Hello!
Wróciłam z Krakowa i tak mnie boli głowa, że ledwo siedzę. Nie mam siły na jakiegoś konkretnego posta, więc pokażę Wam co jeszcze wpadło w moje łapska :D
Na początku kilka nowości od Benefitu. Zdjęcia szczegółowe pojawią się za jakiś czas :) Na razie jaram się stodoła, gdy patrzę na te słodziachne opakowania <3
 |
cienie w kremie i ie tylko :P |
 |
błyszczyk w przepięknym w kolorze mlecznego koralu złamanego za pomocą różu :D |
Teraz małe zamówienie od Stefanka. W sumie nic specjalnego...
 |
jedyny krem, który mi podszedł |
 |
mydełka złuszczające |
 |
olejki do ciała, które o dziwo mają w miarę znośny skład |
|
 |
bom dziecko :D |
 |
samoopalacz, którego się boję ^^ |
No i ostatnie zakupy... :P
 |
Mydełka, na które ostatnio mam wielką fazę. Dziękuję Moniko :) |
 |
włosomaniaczki polecały Hegrona to kupiłam |
 |
5 pomadek Giordani Gold Voluptous. |
 |
i na koniec nowość od Green Pharmacy - balsam do włosów olejek arganowy i granat |
Więcej nie kupię, bo skończył mi się hajs, za co dziękuję samej sobie :D Czekam jeszcze na przesyłki z Ebay'a, które powinny przyjść z końcem maja :)
Red Lipstick
Ja w tym miesiącu poszalałam świeczkowo. Obiecuję sobie, że zrobię odwyk na kilka dobrych miesięcy... Ale obiecuję sobie tak co miesiąc.
OdpowiedzUsuńja już jestem po jednym użyciu balsamu GP i jest całkiem fajny, zobaczymy jak sobie dalej będzie radził.
widziałam :D Wszędzie YC :P
UsuńOj, nie widziałaś! Moje zbiory nie zostały jeszcze ukazane światu :P
UsuńBenefit ma baaardzo ładne opakowania ^.^ Póki co w tym miesiącu miałam tylko jeden zlot zakupowy, ale niedługo sobie poszaleję ^^
OdpowiedzUsuńŁadne to malo powiedziane! One są przepiękne <3
UsuńSłów mi zabrakło :D
UsuńAle fajne zakupy, mydełek zazdroszczę
OdpowiedzUsuń;)
Usuńja w tym miesiącu szaleję w zakupach ciuchowych, ale Twoje zdobycze kosmetyczne robią wrażenie ;P
OdpowiedzUsuńe tam ;D
UsuńNie ma tego dużo :P
Blanko miało już nie być zakupów w maju sesese :P
OdpowiedzUsuńco tylko nałożyłam balsam z GP tylko, że wersję z olejkiem łopianowym do włosów przeciw wypadaniu, ale ten co pokazałaś też by mi się przydał :D chcę go! :D
Bio mydełka miałam okazję poznać w mini wersjach i są spoko :)
miało nie być, ale wyszło jak wyszło :D
UsuńOczywiście jestem ciekawa Benefitu, ale urzekły mnie zakupione przez Ciebie mydełka :)
OdpowiedzUsuńA jak pachną <3
UsuńZamówiłąm tez sobie to mydelko z avonu (czeka na mnie w pl)- daj znac jak sie u Ciebie spisze;)
OdpowiedzUsuńDam, dam :)
UsuńTen dzidzius na oliwce ♥ Uwielbiam takie slodziachne opakowania :D
OdpowiedzUsuńhahha, nawet nie zwróciłam na niego uwagi ^^
Usuńczekam na recenzje tych mydełek:)
OdpowiedzUsuńbędą, będą! Wszystko w swoim czasie ;)
UsuńŚwietne zakupy widać że się udały :)
OdpowiedzUsuńa portfello pusty i płacze :(
Usuńhahahahahahaha no przecież,że na deficyt pomadek cierpisz i 5 kolejnych to konieczność była :D
OdpowiedzUsuńWyszlo szydło z worka :D No co miałam zrobić jak tak mnie kusiło.. :D?
