Palmer's, Cocoa Butter. Połączenie amoniaku i masła kakaowego
Hello!
Dziś chcę Wam pokazać produkt, który zarówno kocham jak i nienawidzę. Kakaowe masło firmy Palmer's to kosmetyk owiany sławą ze względu na swoje właściwości odżywczo - nawilżające. Z tego co przeczytałam na stronie producenta zalecany jest do skóry normalnej i wrażliwej. Od siebie dodam, że powinien znaleźć zastosowanie dla osób borykających się z wiecznie suchym i przesuszonym ciałem.
Za co go ubóstwiam?
Za bardzo mocne nawilżenie i zmiękczenie skóry, szczególnie na nogach. Za szybkie wchłanianie mimo gęstej i bardzo treściwej konsystencji. W życiu nie używałam masła o tak ciężkim kalibrze tłustości. Zawartość tłuszczu jest chyba większa niż w sklepowych masłach do szamania. (Btw. może mi ktoś polecić masło do smarowania chleba, które jest masłem i smakuje jak masło, bo nie potrafię znaleźć odpowiedniego produktu, który idealnie pamiętam z dzieciństwa.)Za brak lepkiego filmu, co mocno mnie zdziwiło, gdyż myślałam, że ten tłuścioch będzie powodował przyklejanie się piżamy :P Lubię również za dość znośny skład.
Za co go nienawidzę?
Za pierońsko obrzydliwy zapach. Ja nie rozumiem jak ktoś może znieść woń mocznika pomieszanego z PRL'owski wyrobem czekoladopodonym. istna masakra, która nie chce się w żaden sposób ulotnić przez około 3h od nałożenia. Może są osoby, którym aromat tego produktu podejdzie, ja jednak zamierzam zaopatrzyć się w wersję BEZZAPACHOWĄ. Chwała za to, że firma pomyślała o takim rozwiązaniu, bo musiałabym się rozstać z tą marką na całe życie.
Blanka
Wolę balsamy niż masła a i zapach nie zachęca... więc chyba nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńBalsamy na dzień, masła nan noc. Taka moja taktyka ;)
UsuńTo ja sobie najpierw kupię jakieś miniatury żeby obczaić zapach bo jak ma mi śmierdzieć...
OdpowiedzUsuńOd razu polecam Ci wersję bezzapachową. Kosmetyki są rewelacyjne!
UsuńHa! Ostatnio pisałam o kosmetyku Palmersa we wpisie o pielęgnacji ciążowej - jeden kosmetyk okazał się super (oliwka), krem na rozstępy zaś niemożebnie śmierdzi - tak jak właśnie opisujesz. Co dziwne kosmetyk i tak na w składzie "parfum", więc mogliby się bardziej postarać!
OdpowiedzUsuńOj mogliby, niby to kakao czuć, ale ten mocznik... Przecież za wszystkiego da się usunąć zapach.
UsuńA Osełkowego próbowałaś? Smakuje całkiem, całkiem :)
OdpowiedzUsuńKosmetyków Palmer's nie znam, ale pewnie wreszcie się skuszę :P
A zawartość tłuszczu zwierzęcego wynosi 82% :D Inaczej to nie masło :P
UsuńTo ja Ci polecam bezzapachowe, no chyba, że lubisz takie zapachy :d
Uu...nie lubie jak coś brzydko pachnie..wrr :)
OdpowiedzUsuńtego to chyba nikt nie lubi :)
UsuńZapach sobie wyobraziłam i brrr :/
OdpowiedzUsuńJa miałam wersję zapachową w tubie z pompką, mój ukochany balsam!
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za tłuściochami, poza tym nie mam suchej skóry, więc raczej to nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńA co do maseł do jedzenia - lubię masło Lurpak :)
Nigdy nie słyszałam o tym maśle, a zapowiada się naprawdę ciekawie. :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki Palmer's są fantastyczne, szkoda tylko,że nie wszędzie dostępne ;(
OdpowiedzUsuńSą bardzo zachwalane, i kusi mnie ich oferta.
UsuńJak dla mnie zapach dyskwalifikuje :) Dobrze, że mają wersję bezzapachową :)
OdpowiedzUsuńBleh! nie lubię maseł...
OdpowiedzUsuńmiałam z Palmer's krem do rąk kakaowy miał zapach Nesquika :P
OdpowiedzUsuńOdstraszyłaś mnie tym zapachem;p
OdpowiedzUsuńa ja lubię takie zapaszki;)
OdpowiedzUsuńTy hardkorze!
