Argan Oil, który nie jest olejkiem arganowym
Hello!
Ps. Wybiera się ktoś z Was na otwarcie sklepu Organique w Galerii Kazimierz (13.06.2013r.)
Dziś chcę Wam pokazać jak to producenci zachęcają do zakupu nadmiernie używając nazwy mojego ukochanego olejku.
Na opakowaniu widniej napis Argan Oil Serum świadczący o tym, że mogę się spodziewać czystego olejku. Niestety wcale tak nie jest, a w rzeczywistości produkt okazuje się mieszaniną chemii i olejków.
Takowe połączenie średnio spodobało się moim włosom, które buntowały się za każdym razem. Stawały się ciężkie i posklejane, mimo tego, że staram się nakładać coraz to mniejsze ilości. Zawsze ten sam efekt - obciążone włosy.
Trochę się zdziwiłam, gdyż mało co potrafi przeciążyć moje kłaki, a jednak temu kosmetykowi się to udało :(
Jakiejś specjalnej regeneracji, ani zabezpieczenia końcówek nie zauważyłam. Albo coś jest nie tak z czupryną, albo najzwyczajniej w świecie ten eliksir to dla mnie porażka :(
Co prawda ta tłusta ciecz pięknie pachnie, ale w tym stosowanie dla samego zapachu moja się z jakimkolwiek celem :(
Na chwilkę obecną używam olejku z Balei i widzę kolosalną różnicę pomiędzy nim, a "kolegą" opisanym wyżej. Rzecz jasna na plus dla niemieckiego specyfiku ;)
Cyclopentasiloxane, Dimethicone, Dimethiconol, Caprylic/Capric
Triglyceride, Parfum (Fragrance), Linalool, Limonene, Argania Spinosa
Kernel Oil, Benzophenone 3, Simmondsia Chinensis Oil (Simmondsia
Chinensis (Jojoba) Seed Oil), C.I. 26100 (D&C Red n°17), C.I. 47000
(D&C Yellow n°11), Butylene Glycol, Heliantus Annuus Seed Extract
(Heliantus Annuus (Sunflower) Seed Extract), C.I. 61565 (D&C GREEN
6)
Ps. Wybiera się ktoś z Was na otwarcie sklepu Organique w Galerii Kazimierz (13.06.2013r.)
Blanka
Czego to firmy nie robią, by nas do siebie zachęcić...;/
OdpowiedzUsuńz reguły nie używam olejków :-) miałam przykre doświadczenia z tego typu produktami
OdpowiedzUsuńOo, Organique wraca do Kazimierza?
OdpowiedzUsuńA była wcześniej wyspa ;>? W rejonach Zary ;>?
UsuńByła wyspa, gdzieś między HM a Zarą.
UsuńNo właśnie tak mi się wydawało. Teraz otwierają swój sklep na poziomie 0.
UsuńŚwietna wiadomość! Dzięki za cynk, na pewno wybiorę się na zakupy :)
UsuńPrzyjdź 13, bo będą promocje ^^
UsuńMiło byłoby Cię w końcu poznać :)
Czyżbyś zamierzała tam pracować? :)
Usuńnie, no coś Ty :D
UsuńWidziałaś inż. przeróbki plastycznej w sklepie z kosmetykami w charakterze sprzedawcy ^^?
Nie, ale z powodzeniem jestem w stanie to sobie wyobrazić :)
UsuńZa to ja nie :) Nie nadaję się do handlu :)
Usuńostatnio czytałam, że ktoś tam kupił coś z napisem Argan Oil, by ostatecznie po użyciu, gdy produkt nic nie zrobił doczytać, że jest to kosmetyk o zapachu olejku arganowego i olejku w składzie nie ma :/
OdpowiedzUsuńbyła taka maska :P Angel ją chyba pokazywała ;)
Usuńmuszę popatrzeć na ten olejek z Balei, który polecasz ;)
OdpowiedzUsuńTypowy zabezpieczacz końcówek, chyba się skuszę :D
OdpowiedzUsuńu Ciebie da radę ;>?