UsuńO kobieto...ty naprawdę jesteś zakupoholiczką XD
OdpowiedzUsuńchora jestem, wiem o tym :D
UsuńNazwa Twojego bloga jest całkowicie trafiona, co tu nie wejdę, to jakieś nowości haha :D
OdpowiedzUsuńprzynajmniej prawdziwy :D
Usuńte mydełka są super ;D chyba tez sobie kupię
OdpowiedzUsuńpięknie pachną, i na razie nic o nich nie wiem innego :P
UsuńŚwietne zakupy, same wspaniałości, czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńIle nakupiła *.* nie dziwie Ci się, że się boisz samoopalacza.. tez bym sie bała :D
OdpowiedzUsuń:D posmarujesz mnie nim ;>>>>>?
UsuńDużo tego ;) Ciekawa jestem nowości z Benefitu :)
OdpowiedzUsuńpokażę :P
Usuńhah więcej nie kupię bo skończył się hajs, skąd ja to znam :D
OdpowiedzUsuńno hajs, no zakupy :P
UsuńO kurczaki, pokazuj tego Benefita, po umrę z ciekawości! Strasznie mnie kręci ta nowa kolekcja :)
OdpowiedzUsuńpokaż, pokaże ^^ cierpliwości :P
UsuńTeż sobie wmawiam że ja już nic nie kupuję niczego nie potrzebuje i zawsze przyniosę z wyprawy do miasta jakiś kosmetyk
OdpowiedzUsuńto jest moją zgubą :P
UsuńFajne zakupy ;D
OdpowiedzUsuńTeż mam ten złoty olejek z Avonu, ale strasznie go nie lubię, bo w ogóle się nie wchłania ;/
no kurczę.. ani mi nie mow :(
UsuńOpakowania cudne! Kurcze też chcę... ;)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że Ci się podobają :)
UsuńA tam nie kupujesz niedługo promocja w Rossmannie;p
OdpowiedzUsuńJa mam teraz taką listę zakupów kosmetycznych że aż się boję podliczać ile wyjdzie a jeszcze kilka ciuszków chciałam kupić;p
ani nie wspominaj :P
Usuńjeju znowu dokupiłaś... :D
OdpowiedzUsuńmam ten samoopalacz, jest całkiem fajny, tylko oczywiście uwaga przy nakładaniu bo lubi robić smugi. Zapach średni, idzie się przyzwyczaić :D
dzięki za info, będę się pilnować :)
UsuńPomadek giordani jestem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńZaraz idę się nimi pomaziac :P
UsuńGreen Pharmacy mają świetne szampony :)
OdpowiedzUsuńwiem, miałam wszystkie :D
UsuńTego Benefita to Ci zazdroszczę:))
OdpowiedzUsuńteż bym zazdrościła :P
Usuńświetne są te mydełka.
OdpowiedzUsuńpolecam Ci również ozonowe.
Bardzo je polubiłam. pozdrawiam
zaciekawiłaś mnie tym ozonowym ;)
UsuńSpore zakupy :-) ciekawa jestem, jak sie spiszą te cienie Benefitu. Błyszczyk już mam :-)
OdpowiedzUsuńMydełka wyglądają kusząco :-)
dziś pierwsze podejście do nich ^^
UsuńBoże te mydełka są piękne :D Też muszę sobie kupić takie! A balsam Green Pharmacy ostatnio szukałam w drogeriach, ale nie znalazłam mam nadzieję, że wkrótce dorwę go w swoje łapki :D
OdpowiedzUsuńjeszcze go chyba nie ma :(
UsuńJaram się jak dwie stodoły i czekam na foty nowych Beneficiątek :) Mydełka fajne, też chcę!
OdpowiedzUsuńwszystko w swoim czasie :P
Usuńrzeczywiście mają piękne opakowania :)
OdpowiedzUsuńjak zawsze :)
UsuńZapodaj składami tych olejków:)
OdpowiedzUsuńI opakowania benefitu - sikam!!
aleś plamę na dywan zrobiła ^^
UsuńOpakowania Benefit cudne!
