Dotarłam do domu o 1.00 w nocy i tak mnie nogi bolą, że nie potrafię nawet siedzieć. Wszystko to przez wino, które dosłownie lało się strumieniami. Carlo Rossi dało czadu, a impreza była zakrapiana alkoholem lepiej, niż nie jedno wesele :)
35 rozkrzyczanych blogerek, głośna muzyka, catering i %. Czego chciej więcej? Po prostu żyć, nie umierać.
Całość eventu rozpoczęła się o 16 i gdyby nie to, że o 22.00 miałam pociąg, to na pewno zostałabym dłużej.
Nie przypominam sobie faktu, aby ktoś nie wyraził zgody na publikację zdjęć, więc teraz możecie się poszukać i ewentualnie pożyczyć foty :)
 |
Najlepsze było czerwone słodkie! |
 |
Do wyboru, do koloru. 2 butelczyny na personę! |
 |
Kascysko |
 |
Kubek Czekolady |
 |
grzybki halucynki :D? |
 |
Atqa! |
 |
naleśnikowo |
 |
Oleńka i Kaś |
 |
Jedwabne (skarpetki), Bellitka i spółka :D |
 |
Matleena, moje makijażowe guru |
 |
Sądecka ekipa co ogarniała kuwetę :D |
 |
Dymek, Monika, Jagód, Brain, Kaś i Lele! |
 |
Przedstawicielka Pat&Rub |
 |
Show your face, please.. |
 |
Plaamka&comapny |
 |
Kiedy pijamy :D? |
 |
Mamy suweniry, mamy suweniry XD |
 |
Gdzie się człowiek nie popatrzy to %. |
 |
Wszyscy mają gifty, mam i ja :D |
 |
Kadik |
 |
Uzależnienie od telefonu. |
 |
Dziubekowe sowy |
 |
Dj Oskar! |
 |
Brain for Sale&nails |
 |
samoobsługa :P |
 |
Czarne wdowy ;>? |
 |
Tutaj miałoby zbliżenie na najładniejsze cycuszki, znów mi zdjęcie nie wyszło! :( |
 |
Macowe gifty |
 |
Mary Kay |
 |
Pat&Rub.
|
Miałam jeszcze gdzieś bransoletki z ByDziubeka, ale podróż tramwajem, a potem pociągiem była zbyt ciężka i gdzieś posiałam swoją sówkę :(
Miłego oglądania, ja idę spać :D!
Red Lipstick
fioletowe carlo rossi wymiata <3 moje ulubione :D
OdpowiedzUsuńWidać, że świetnie się bawiłyście! Super zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńNo aż chciałoby się tam być! ;)
OdpowiedzUsuńWidać, że spotkanie udane :D Zazdraszczam! :D
OdpowiedzUsuńudało sie napewno :)
OdpowiedzUsuń1/4 sądeckiej ekipy pozdrawia :D
OdpowiedzUsuńto już 2/4 :D
UsuńOgarniasz kuwetę ?? :P
3/4 melduje sie!!!
Usuńno to ja jestem tą 3/4 częścią ekipy :)
Usuńimpreza pierwsza klasa :)
wiewiór mnie uprzedził xD czyli już jest całość :)
Usuńpewnie bawiłaś się świetnie, fajne foty:))
OdpowiedzUsuńFajnie, że udało się Wam spotkanie ;D
OdpowiedzUsuńoj widać od razu, że spotkanie bardzo udane ;) cieszę się, że miło spędziłyście czas i dobrze się bawiłyście w swoim towarzystwie :) mam nadzieję, że kiedyś uda mi się do was dołączyć :)
OdpowiedzUsuńOj fajnei miałyście :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę :))
OdpowiedzUsuńCzarne wdowy ;) kradnę zdjęcie
OdpowiedzUsuńJEDWABNA :P i żadne skarpetki! :P
OdpowiedzUsuńHa, polowanie na czarownicę, tfu!, na mnie! Te flesze w moją stronę, polowanie na mą facjatę... Poczułam się jak gwiazda, dobrze że zabrałam snickersa i moje wielkie ego ;)
OdpowiedzUsuńWidać, że zgrana z was paczka ;D Fajne kobitki
OdpowiedzUsuńWidzę że spotkanie udane:) Fajne fotki i komentarze do nich;):)
OdpowiedzUsuńSuper spotkanie! I w dodatku ten MAC :D Może następnym razem uda mi się załapać...
OdpowiedzUsuńmarzy mi się żeby kiedyś być na takim spotkaniu :)
OdpowiedzUsuńPo winku wszystkie w jakich humorkach dobrych. :-P
OdpowiedzUsuńByło super :D
OdpowiedzUsuńP.S. Zapożyczyłam sobie jedno zdjęcie, na którym mnie kawałek widać :D
Fajne foty, a niektóre podpisy jeszcze lepsze ;P Widać zabawa udana ;)
OdpowiedzUsuńMusiało być bardzo wesoło. Fajne spotkanie. Bardzo konkretne gifty. Uwielbiam biżuterię byDziubeka !