UsuńSkoro coś ma w nazwie serum i jest do włosów, to na 97% jest to silikonowe serum do zabezpieczania, a taki produkt mi potrzebny, by nadal nie obcinać włosów i chronić przed zniszczeniami :D
Usuńz tego co sprawdziłam, to tu nie ma silikonów :D
UsuńAlbo się mylę :D
Pierwsze dwa miejsce w składzie to silikony, co do trzeciego - nie jestem pewna, ale chyba też :>
Usuń^^ chemii organicznej dawno nie miałam. Wybaczcie mi to uchybienie :P
UsuńTen olejek to właściwie mieszanka trzech silikonów i trójglicerydów ;)
UsuńHaha to samo miałam pisać XD że silikony są już na początku w skladzie . Szkoda że u ciebie się nie sprawdzil , bo moje koncowki go kochają :-)
Usuńto ja podziękuję :P
OdpowiedzUsuńOj, olejek w składzie po perfumach, więc go tam prawie nie ma :/
OdpowiedzUsuńMoże uda Ci się wykorzystać go do czegoś innego??
do golenia nóg chyba :P
UsuńOrganique u mnie jest, ale zastanawiam się czy nie padnie :/ A szkoda, bo stamtąd zawsze pachnie na kilometr ♥
OdpowiedzUsuńto kupuj dużo, co by nie upadło ;P
UsuńNp. serum z olejkiem arganowym z Avonu też ma olejek gdzieś dalej w składzie ;p Ale i tak je lubię używać do zabezpieczania końcówek
OdpowiedzUsuńEch... Nieźle się uśmiałam czytając skład...
OdpowiedzUsuńSkład się kończy na "Parfum" - mamy tu więc mieszaninę silikonów i najprostszego trójglicerydu. Cała reszta jest dodana dla jaj i dla podbicia ceny. Ile to to kosztuje? Mam nadzieję, że nie więcej niż 5-6 zł?
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale po przeczytaniu recenzji na pewno nie skorzystam :) Mam bardzo długie włosy i kolejne obciążenie to byłaby katastrofa :)
OdpowiedzUsuńno juz na 2 miejscu jest silikon :)
OdpowiedzUsuńno tak to robia firmy kosmetyczne swoich klientów ;(
OdpowiedzUsuńmam i akurat u mnie się w miarę sprawdza, nie obciąża mi włosów, ładnie je nabłyszcza, ale nie zauważyłam jeszcze jakiejś szczególnej i diametralnej regeneracji
OdpowiedzUsuńOn ci włosów nie zregeneruje , jedynie może zabespieczyc z zewnątrz . Buziaki kochana :-*
UsuńProduceni oszukują jak tylko moga:(
OdpowiedzUsuńByle tylko sprzedac, szkoda że tak kantują
OdpowiedzUsuńWidziałam go dzisiaj...ale po zajrzeniu do składu od razu rezygnacja, po takiej niskiej cenie nie dostaniemy tyle oleju arganowego.
OdpowiedzUsuńA w jakiej cenie go widziałaś kochana ?
UsuńJa na włosy niestety nie mogę stosowac produktów z olejkiem arganowym bo mi strasznie obciążają włosy :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć,że trzeba ten "olejek" omijać z daleka:)
OdpowiedzUsuńkochana na każdym kroku tak robią i dlatego trzeba uważać co się kupuje....ale przede wszystkim czytać Twojego bloga:)))
OdpowiedzUsuńNiestety ja w ogóle przestałam ufać temu, co piszą na etykietkach...
OdpowiedzUsuńskład olejku arganowego powalił mnie na kolana :/
OdpowiedzUsuńNo właśnie ostatnio o tym samym myślałam, że firmy robią sobie jaja i ktoś kto kompletnie nie zna się na składach może potem mieć wypaczony obraz olejku arganowego, też mam to serum, ale składowo lepiej wypada chyba to z z.one concept.
OdpowiedzUsuńdostałam taki na spotkaniu blogerek i w sumie to sama nie wiem co z nim zrobić...może pięty nasmaruję,na lato miękkie będą :D
OdpowiedzUsuńRadzę się nie zniechecac bo u wielu osób dobrze działa ;-)
Usuńtak mówisz? wiesz,ja nie mam ani suchych ani bardzo zniszczonych włosów więc w ogóle się zastanawiam nad jego użyciem :D
UsuńRzeczywiscie sklad nieciekawy, masa silikonow...
OdpowiedzUsuńNiestety producenci bardzo często robią nas w balona ; / To tak jak joanna, która wypuściła serię arganową do włosów, a olejku arganowego tam tyle co kot napłakał ;/
OdpowiedzUsuńHeh olejek w tym serum można sobie włożyć między bajki ;D
OdpowiedzUsuńszkoda, że takie rzeczy mają miejsce:(
OdpowiedzUsuńot, typowe serum na końcówki. nie miałam go, ale widziałam na kilku blogach.
OdpowiedzUsuńpodejrzewam, że u mnie też spowodowałoby obciążenie, serum z olejkiem arganowym Marion było dla mnie baardzo kiepskie...
to żałosne po prostu i w tym momencie wiem że nie sięgnę po nic z tej firmy...
OdpowiedzUsuń