OdpowiedzUsuńTeż je uwielbiam <3
Usuńszalona :)
OdpowiedzUsuńkto? ja? :D
Usuńmiałam szampon z tej serii Avonu dla dzieci i nie zachwycił
OdpowiedzUsuńNawet mnie nie strasz :)
UsuńTy to ciągle coś kupujesz :D
OdpowiedzUsuńmój zakupoholizm :D
UsuńOjoj od czego tu zacząć:) Benefit się postarał, co za urocze opakowania, kuszące :) Ale ja nie używam cieni, jedynie brązy i beże, więc pewnie nie ucieszyłaby mnie zawartość paczki. Też mam ten balsam do włosów z Green Pharmacy i już nawet raz go użyłam, włosy pięknie pachną, są miękkie, delikatne, ale ocenię po kilku użyciach:) Tobie również życzę przyjemnego testowania :)
OdpowiedzUsuńno właśnie wszystkie kolory to brązy i beże ^^. Dziękuję, coś czuję, że u mnie też da radę, bo argan <3
Usuńmam odżywkę z Hegron tylko troszkę inną ale jestem z niej zadowolona. Muszę przyznać że zasalałaś )
OdpowiedzUsuń-wstydniś-
UsuńKolejna blogerka która pielęgnuje we mnie ekologicznego maniaka... MYDEŁKA EKO! :D
OdpowiedzUsuńeko jest fajne i coraz częściej go doceniam :)
UsuńTeż mam apetyt na tę kolekcję Benefit'u :D Wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńnie śmiem twierdzić inaczej :P
UsuńDaj znać jak te mydełka złuszczające działają. Szukam też takich do ciała, które będą peelingowały =)
OdpowiedzUsuńdziś idę szorować kopytka :P
Usuńzaszalałaś!!! nie ma co :)
OdpowiedzUsuńale tylko tyci, tyci :)
UsuńO kurczę,zaszalałaś :D super zakupy,zazdroszczę paru rzeczy :)
OdpowiedzUsuńe tam, nie ma czego :P
Usuńteż dzisiaj dostałam (Benefit) ale nie zdążyłam wybrac kolorów i przyszły z przypadku, ale są piękne. Ciekawe tylko jak z pigmentacją, bo delikatnych nie lubię ;P
OdpowiedzUsuńpo pierwszym macaniu to jestem zachwycona^^
UsuńPokaźne łupy! :)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak się sprawdza te mydełko złuszczające.
dam, dam :P
UsuńHaha, też bym się bała samoopalacza z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje produktów z Avonu i tych mydełek które
wyglądają bardzo ciekawie :)
E ta, według mnie to każdym samoopalaczem można sobie zrobić kuku :P
UsuńOjej jakie zakupy :) Jestem ciekawa tych pomadek :) Czekam na więcej ;)
OdpowiedzUsuńpokaże je Wam dziś, o ile mi czas pozwoli ;)
UsuńOj na prawdę sporo! Ja w tym miesiącu postanowiłam nie szaleć i o dziwo jak na razie mi to wychodzi. Ale tylko pozazdrościć. A jeśli chodzi o ten samoopalacz to ja go miałam jeśli jest to ta wersja o zapachu kokosowym to był dość dobry ale ja raczej tego typu specyfików niezbyt lubię. U mnie nie zostawiał plam tyle że trzeba go było równomiernie rozsmarować na cielsku, że tak powiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
też nie lubię używać takich specyfików, ale jak na razie nie mam się jak opalić, a wesele tuż tuż ;(
UsuńTeż chciałam zakupić to mydło złuszczające z Avonu, ale jakoś nie kupiłam.. Daj znać jak się spisuje - wtedy może kupie :)
OdpowiedzUsuńJejku, te mydełka są cudne! :) Gdzie można takie zdobyć? :)
OdpowiedzUsuńsamoopalacz odradzam!! wyglądałam jak zebra w pomarańczowe paski btw zamówiłam go myśląc, że to balsam brązujący ;-)
OdpowiedzUsuń