OdpowiedzUsuńoj było warto! Do następnego :)!
OdpowiedzUsuńłoo:D takiego spotkania jeszcze nie było:D
OdpowiedzUsuńAle wspaniałości:)
OdpowiedzUsuńCarlo Rossi, bardzo luuuubię! jakie super prezenty dostałyście:)
OdpowiedzUsuńMusiało być naprawdę rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńbyło, było!
UsuńFajnie Was zobaczyć :) Winko musiało być pyszne :)
OdpowiedzUsuńWino było mega!
UsuńJejku jak fajnie!!
OdpowiedzUsuńOooooooo ale super musiało być! :) Faaaaaaaajnie :D
OdpowiedzUsuńPiękne Kobitki <3
co Wy tak grzecznie siedziałyście? ;)
OdpowiedzUsuńto tylko zdjęcia. Ja siedziałam góra 5 minut :D
UsuńWspaniałe spotkanie - ja będę gościła na Rzeszowskim,już 09.03 :)
OdpowiedzUsuńNext time się zjawię;)
OdpowiedzUsuńhehe wyszłam jak kingkong :D ale dzieki za tak miły opis mojej osoby :D Do zobaczenia!
OdpowiedzUsuńsama prawda!
Usuńkurwa, no wiedziałam że czegoś zapomniałam :D :D:D:D SPRAĆ na kolanie zapomniałam, a teraz to już masz podwójne lanie ;-D no jak Babcię Kocham ;)
OdpowiedzUsuńcmoki :)
:******************************************
Usuńfajnie, ze spotkanie udane :)
OdpowiedzUsuńzauważyłam super cień z Mac'a! koniecznie chcę jego swatche w najbliższym czasie, albo jakąś recenzję :DD
Lubię oglądać zdjęcia z takich potkań. :D Widać, że dobrze się bawiłyście. % muszą być. :D
OdpowiedzUsuń:(( zazdroszczę jak nie wiem :D spotkania
OdpowiedzUsuńa ja 10 godzin na tyłu na uczelni przesiedziałam :(
Matleena to i moje guru :D
Było zaje...fajnie! Ja wróciłam do domu taka styrana, ale uchachana, jakby te grzybki to naprawdę halucynki były :P Zdecydowanie najlepsze spotkanie ever!
OdpowiedzUsuńBuziaki! :*
Widzę, że spotkanie bardzo udane:)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia! :) Wszystko było świetnie przygotowane, pełna profeska ;-)
OdpowiedzUsuńWyszłam jak monster :p ! O maj gad ! Ale faktycznie było świetnie :-)
OdpowiedzUsuńpotwierdzam, potwierdzam było mega :D
OdpowiedzUsuńszybko się to winko skończyło :P było taaakie pyszne :)))
u mnie też coś z fot bedzie ale relacje napiszę za kilka dni dopiero
fiu fiu no nieźle ;P
OdpowiedzUsuńNo no, chyba imprezka rzeczywiście fajna ;)
OdpowiedzUsuńSuper spotkanie.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że odnajdziesz sówkę :(
Sporo Was tam było :) i wszystkie bardzo ładnie wyglądałyście :D Niektóre blogi dobrze znam i regularnie podczytuję :D
OdpowiedzUsuńTyyle winka! Pewnie świetnie się bawiłyście! Ale, że każda do domu trafiła. Kurde, następnym razem więcej dekoltu Angel!! I szybko daj znać jak Ci się Mary Kay sprawuje: )))
OdpowiedzUsuńWidzę, że większość uczestniczek spotkania zaczęła komentować dopiero z wieczora, to pewnie przez odsypianie takiej ilości winka ;)
OdpowiedzUsuńI potwierdzam, było mega...super, i zdjęcia nie oddają nawet ułamka tej atmosfery :)))
Oj, na pewno świetnie się bawiłyście! Żałuję że w mojej Częstochowie nie ma nigdy czegoś takiego, ale jak tylko za parę miesięcy zamieszkam we Wrocławiu mam nadzieję, że będę miała szansę poznać więcej bloggerek :) Świetna sprawa! Dzięki za odwiedzenie mnie :) Obserwuję i czekam na nowe posty!
OdpowiedzUsuńNoo widać, że bawiłyście się super :)
OdpowiedzUsuńej, to nie sowy! to kury albo koguty:)!
OdpowiedzUsuńŁaa, już po zdjęciach widać, że impreza była śwetna :)
OdpowiedzUsuńTak przygotowana - nie mogła się nie udać :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia
Pozdrawiam :*
Uwielbiam Carlo Rossi;) Świetna impreza!;) Tylko pozazdrościć;D
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty :).
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty , mniam uwielbiam takie grzybki :)
OdpowiedzUsuń