Back to school, czyli cienie dla nastolatek i nie tylko
Hello!
Dzisiejsza aura ewidentnie wprawiła mnie w jesienny nastrój i nawet w kominku pojawiły się cynamonowe woski z YC. W ogóle ta pora roku jest moją ulubioną :)
Za kilka dni rozpoczyna się szkoła, a od października rusza rok akademicki. Niestety tym razem cała machina edukacji startuje beze mnie, za czym będę tęsknić. Ahhh, chciałabym wrócić na pierwszy rok studiów.
Powrót do szkoły zawsze był dla mnie czymś złym, gdyż rzekomo nie można było się malować. Co prawda "rygor" ten odnosił się chyba gimnazjum, co nie zmienia faktu, że zawsze łamałam zasady. Oczywiście wszystko z umiarem, ładem i składem. Moimi sztandarowymi kosmetykami był tusz i czarna kredka, do której został mi dość duży uraz i przechodzą mnie ciarki, gdy widzę 15-latkę z oczami bardziej czarnymi niż górnik po wyjeździe z kopalni.
Jeśli wszystko wygląda fajnie i nie jest napaćkane, to bez problemu akceptuję make-up no make-up u gimnazjalistek :)
Dziś również mam dla Was, no i nie tylko, bo z tych paletek może korzystać każda z nas :) Myślę jednak, że dobrym targetem dla producenta jest nasza droga młodzieży :) (Zabrzmiało jakbym miała 50 xD)
Przejdźmy wszak do palet z Wibo, bo to one są bohaterkami dzisiejszego posta.
Od lewej prezentują się następujące numerki: 3, 58 oraz 57.
Moją ulubioną składanką, stała się kompozycja brązu i beżowych odcieni, które niestety bez bazy nie dają rady, jednak dobre ugruntowanie pozwoli na zwiększenie mocy koloru i zwiększy trwałość :)
Później wleciała na listę paleta, która jest ulepkiem typowych, matowych brązów. Jednak i w tym przypadku trzeba posilić się bazą. Aczkolwiek ten kosmetyk używam zawsze, bo nie wyobrażam wymaziać sobie moich tłustych powiek, bez ich wcześniejszego zabezpieczenia :)
Następnie w mój gust wbiła się kolejna paletka zawierająca brąz, szary, złoty i biały. Mają one perłowe wykończenie, dlatego też nie uplasowały się oczko wyżej :)
Jak widzicie, osobiście stawiam na matowe wykończenie i nie eksperymentuję z makijażem oczu, gdyż mam bardzo niewprawną rękę :) Wolę postawić na neutralne kolory, którymi nie da się zrobić krzywdy, a brązy właśnie do takich kolorów należą i pasują każdemu.
Blanka
2 pierwsze paletki wbijają się jak najbardziej w mój gust :)
OdpowiedzUsuńja mam awersję do tej firmy,a te kolory już w ogóle do mnie nie przemawiają,więc ja jestem zdecydowanie na nie:(
OdpowiedzUsuńpiękne kolory :) aczkolwiek ostatni raz malowałam powieki jak byłam nastolatką ;)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się, mam jedne, ale w zupełnie innych odcieniach, lekko połyskujące i chyba takie wole najbardziej, albo delikatne perły, bo przy mojej nieumiejętności malowania się lepiej wyglądają na oku niż maty:)
OdpowiedzUsuńGimnazjum skończyłam już dobrych pare lat temu lecz te kolory nadal mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuńJa wolę mieszać perły z matem bo lubię jak mi się coś na oku błyska... moim zdaniem wygląda to ciekawiej i oko jest taki żywe...
OdpowiedzUsuńładne kolorki, też takie lubię
OdpowiedzUsuńmożna szybko i bez problemu wykonać naturalny
delikatny makijaż
Pierwszy zestaw kolorystyczny najbardziej mi się podoba ;D
OdpowiedzUsuńPierwsza wersja najlepsza :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię naturalne, lekkie kolorki ;) brązy i beże - najlepsze ;)
OdpowiedzUsuń1 i 2 paletka jak najbardziej w moim guście! :)
OdpowiedzUsuńFajne są :) jak to cenowo wygląda?
OdpowiedzUsuńwidziałam je w rossmannie ale jakoś mnie nie zachęciły:)
OdpowiedzUsuńco do powrotu do szkoły od października zaczynam studia i ja się boję!:)
pierwsza paletka jest najlepsza :D
OdpowiedzUsuńbrązy jak najbardziej są bardzo neutralne a pazurki to masz długie hoho :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne ;)) ja się cieniami nie maluję ;p
OdpowiedzUsuńPierwsza paletka chyba najlepiej się prezentuje, reszta byle jaka i pigmentacja taka sobie ;)
OdpowiedzUsuńładne kolorki, ja na makijażu oczu kompletnie sie nie znam, ale teraz coś tam próbuje :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie moim faworytem jest pierwsza paletka moje kolorki :)
OdpowiedzUsuń2 pierwsze paletki są boski ;)
OdpowiedzUsuńMuszę coś sobie kupić na rok szkolny
Pierwsza paletka wpadła mi w oko:)
OdpowiedzUsuńNie lubię cieni wibo.. Jak dla mnie są słabe, przynajmniej te co miałam to się obsypywały i miały słabą pigmentację..
OdpowiedzUsuńGdybym tylko potrafiła używać cieni :)
OdpowiedzUsuńMiałam jedną z tych paletek i malowałam się nią codziennie jak byłam w liceum ;) świetne kolory ;)
OdpowiedzUsuńPierwsza paletka jest jak dla mnie.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś taką z kremem i jasnym różem :) była fajna - wykończyłam całą
OdpowiedzUsuń