zostanie zaakcentowany w pachnący sposób.
Ps. wierzcie mi, ale opisanie zapachu graniczy z cudem.
Ps2. Polećcie mi sprawdzoną internetową perfumerię, do której macie zaufanie i macie pewność, że nie ma w nie podrób, bo poluję na Gucci Gulity <3
Blanka
Jestem ciekawa jak pachnie :)
OdpowiedzUsuńTo również mój ulubiony zapach :) Kocham go nad życie!
OdpowiedzUsuńopakowanie śliczne :D
OdpowiedzUsuńMuszę iść gdzieś obwąchać, bo wydaje się interesujący ;D
OdpowiedzUsuńWąchałam w perfumerii i jest bardzo ładny:) Nie mój typ ale bardzo charakterystyczny zapach:)
OdpowiedzUsuńTata ma męską wersję i bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńZnam męską wersję, mój luby używał (i nie był nią zachwycony w przeciwieństwie do mnie:)) i jestem ciekawa jak ten pachnie:)
OdpowiedzUsuńnigdy wcześniej nie słyszałam o tym zapachu ;)
OdpowiedzUsuńchetnie bym powąchała:)
OdpowiedzUsuńO proszę, a rodzice mi kupili ten zapach na urodziny :)
OdpowiedzUsuńzapachu nie znam ale opakowanie mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu, ale na pewno go spróbuję :)
OdpowiedzUsuńNo to musze poniuchac to przy najblizszej okazji bo nie mam pojecia jaki ma zapach :D :)
OdpowiedzUsuńTo również jeden z moich ulubionych zapachów jeszcze Armani "milion" i amore amore. Sprawdzona przez lata perfumeria z dobrymi cenami to po prostu "perfumeria.pl" mają również tanio CK one równie fajny zapach :)
OdpowiedzUsuńUwielbia je też i mam już drugą buteleczkę! A historia, jak je pokochałam, jest taka sama, jak Twoja, tylko, że mi się one spodobały u mojej siostry chłopaka i wiedziałam, że damska wersja będzie moja :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o niej słyszę :)
OdpowiedzUsuńhmmm a ja jakoś za Lady Million nigdy nie przepadałam, chyba ta malina wierciła mi w nosie za bardzo :) Jeśli chodzi o perfumerie to ja zwykle zamawiam na www.dolce.pl i jeszcze się nie zawiodłam. Możesz poszukać opinii w internecie, jestich sporo
OdpowiedzUsuńMuszę sie w takim razie zapoznać z Lady Million ;) świetna nazwa
OdpowiedzUsuńooo moja kochana paczula! też nie wiem jak pachnie lady milion hmmm
OdpowiedzUsuńmój ukochany zapach! ;D uwielbiam , po prostu kocham! ;D gdy pierwszy raz powąchałam jego próbkę zapragnęłam pełnowymiarowego zapachu i od tej pory się z nim nie rozstaję mmmm.... ;D
OdpowiedzUsuńZapach mojej teściowej ;D
OdpowiedzUsuńBardzo i ja lubię ten zapach:)
OdpowiedzUsuńMogę Ci polecić dolce.pl, kokai.pl i iperfumy.pl - robiłam tam zakupy i nie mają podróbek :)
OdpowiedzUsuńhej ): miałabyś może na zbyciu flakonik po tych perfumach?
OdpowiedzUsuń