Ściąga i piecze, czyli słów kilka o płynie micelarnym od Flos-Leku
Hello!
Wiecie o tym, że bardzo lubię płyny micelarne i w zasadzie tylko nimi zmywam makijaż. Dlatego też ciągle eksperymentuję w tym kierunki i szukam coraz to nowszych specyfików. Bioderma Biodermą, ale ciągle mam ochotę na coś nowego.
W moje ręce wpadł arnikowy płyn micelarny z Flos-Leka, który przeznaczony jest do skory naczynkowej.
Jego podstawowym zadaniem jest usunięcie makijażu z twarzy, a z tym radzi sobie świetnie. Skóra jest oczyszczona, a cały make-up zostaje wchłonięty przez waciki. Micele rozrywają nawet kilka warstw tuszu do rzęs, nie pozostawiając żadnego efektu pandy :) Jednak nie jest to produkt idealny, gdyż po zmyciu twarzy zostawia uczucie ściągnięcia i wysuszenia. Co prawda ewentualne resztki zawsze domywam żelem do mycia, to aż tak bardzo mi to nie przeszkadza. Są jednak chwile kiedy nie mam ze sobą żelu (do Krakowa nie wożę całego arsenału) i wtedy po demakijażu muszę szybko zaaplikować krem. Kosmetyk ten ma jeszcze jedną wadę, a mianowicie czasem potrafi zapiec w oczy. Raz jest ok, a raz piecze niemiłosiernie.
Owszem, zużyję butelczynę do końca, ale więcej po tego koleżkę nie sięgnę. Zostaję przy Biodermie.
Owszem, zużyję butelczynę do końca, ale więcej po tego koleżkę nie sięgnę. Zostaję przy Biodermie.
Red Lipstick
moim hitem jest Bourjois, ale teraz testuję Sorayę jest świetna :).
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu ;-). Jeżeli chodzi o demakijaż oczu, to polecam Ci dwufazówki: Bielenda, Ziaja i Marion :-). Są naprawdę świetne i niedrogie :-). Pozdrawiam !:D
OdpowiedzUsuńja sama go nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam micel z aa.
Ten niebieski :)?
UsuńNie dobrze jak piecze,ale ze zmywanie makijażu sobie radzi to dobrze :)
OdpowiedzUsuńja lubię bourjois, teraz mam z AA, ale nie jestem tak zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńStoi u mnie w kolejce do przetestowania : )
OdpowiedzUsuńJa tam jestem wierna Biodermie :)
OdpowiedzUsuńja polecam Ci płyn micelarny AA:) ja mam ultra nawilżenie i jest genialny jak dla mnie:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńnie miałam go i po recenzji nie kupie,mam strasznie wrażliwe oczy a szczypanie fajnie nie jest!
OdpowiedzUsuńmoj hit I KWC to bioderma :) a flos lek lubie kremy I zele pod oczy :]
OdpowiedzUsuńszukuje sie u mnie juz dzisiaj rozdanie/batiste,MUA,yankee candle,dodatki z primarka wiec juz wstepnie zapraszam bedzie mi bardzooo milo x x x
Nienawidzę efektu ściągania skóry;/
OdpowiedzUsuńciekawie brzmi, wypróbowałabym go :)
OdpowiedzUsuńoj, mnie odpukać nic z tej firmy nie szczypie:P
OdpowiedzUsuńJak piecze to ja będę omijać ;)
OdpowiedzUsuńKurczę, najpierw był wielki boom na flos-lek, same pozytywy, wszędzie szum i radocha, a teraz co czytam, to coraz gorzej :/
OdpowiedzUsuńJa również lubię te micele i żele z Biedry i póki co nie chcę ich zdradzać
OdpowiedzUsuńPo raz kolejny Flos-Lek nie zachwyca. Ja miałam dwa kremy były OK, ale bez rewelacji.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam płyn micelarny z Biedronki. I jeszcze z Eveline też jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńpolecam ci do wypróbowania płyn micelarny z firmy FM Group - już na zawsze po nim zrezygnowałam z Biodermy :)
OdpowiedzUsuńmake up zmywam tylko chsteczkami dla dzieci xd
OdpowiedzUsuńJak piecze to nie dla mnie...:/
OdpowiedzUsuńNie cierpię, gdy płyny pieką w oczy. Dykskwalifikacja!
OdpowiedzUsuńzdecydowanie nie kupię, nie będę zadawać moim oczkom bólu ;)
OdpowiedzUsuńOjj nie lubię pieczenia więc na pewno po niego nie sięgnę.
OdpowiedzUsuń