UsuńJa mam peeling, który pachnie lilią wodną ;/ wyobrażasz sobie połączenie okropnego zapachu masła kakaowego z lilią wodą ? Istna masakra!
OdpowiedzUsuńO maj gat...
Usuńo fuj, jak można zrobić tak pachnące masło do ciała?
OdpowiedzUsuńDa się :/
Usuńzapach raczej odpycha, ale działanie przyciąga ;)
OdpowiedzUsuńOtoz to :)
Usuńmam od nich oliwkę i fakt zapach jest nie za piękny :)
OdpowiedzUsuńhahah czytajac opis zapachu padłam, miałam od nich krem do ciała i pachniał kakaowo mam oliwkę na blizny i rozstepy i nic takiego nie czuję
OdpowiedzUsuńja ubóstwiam balsam ujędrniający, który dostałam na naszym spotkaniu ;) i zapach też mi bardzo podpasował :D
OdpowiedzUsuńMasło to ja sobie sama w domu robię, bo te ze sklepu to nie masła... Jak mnie w końcu odwiedzisz, to też Ci zrobię i dam spróbować :) Smak dzieciństwa gwarantowany :)
OdpowiedzUsuńwygląda kusząco, zapach.. z tego co opisujesz jest niezbyt, ale.... myślę że warto wypróbować :D
OdpowiedzUsuńGdzieś leżą u mnie próbki tego masła i chyba muszę im się przyjrzeć i "wywąchać" o co chodzi z tym produktem :D
OdpowiedzUsuńWolę mazidła o lżejszej konsystencji. No i chyba ładniej pachnące :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że jest też wersja bezzapachowa, uwielbiam gęste masła:)
OdpowiedzUsuńaż mnie zapach zaciekawił :D
OdpowiedzUsuńNie mogę sobie tego zapachu wyobrazić ;(
OdpowiedzUsuńJak to dobrze, że nie zamawiałam :D
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała.../ostatnio na byłam w aptece sztyft ochronny tej firmy, całkiem ładnie pachnie i konsystencja też mi odpowiada.
OdpowiedzUsuńuuu... to kiepsko..jeśli zapach do niczego, sama nie lubię gdy fajny kosmetyk kiepsko pachnie...
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie, moje początki ;)
http://teriikolorowyswiat.blogspot.com/
Polecam masło które moja mama robi :) hahahah :)
OdpowiedzUsuńTYYYYYY, JA CHCĘ! ZAPŁACĘ :D
UsuńObecnie krówki brak, a i już mleka na wsi nie kupujemy, ale jak mama uzna, ze chce brać dalej od dalekiej sąsiadki to będę pamiętać o Tobie :)
UsuńNie jestem w stanie sobie chyba nawet tego zapachu wyobrazić, ale wierzę na słowo, że musi być obrzydliwe :)
OdpowiedzUsuńWg mnie nie pachnie aż tak źle, nawet trochę marcepanu w nim czuję. W zasadzie to jedyny produkt z grupy kakaowych, który mnie nie męczy na dłuższą metę.
OdpowiedzUsuńA ja lubię stosować masła tylko że na takie upały to wolę balsamy chłodzące :)
OdpowiedzUsuńno właśnie, miałam wielką chęć na to masło, ale zapach mnie skutecznie zniechęcił, a szkoda, bo dla mnie zapach mimo wszystko jest bardzo istotny :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z tej firmy. Masełka lubię, ale skoro to nie pachnie ładnie to raczej nie zapoznam się z nim :D
OdpowiedzUsuńhaha nieźle zapach opisałaś aż mnie odrzuciło ;)
OdpowiedzUsuńnie znam firmy,ale dla mnie kosmetyki musza miec przyjemny zapach,no i dzialac.
OdpowiedzUsuńbrzydki zapach mnie zniecheca
Kusza mnie kosmetyki tej marki.
OdpowiedzUsuńuwielbiam produkty palmersa! lubię ten zapach własnie z powodów których ty go nie lubisz :P ten wyrób czekoladopodobny ehh...mam do niego sentyment, a tak poza tym to świetnie nawilża, mam strasznie przesuszoną skórę a on działa cuda, w lecie nie muszę go nawet używać codziennie !
OdpowiedzUsuń