Jeden z lepszych kremów do twarzy jakie miałam
Hello!
Od razu na wstępie chcę zaznaczyć, że krem ma bardzo tłustą konsystencję. Stosuję go rano i wieczorem, przy czym tą późniejszą porą nakładam go o wiele więcej, niż przy rozpoczęciu dnia.
Dziś małe co nie co o kremie, który sprawdził się u mnie rewelacyjnie. Jest nim FlosLek, krem nawilżający do skóry z problemami naczyniowymi. Mimo tego, że moje cera jest mieszana, to pod oczami i w okolicach nosa mam popękane naczynka. A zawsze myślałam, że tylko sucha skóra ma tendencję do pajączków.
Od razu na wstępie chcę zaznaczyć, że krem ma bardzo tłustą konsystencję. Stosuję go rano i wieczorem, przy czym tą późniejszą porą nakładam go o wiele więcej, niż przy rozpoczęciu dnia.
Co do samego działania, to jestem nim zachwycona. Skóra jest nawilżona, wygładzona, o wiele mniej się świeci! Jednak największą zaletą tego kremu to to, że potrafił wyeliminować u mnie efekt czerwonego nosa. I nie jest to chwilowe działanie, tylko długofalowe z czego niezmiernie się cieszę.
Nie mam pojęcia jak będzie spisywał się w gorące dni, bo stosuję go blisko dwa miesiące, a jak widać temperatury nie są za wysokie.
Dodam jeszcze, że daje rade jako "baza" pod podkład, gdyż nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych typu rolowanie, czy ważenie się.
Skład: Aqua, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Paraffinum
Liquidum, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Decyl Oleate, Glyceryl
Polymethacrylate, Glycerin, Aleuritic Acid, Faex, Glycoproteins,
Propylene Glycol, Arnica Montana Herb Extract, Arnica Chamissonis Herb
Extract, Viola Tricolor Herb Extract, Ethylhexyl Methoxycinnamate,
Gingko Biloba Leaf Extract, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Tocopheryl
Acetate, Carbomer, Panthenol, Dimethicone, Triethanolamine, Parfum,
Imidazolidinyl Urea, Methylparaben, Propylparaben, Disodium EDTA.
PS. Przełączyłam się na Google+, którego jeszcze nie zdążyłam ogarnąć. Niemniej jednak chciałam Was poinformować, że mój dawny nick RED LIPSTICK umarł śmiercią naturalną i od dziś pracuję swoim własnym imieniem i nazwiskiem.
Mam nadzieję, że szybko się przestawicie :)
Blanka
Mi to nie tylko nos,ale cała twarz lubi sie robić lekko różowa:(
OdpowiedzUsuńciekawe czy na mnie by podziałał
oj, a nie masz przypadkiem rumienia? :(
UsuńMam problem z naczynkami + tradzik rozowaty i chyba kupie ten krem:)
OdpowiedzUsuńA nie masz uprzedzeń co do parafiny?
UsuńChyba będę musiała wypróbować:-)
OdpowiedzUsuńja polecam :)
UsuńNigdy go nie miałam, ale o tej firmie słyszałam dużo pozytywnych opinii :)
OdpowiedzUsuńwiększość kosmetyków przypadla mi do gustu :) Fajna polska firma. No i niedroga :P
Usuńmasz ładne imię i nazwisko i od dawna powinnaś ich używać :)
OdpowiedzUsuńhahha, to że imię to wiem (skromność), ale nazwisko :D?
UsuńTo i ja będę musiała go poszukać :)
OdpowiedzUsuńszukaj, bo na prawdę dystrybucja tej firmy leży :(
UsuńZnam, ale nie przypadł bardzo do gustu mojego i mojej cery :) Jak widać trzeba na sobie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńno pewnie! ;)
UsuńSkład nie dla mnie, ale dobrze, że u Ciebie się sprawdza. :)
OdpowiedzUsuńMiałam go, ale niestety średnio się spisywał. Lekko mnie zapchał i nie ograniczył zaczerwienienia cery (mam ten sam problem z nosem :D), no i był za tłusty jak dla mnie. Oj ja też mam mieszaną + naczynkową, a moja mama tłustą i naczynkową tak więc niestety każdą z nas mogą dopaść naczynka :(
OdpowiedzUsuńdziwne to no nie? Nie wiadomo jak pielęgnować :(
UsuńJa tylko sprawdziłam jedno - parafina w składzie, a to oznacza, że ja muszę go omijać szerokim łukiem :P
OdpowiedzUsuńwiem Kaś, wiem :(
UsuńNie używałam tego, ale miałam kremy z serii Kuracja Hialuronowa i są świetne dla mnie!
