Dzisiaj Cię kocham, jutro nienawidzę

Hello!

Już na wstępie chcę zaznaczyć, żr tytuł posta nie jest skierowany do żadnej z Was :P Na myśli mam moje mieszane uczucia w stosunku do kultowego już blokera z Ziaji.




Dla czego go kocham? Za to, że świetnie chroni przed poceniem. Jego ochrona w moim przypadku trwa około 3 dni - długotrwały efekt. Problemy zaczynają się po kilkukrotnym użyciu. Skóra zostaje podrażniona i zaczyna swędzieć. Wtedy jestem zmuszona go odstawić i wrócić do normalnego antyperspirantu. Oczywiście trzeba pamięrtać, aby stosować go zgodnie z zaleceniami producenta, bo inaczej może wyrządzić więcej szkód niż pożytku :/

Poza tym stwierdzam, że zbyt długie zatrzymywanie potu nie jest zdrowe, a problemów z nadmierną potliwością na szczęście nie mam, więc wolę standardowe antyperspiranty. Bloker będzie czekał tylko na ważniejsze wyjścia, abym miała pewność, że podczas wywijania na parkiecie moje pachy będą suchutkie :) Spocony lachon to skrępowany lachon.

Co do plusów, to na pewno można zaliczyć jego niską cenę, bo jakieś 6 zł oraz to, że nie przyczynia się do żółknięcia białych bluzek pod pachami.

A Wy lubicie tak długotrwałe działanie antyperspirantów, cz wolicie codzienne psikanie?

Red Lipstick


Komentarze

  1. Blokera szczerze mowiac nie probowalam jeszcze, uzywam produktu etiaxil :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O niee, jakoś jestem uprzedzona przed takimi blokerami :D ja mam strasznie wrażliwe pachy i często dostaję uczulenia od zwykłych antyperspirantów i używam tych aptecznych :/ ale nie mam, ani nigdy nie miałam problemów z potliwością więc to tyle dobrego :D w wolnej chwili zapraszam na wiosenne rozdanie na moim blogu :P

    OdpowiedzUsuń
  3. z tego co wiem, powinno się go używać na noc, i to nie cały czas, tylko w odstępach czasowych. tak mi kiedyś powiedział ktoś w sklepie stacjonarnym ziaji;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak się go stosuje. Oczywiście po depilacji jego używanie nie wchodzi w grę :)

      Usuń
  4. "Spocony lachon to skrępowany lachon." Moja droga, tym zdaniem wygrałaś internet :D Zgadzam się, że na co dzień zdrowiej pozostać przy klasycznych antyperspirantach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie niestety na dłuższą metę także podrażnia, więc stosuję od czasu do czasu. Zimą praktycznie się bez niego obywam, częściej przydaje się latem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Stosuję Crystal w sprayu i chociaż nadal się po nim pocę to przynajmniej nie odstraszam ludzi wokół a wszystkie wody, które mają ze mnie odejść-odchodzą. Taki deal! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. też mam mieszane odczucia co do niego ;/ używam raz na jakiś czas...

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wiem, od czego to zależy, że raz podrażnia tak, że muszę wstać w nocy i go zmyć, a innym razem nie mam żadnego problemu ;?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, u mnie też wydziwiał cuda... raz piekło, a raz nic :)

      Usuń
    2. U mnie tylko piekło w dzień kiedy goliłam pachy, albo wieczorem. po 2 dniach już nei piekło.

      Usuń
  9. Ja kupiłam swój blocer jakiś rok temu...tak rok temu , ale ma raczej jakby okrągłą nakrętkę....nie było innych..i szczerze....raz tylko byłam zadowolona z niego... potem już jakby nie działał?? nie wiem... nie podoba mi się, nie sprawdza się :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaciekawił mnie ten produkt, ale jednak wizja niepocenia się przez dni jakoś nie mówi do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam go i bardzo lubie, czasem stosuje czesciej niz zaleca producent ale z rozwaga ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Hmmm nie używałam go, od czasu do czasu tylko Etiaxil i super się sprawdza ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie teraz chcę go kupić i zastanawiam się czy nie będzie podrażniać :)

      Usuń
  13. ja go lubię i uważam za tańszy odpowiednik etiaxilu ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam dokładnie takie same uczucia jak Ty-działa,owszem,ale cholernie podrażnia pachy,mam ochotę je zadrapać do krwi,tak mnie swędzą...ale na większe wyjścia,imprezę,podróż jest dobry i warto wytrzymać :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ja zdecydowanie wolę kulki niż psikacze ;P a co do blokerów - raczej nie potrzebuję.. Standardowy antyperspirant daje u mnie radę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja jestem jego zagorzałą fanką. Kiedyś używałam etiaxilu - malusi, drogachny, ale piekielnie skuteczny ! Potem antidral - wyżarł mi pachy, krótka przygoda z arcybublastym Rillo, aż wpadłam na bloker z Ziai. Myślę, ze to duża zasługa etiaxilu bo wyleczył mnie z nadmiernej potliwości, ale blokerem od Ziai smaruję się średnio raz w tygodniu i naprawdę nie wiem co to pocenie, a przynajmniej takie nadmierne :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie polubiłam się z nim :/ choć nie mam większych problemów z poceniem to wolę Lefrosch Rillo. Z kolei moim odkryciem 2012 stał się Clean Sensation z Garniera w kulce właśnie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie można z nim przesadzić po prostu :)

