Celia, pomadko - błyszczyki i kilka słów wyjaśnienia
Hello!

Często czytam w sieci, że jeśli dziewczyna pisze o pomadko - błyszczyku z Celii, dajmy na to o numerku innym niż 601 - 606 zostaje skarcona, gdyż to na pewno nie jest ten produkt o którym mowa i ma coś zupełnie innego.
W ramach wyjaśnienia napiszę Wam, że Celia ma 3 serie pomadko - błyszczyków. Pomadko - błyszczyki, pomadko - błyszczyki NUDE oraz nowość pomadko - błyszczyki CARE.
Pomadko - błyszczyki to zakres numerków od 501 - 516.
Pomadko - błyszczyki NUDE oznaczone są numerkami 601 - 606.
Pomadko - błyszczyki CARE to odcienie od 1 do 6.
No i dla miłośniczek Celii pokaże jeszcze Pomadki z kwasem hialuronowym, które mają numerki od 201 do 212 :)
W zeszłe wakacje zapałałam miłością do serii NUDE, która w kosmetycznej blogosferze robiła istny zamęt, a słaba dystrybucja przyprawiała mnie o palpitację serca. W każdym osiedlowym sklepie ich nie było. Swoje kilka sztuk, z których ostała mi się tylko jedna zakupiłam w hurtowni kosmetycznej :)
Odnosząc się do powyższej chronologii, pokaże Wam przedstawicieli każdej serii. I swój pokaz zaczynam od NUDE, bo z tej linii mam tylko 1 przedstawiciela.
Teraz czas na serię POMADKO - BŁYSZCZYKI, która nie zawiera żadnego innego doczepionego słowa. Z tego działu również mam jeden produkt.
Wszystkie opakowania są takie same, zapach w każdej serii również się nie zmienia i ten cudowny, winogronowy aromat poznam wszędzie :)
Za jakiś czas dam Wam znać, jak sprawuje się linia CARE, bo jej stawiam większe wymagania niż całej reszcie ogromnej pomadko - błyszczykowej rodziny :)
Blanka
Nigdy nie miałam tych pomadek, ale narobiłaś mi na nie ochoty ;-)
OdpowiedzUsuńW smaku też są winogronowe?
OdpowiedzUsuńNa początku tak, a potem smak zanika, choć kolor i nawilżenie zostaje :)
UsuńMarzą mi się pomadki z Celii, ale nigdzie ich nie widziałam :(
OdpowiedzUsuńŁadne kolorki, marzą mi się marzą:)
OdpowiedzUsuńczerwona ♥
OdpowiedzUsuńfajne tylko łamia sie i robia sie miękkie
OdpowiedzUsuńa te inne serie również tak się topią, jak NUDE ? :(
OdpowiedzUsuńw te największe upały trzymałam je w lodówce, ale pozostałą część roku leżą sobie w komodzie.
Mam 602 i 606, nic im się nie działo...do wczoraj... myślałam sobie "co te dziewczyny wygadują?! jak może im się topić i łamać pomadka?!", a jednak :(
bardzo szkoda, bo są to moje ulubione pomadki :)
Super kolory;)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie ta seria Care
najlepsza nude , 601 <3
OdpowiedzUsuńU mnie też nie ma ich w żadnej drogerii osiedlowej, a mam na nie taką ochotę... ;)
OdpowiedzUsuńseria CARE - 2 <3 zakochałam się, muszę ją mieć !! :))
OdpowiedzUsuńświetne są :) 6 prześliczna!
OdpowiedzUsuńMam jedną nudziakową. Muszę zaopatrzyć się w jakąś czerwonawą;)
OdpowiedzUsuńbardzo ladne kolorki maja tych szminek :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nawet nie słyszałam o tych pomadko-błyszczykach :D
OdpowiedzUsuńNie miałam ich jeszcze ale od pewnego czasu chodzą za mną i z pewnością sobie zakupię :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://czarnamyszka1994.blogspot.com/
Ja już obserwuję :)
UWIELBIAM!!! faktycznie są ciężko dostępne, ale u mnie na szczęście są cały czas!!! dostawałam tak dużo komentarzy obraku dostępności, że zrobiłam rozdanie z dwoma kolorkami na moim fanpage bloga, więc zapraszam ;>
OdpowiedzUsuńMam 512 i strasznie lubię :)
OdpowiedzUsuńNigdy ich nie miałam : ) ale kolorki bardzo ładne mają ; )
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory!
OdpowiedzUsuńCiekawe te pomadki,również mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńpierwsza i druga podobaja mi się
OdpowiedzUsuńładną gamę kolorów mają, lecz nie posiadam jeszcze kosmetyków z tej firmy.
OdpowiedzUsuńhttp://seeforyourselfyouareunique.blogspot.com/
ja mam z serii Nude 603 i 606, ale zaciekawiłaś mnie tą linią Care, chętnie o niej poczytam :)
OdpowiedzUsuńTa czerwona jest prześliczna <3
OdpowiedzUsuńMam z serii NUDE i te czarne, uwielbiam!
OdpowiedzUsuńW moim mieście ich zdobycie graniczy z cudem;/
OdpowiedzUsuńTa dwójeczka z serii Care wygląda super! A w ogóle te pomadki to moje ulubione:)))
OdpowiedzUsuńJa mam 602 i 605 genialne obie ;)
OdpowiedzUsuńJa mam 507 i 601, i jeszcze 602 :D Bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńMam dwie pomadki z Celii, bardzo je lubię i cieszę się że w końcu pojawiły się w sklepie internetowym Dax, choć wysyłka jest tam droga, ale chociaż wybór kolorów pełny
OdpowiedzUsuńGdybym nie miała tylu pomadek to bym się w końcu skusiła :)
OdpowiedzUsuńMam ich troszkę, ale mają jeden minus: są miękkie. Z dwie-trzy już pierwszego dnia się złamały. Poza tym - genialne.
OdpowiedzUsuńUwielbiam!
OdpowiedzUsuńRadi
Chyba i ja się skuszę na jakąś Celię, bo nie mam jeszcze:)
OdpowiedzUsuńgdzie mozna kupic te szminki z celi??
OdpowiedzUsuńMam po 1 z Care i Nude (która notabene złamała się od upału) i lubię je :)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj w Firlicie oglądałam 512 i wpadła mi oko z czego nie jestem szczęśliwa ;/
OdpowiedzUsuńczy w aptece sprzedaja te pomadki?
OdpowiedzUsuńMam z serii nude kolorki 606 i 602, która kompletnie zawróciła mi w głowie. Mam ochotę na jeszcze jakieś kolorki. Uwielbiam je. :) Nie dziwię się, że tak trudno je dostać :/
OdpowiedzUsuńCudowne opakowania i kolory :) gdybym mogła to kupiłabym pewnie wszystkie :D
OdpowiedzUsuń