OdpowiedzUsuńTych nie miałam, a mocno nawilżały ;>?
UsuńJakbym o sobie czytała :) muszę go koniecznie spróbować.
OdpowiedzUsuńPolecam, tylko uważaj na parafinę ;)
UsuńNie używałam akurat tego rodzaju, bo mam troszkę inną cerę ale ogólnie miałam kilka kremów Flos-lek, ale jak dla mnie bez rewelacji :(
OdpowiedzUsuńJa mialam kilkanascie kosmetyków tej firmy i również nie wszystko mi podeszło :(. Jednak jak na tę półkę cenową, to i tak jest nieźle ;)
UsuńKrem wydaje sie calkiem fajny!
OdpowiedzUsuńi taki dla mnie jest :)
UsuńJa zauważyłam że Floslek dośc ciekawe kremy robi i nawet nie są masakrycznie drogie. :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie to one są w bardzo dobrej cenie ;)
UsuńKrem wydaje się być świetny:) Mam problemy z naczyńkami koło nosa więc na pewno go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńTyś moja piękności, i naczynek u Ciebie nie zlokalizowałam :D!
UsuńAlbo jestem ślepa :D
UsuńNie słyszałam wcześniej, ale może niedługo się zdecyduję;] jak tylko zużyję to, co już mam;p Dzięki za wizytę i zapraszam do obserwowania nas ;]
OdpowiedzUsuńbo ta seria jet chyba malo popularna ;)
UsuńEch też mam problem z czerwonym nosem... zimą wyglądam jak żul :P
OdpowiedzUsuńno weź, ani mi nie mów ;D
UsuńZnam i uwielbiam!
OdpowiedzUsuńNo to nie jestem sama ;)
Usuńnie znam tego kremu. ale miałam kiedyś balsam do ust w sztyfcie tej firmy i był mierny :/
OdpowiedzUsuńkazda firma ma hity i kity ;) To normalne.
UsuńJeśli działa na czerwony nosek to koniecznie muszę się nim zainteresować:)
OdpowiedzUsuńi nie świeci jak Rudolf :p
Usuńmoja mama ma prawie identyczny ale do cery naczynkowej
OdpowiedzUsuńTen też jest do cery naczynkowej.
Usuńmam i uwielbiam:) ja go stosuję już chyba z półtora roku:)
OdpowiedzUsuńi spisuje się tak jak ma się spisywac ;0?
UsuńCzytam pierwszy wpis i już zabieram się za kolejnego. Strasznie ciekawy blog :). Może obserwujemy?
OdpowiedzUsuńnie bawię się w obserwowanie za obserwowanie.
UsuńNie miałam jeszcze kremu do twarzy z Flos leku ale wiele produktów tej formy zaskoczyło mnie poywnie swoim działaniem ;)
OdpowiedzUsuńJa tez ich lubię :)
UsuńGdyby nie parafina to pewnie bym wyprobowala, ale poki co moim faworytem odkrytym niedawno jest Ava karotenowy :)
OdpowiedzUsuńjakby nie miliony innych kremów, które stoją w kolejce, to pewnie kupiłabym tę AVĘ :D
UsuńDam znać koleżance o nim:))
OdpowiedzUsuń:)
Usuńjest ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPytalaś się u mnie na blogu o ten tusz z Lovely.. Jeśli lubisz mega naturalny efekt to tak ;P Podkrecenie jest zaczepiste, ale wogóle nie pogrubia :(
OdpowiedzUsuńciekawe czy sprawdziłby się na moje zaczerwienienia...
OdpowiedzUsuńPolecę go mojej koleżance-ona ma problemy naczynkowe i nie wie czego używać...dzięki za polecenie i dobrze że jesteś z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńmiałam go, był niezły, ale wolę Pharmaceris N :)
OdpowiedzUsuńU mnie na początku niwelował zaczerwienienia, ale później w ogóle nie było żadnego działania. Od samego początku nie pasowała mi jego tłusta konsystencja. Powinni stworzyć jakiś krem na zaczerwienienia dla cer mieszanych i tłustych, może działanie byłoby dla mnie lepsze ;))
OdpowiedzUsuń