    OdpowiedzUsuń
  19. mogłabym piskać się codziennie gdyby tylko antyperspirant dał rade cały dzień, z reguły po pół dnia czuje się już niekomfortowo :/

    OdpowiedzUsuń
  20. kupiłam go przedwczoraj i jestem już po drugim użyciu... Pierwsze spoko... Nic, żadnych podraznien i już chronił od potu... A wczoraj użyłam go drugi raz i paszki już lekko swędziały, ale dało się wytrzymać jeszcze dziś i zobaczymy co dalej ;) Ale ja polecam :) Jak ćwiczyłam to wszędzie sie spociłam, tylko nie pod pachami ;D

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie znam, ale na szczęście nie potrzebuję :)
    Wystarczy antyperspirant w sztyfcie Dove lub Rexona

    OdpowiedzUsuń
  22. ja go używam, jakoś raz w tyg, na suche pachy, rzadko mnie podrażnia, ale nie zrezygnuje z niego zwłaszcza latem, gdzie zwykły antyperpirant nie daje rady ;)
    Ulubiona kulka Ziaja z tej serii co bloker :) pachnie przez cały dzień, nie zmienia zapachu i nie brudzi :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja go używam raz w tygodniu i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  24. ja nie mam problemow z poceniem;p na tyle ze czasami w ogole zapomne uzyc antyperspirantu i ni sie nie dzieje:P ale na codzien uzywam zwyklych kulek;p

    OdpowiedzUsuń
  25. Używam go raz na tydzień, raz na dwa tygodnie i za to kocham - w pozostałych dniach mogę zapomnieć o antyperspirancie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Dobry i tani. Mnie też podrażnia, szczególnie gdy zapomnę się i użyję go po depiliacji. Poza tym najlepiej odczekać z rękami do góry aby wysechł, wtedy nie podrażnia w ogóle, jednak jest to uciążliwe bo dosyć długo trzeba leżeć w takiej pozycji, ale mi pomaga :D poza tym działanie jest świetne przebija nawet apteczne specyfiki na pocenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Blokera nie znam...ale znam cytowany kawałek Glacy i Anny Marii :D

    OdpowiedzUsuń
  28. ten bloker-z tego co pamieta-strasznie nieprzyjemnie pachnie...to mnie powstrzymalo przed zakupem...

    OdpowiedzUsuń
  29. Mam ten bloker i sama nie wiem co o nim sądzić :D Czasem faktycznie działa super, a czasem tak jakbym w ogóle go nie użyła. Na szczęście mnie nie podrażnia więc za to duży plus :) Raz przez pomyłkę użyłam go po depilacji i myślałam, że sobie pachy wydrapię :D

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja osobiście nie lubię blokerów... Wolę porządny antyperspirant...

    OdpowiedzUsuń
  31. słyszałam właśnie o nim takie zdania, raz jest super raz gorzje. Sama nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  32. używałam kiedyś Etiaxil, ale jest o wiele droższy i zastanawiałam się nad kupnem tego właśnie zamiennika z (bardzo lubianej przeze mnei) Ziaji. skoro potwierdzasz, że działa, to pewnie się w końcu na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  33. ja kiedyś miała driclor (bardzo mocny i ten to dopiero potrafił zapiec pod pachami) - ale na razie odpuszczam wszelkiego rodzaju blokery, bo w sumie ich nie potrzebuję :P

    OdpowiedzUsuń
  34. to mój faworyt,rzeczywiście są wyjatki kiedy nie mozna go uzyć np.tuż po goleniu.
    mimo wszystko nie ma sobie rownych

    OdpowiedzUsuń
  35. Mam go i też sama nie wiem co mam o nim myśleć!

    OdpowiedzUsuń
  36. ja jeszcze nie używałam....

    OdpowiedzUsuń
  37. na całe szczęście nie potrzebuję go :) ale wiele dziewczyn pisało o nim i też miały podobne odczucia co Ty Blaneczko :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Nigdy go nie miałam ale wiele dobrego o nim słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
  39. Tez go uzywam, jest swietny :) wczesniej kupowalam Antidral, ale pieklo mnie po nim a po Ziajce nic a nic :)

    OdpowiedzUsuń
  40. niestety u mnie w nieście nie ma :(

    OdpowiedzUsuń
  41. w zimę używam zwykłych "psiukaczy", ale w lato sięgam po blokery, ten jest takim średniaczkiem

    OdpowiedzUsuń
  42. bloker u mnie się sprawdza, minus wielki za to że podrażnia i mam potem zaczerwienienia ale działa i paszki są suche :P

    OdpowiedzUsuń
  43. Ja go uwielbiam, stosuje raz w tygodniu i idealnie spełnia swoją role :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Nigdy nie używałam, ale nie lubię Ziaji. Z blokierów używałam tylko Etiaxil.

    OdpowiedzUsuń
  45. Ja wole troszkę zdrowsze codzienne psikanie.

    OdpowiedzUsuń
  46. Mnie bardzo podrażniał, więc wróciłam do zwykłych antyperspirantów :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Używam blokerów różnych marek, mimo \ze mnie podrazniają, ale niestety nic nie jest tak skuteczne jak one...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty