Pani, szybko klej, czyli Lady Speed Stick w akcji
Hello!
Zawsze myślałam, że robienie recenzji antyperspirantu jest głupie. Nie wiem dlaczego, ale mam takie zboczenie :D Jednak nadszedł ten moment, aby podzielić się z Wami opinią o moim ulubieńcu w tej kategorii.
Dezodorantów tej marki używam od dawien dawna. Nie ważne czy są w aerozolu, sztyfcie czy żelu. Wszystkie lubię tak samo, no może żelową konsystencję trochę mniej :)
Najważniejsze i podstawowe zadanie spełnia w 100%. Uczucie czystości, świeżości i przede wszystkim suchości trwa cały dzień. Nawet upały nie stają mu na przeszkodzie.
Dodatkową cechą która stawia go na antyperspirantowym piedestale jest to, że nie zostawia białych śladów na czarnych ubraniach, a w przypadku białych eliminuje żółte zabarwienie.
Jedyne co, mogę mu zarzucić to aluminium, które widnieje wysoko w składzie. Choć z drugiej strony, coś musi blokować wydzielanie potu przez gruczoły... :)
Ze swojej strony polecam, bo u mnie Lady Speed Stick sprawdza się od wielu, wielu lat.
Blanka
Póki co używam Adidasa, ale chyba już długo nie pożyje :D
OdpowiedzUsuńOstatno skusiłam się na Lady i jestm zadowolona i chyba przy niej zostanę na dłużej:)
OdpowiedzUsuńPosiadam wersję wodoodporną i muszę przyznać,że taka na prawdę jest,tylko ciężko go potem pod paszkami zmyć;D
OdpowiedzUsuńNie wiem jak to się stało, ale jeszcze nigdy nie miałam nic z tej firmy. Chyba czas to zmienić, zwłaszcza, że już wcześniej zastanawiałam się często nad zakupem :D
OdpowiedzUsuńDla mnie te wszystkie sztyfty są za słabe :( Tylko Ziaja Bloker mnie ratuje:)
OdpowiedzUsuńja na razie narzekam na rexone która nie daje nic :/ spróbuje lady :)
OdpowiedzUsuńja dopiero od niedzieli go stosuje :D i faktycxznie nie jest źle ;)
OdpowiedzUsuńmam teraz a dove ale później zamierzam kupić właśnie ten ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;D
Tytuł posta od razu wzbudził we mnie myśl - ooo, pewnie klei się niemiłosiernie :D A tu taka pozytywna opinia :D
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę na jakiś 'sztyft' :) dotąd stosowałam nivee ale jest średnia no i przede wszystkim dezodoranty
OdpowiedzUsuńRadi
Ja również lubię LSS sprawdza się u mnie :)
OdpowiedzUsuńJa długo szukałam ideału i dziś wiem, że Lady jest najlepsza :) Garnier wysusza, dove i nivea brudzą, soraya nie działa, a garnier wysusza skórę.
OdpowiedzUsuńRównież używam Lady Speed Stick, ale wersję jabłkową :-)
OdpowiedzUsuńJa mam wersje "orchard blossom " i pięęęęęknie pachnie, najlepszy sztyft
OdpowiedzUsuńu mnie te antyperspiranty sprawdzają się słabo. Najczęściej mam tak że przez pierwszy tydzień jest w miare znośnie a potem nie robią nic dobrego. Na dodatek te w żelu bardzo psują mi ubrania pozostawiając na nich dziwną skorupę;/ Nie przepadam
OdpowiedzUsuńrównież używam Lady Speed Stick tylko w formie żelu :)
OdpowiedzUsuńMam ten sam w formie żelu i hm...zapach mnie odrzuca. Fresh? Dla mnie to zapach lekko sfermentowanych owoców :/
OdpowiedzUsuńU mnie niestety brudził czarne i poplamił białe:(
OdpowiedzUsuńMam aktualnie sztyft tej marki, w innej wersji. Jest OK ale wolę kulkę :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam Vichy :)
OdpowiedzUsuńmój nr 1 :P
Kiedyś używałam i pod względem hamowania potu i smrodku:P jest rewelacyjna, ale niestety mnie podrażniała:(
OdpowiedzUsuńJa jednak wolę się przed aluminium chronić,a ałun całkiem dobrze spełnia swoje zadania:)
OdpowiedzUsuńużywam Lady Speed Stick i go wielbię :P
OdpowiedzUsuńJa jestem Rexonowa, ale jak te nie zostawiają śladów to sobie kupię na wypróbowanie raz ten, a co tam ;D
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdza się Rexona, ale Lady Speed Stick jeszcze nie miałam, więc może się kiedyś skuszę.
OdpowiedzUsuńJa mam właśnie wersję żelową i jestem zadowoloną, potem kupię sztyft :)
OdpowiedzUsuńoj, dla mnie to najgorszy antyperpirant...wogóle się nie sprawdził
OdpowiedzUsuńJa jakoś boję się antyperspirantów w sztyfcie. Kojarzą mi się z białymi plamami na ubraniach:D Zdecydowanie wolę kulki.
OdpowiedzUsuńDla mnie zwykłe antyperspiranty za słabe, tylko blokery działają
OdpowiedzUsuńostatnio właśnie kupiłam i chyba zostanę przy Lady na dłużej :)
OdpowiedzUsuńlubię ten antyperspirant , u mnie nawet w upały super się spisywał .;P
OdpowiedzUsuńWłasnie jestem w trakcie używania antyperspirantu Lady Speed Stick i jestem również zadowolona!
OdpowiedzUsuńdługo używałam, ale przestał działać, więc wróciłam do sprawdzonego nivea w kulce i tak od 2 lat :) nie ekperymentuję w tym temacie :)))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię lady :)
OdpowiedzUsuńJa go lubię :)
OdpowiedzUsuńAmelinium;D
OdpowiedzUsuńJa go nie lubie bo mam uczucie że mi się pacha klei;/
Ja od dawien dawna nie miałam żadnego antyperspirantu z tej firmy.
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam nic z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńPrzez lata używałam tych antyperspirantów i byłam ogólnie zadowolona, ale ostatnio kupiłam wersję Naturals&Protect i mocno się kruszy co mnie denerwuje, szczególnie przy czarnych ubraniach. Na szczęście od dłuższego czasu sięgam po typowe anyperspiranty, tylko w wyjątkowych sytuacjach :)
OdpowiedzUsuńJa stawiam na Rexonę w sprayu, w sumie nigdy nie miałam antyperspirantu w sztyfcie, muszę się skusić na ten LSS :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nigdy nie kupiłam antyperspirantu tej firmy ale to było raczej spowodowane tym, iż jakoś te z AVON mi odpowiadają i zmiany póki co nie szukała. Chociaż muszę przyznać że ostatnio one mnie zainteresowały i pewnie skuszę się na nie :)
OdpowiedzUsuńWłasnie go kupiłam i jestem bardzo zadowolona
OdpowiedzUsuńUżywam Speed Stick od czasu, gdy z rynku zniknął Secret Key. Niestety z poprzednikiem się nie równa. Dobra cena, średnia jakość.
OdpowiedzUsuń