Farmonowe łakocie.
Hello!
Piękna i słoneczna pogoda sprawia, że chce się przebywać na świeżym powietrzu, co przekłada się na moje coraz rzadsze przebywanie w blogosferze. Korzystam z ciepełka póki można.
Im bliżej wiosny/lata tym bardziej zwiększa się ochota na stosowanie słodkich zapaszków. W spełnianiu tych zachcianek przychodzi mi Farmona i jej seria Sweet Secret o aromacie kokosa i banana. W jej skład wchodzi kokosowy mus do ciała oraz sorbet.
Mus urzekł mnie słodkim kokosowo-bananowym zapachem, który utrzymuje
się na ciele bardzo długo. Jedwabista konsystencja bardzo
dobrze się wchłania nie pozostawiając na skórze tłustego "filmu. Po użyciu mazidełka skóra jest miękka, gładka w dotyku i dobrze
nawilżona. Całkiem przyjemny kosmetyk, który sprawdzi się u niewymagających osób :)
Kokosowy sorbet do mycia ciała (słodki kokos i banany) Sweet Secret
firmy Farmona- Sorbet do mycia ciała, podobnie jak mus z tej samej
linii, zachwycił mnie intensywny kokosowo-bananowym zapachem.Kosmetyk
ten posiada małe drobinki, które podczas mycia zachowują się jak bardzo
delikatny peeling. Skóra jest dobrze oczyszczona. Jedyny minus to
wydajność, gdyż trzeba użyć dość sporą ilość sorbetu, i dlatego opakowanie o pojemności 225 ml znika za szybko.
W tej chwili mam wielką chrapkę na kolejne kosmetyki z Sweet Secret, bo jeszcze nigdy mnie nie zawiodły jeśli chodzi o zapachowe doznania :)
Red Lipstick
Ja się też cieszę, z nadejścia wiosny :) A zapach bananowo-kokosowy musi być prześliczny ;)
OdpowiedzUsuńJest to zdecydowanie moja ulubiona nuta zapachowa z Farmony. Mam taki krem do rąk, jednak nigdzie nie mogę znaleźć musu do ciała.
OdpowiedzUsuńMmm kuszący zapach ;)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam tą serię, ale wolę zapach migdałów - słodkie trufle :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że jednak się skuszę na któryś z produktów Farmony, ze względu na te zapachy :D
OdpowiedzUsuńzapachy są mega, mega!!
UsuńCiekawe połączenie banana i kokosu. Musi pachnieć obłędnie :)
OdpowiedzUsuńTej serii jeszcze nie wąchałam :)
OdpowiedzUsuńO tak pięknie pachną!
OdpowiedzUsuńSuper połączenie :-)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty, może się skusze na nie :))
OdpowiedzUsuńjakby te kosmetyki nie były cudowne, tak w moim przypadku banan dyskwalifikuje je całkowicie :/
OdpowiedzUsuńo nieeee o nieee tego zapachu nie dam rady ogarnąć :)
OdpowiedzUsuńJa zamierzam sobie kupić masło do ciała z szarlotką lub piernikowy balsam do ciała. Jeszcze nie wiem który :)
OdpowiedzUsuńMam oba te produkty. Ze sorbetu w ogóle nie jestem zadowolona, a z musu byłam na początku stosowania, ale później mi się zapach znudził ;)
OdpowiedzUsuńMnie kusi wersja szarlotkowa albo piernikowa..
OdpowiedzUsuńszarlotkowa jest mega! Piernikowej jeszcze nie miałam :)
UsuńMiałam sorbet :D uwielbiam zapach :))
OdpowiedzUsuńMniam, zapach wydaje się być idealny dla mnie! Teraz stosuję szarlotkową serię, balsam pierniczkowy i peeling o zapachu muffinek orzechowych. Farmona ma najcudowniejsze zapachy!
OdpowiedzUsuńmuffinki orzechowe!?
UsuńMam ten mus, ale czeka jeszcze na swoją premierę, bo w użyciu narazie inne masełka:)
OdpowiedzUsuńpo otwarciu miałabym ochotę zjeść ;(
OdpowiedzUsuńAle przyciągają !! :)
OdpowiedzUsuńMiałam krem do rąk z tej serii, ale absolutnie nic nie zdziałał, więc przeszła mi ochota na dalsze testowanie tych kosmetyków...
OdpowiedzUsuń!!!blagam, powiedz, gdzie je kupilas...obeszlam kilka dni temu w ich poszukiwaniu wszystkie rossmany (zero slady tego zapachu...:/) i superpharm (tam w ogóle zniknęły mi wszystkie kosmetyki farmony:O)...jestem niepocieszona, bo bede chyba zmuszona do zamówienia w e-sklepie!
OdpowiedzUsuńKochane, te akurat dostałam, ale swoje kupuję w hurtowni kosmetycznej :)
Usuńkurcze...to mnie nie ratuje...nie wiem co sie dzieje, ze tak trudno je dostac, tak samo jak karmel/cynmon...
UsuńI znowu pyszności zapachowe :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te zapachy :D
OdpowiedzUsuńmam ten mus ale jego zapach jest dla mnie za mocny ;/
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich zapachy!
OdpowiedzUsuńWszystkie te kosmetyki mają przepiękne zapachy!
OdpowiedzUsuńWczoraj macałam tą Farmonę, macałam, ale to jeszcze nie była nasza chwila na bliższe poznanie. ;)
OdpowiedzUsuńStaram się wystrzegać w marcu nadmiernych i nie do końca potrzebnych zakupów, a zapas żeli i nawilżaczy mam. ;)
Wąchałam kiedyś, ale nie podoba mi się zapach :(
OdpowiedzUsuńja chcę je stacjonarnie! nigdzie ich nie widuje :/
OdpowiedzUsuńkocham jadalne slodkie zapachy :D
OdpowiedzUsuńTa seria pachnie baaardzo apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńMmm, ale pycha, ja mam ich pierniki, orzechy z karmelem, szarlotkę i... pachną obłędnie, co do działanie, jeszcze nie jestem pewna, ale wszystko w swoim czasie, a teraz zastanawiam się, jak mogłam wcześniej nie zwracać uwagi na tą linię, to moje pierwsze Sweety, Farmonę lubię ;)
OdpowiedzUsuńMiłego wieczorku i czekam na jutrzejszy, " bezowo - brązowy " pościk ;)
Jeszcze nigdy nie miałam ale zapach wydaje sie byc ciekawy )
OdpowiedzUsuńUwielbiam ładnie pachnące kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńZ tej serii mam żel peelingujący kawowy i jestem zachwycona! :)
OdpowiedzUsuńOstatnio wszyscy kuszą tymi słodkościami, muszę w końcu coś kupić :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki Farmony mają powalające zapachy :) Lubię kokosowe kosmetyki, więc chętnie zakupie ten mus: )
OdpowiedzUsuńmnie kusi ten mus do ciala :D
OdpowiedzUsuńkocham wszystko co kokosowe, co pachnie kokosem, co smakuje jak kokos więc i to na pewno pokocham! kupię z pewnościa :)
OdpowiedzUsuńJa wolę zapach samego kokosa, duet z bananem jakoś mi nie odpowiada.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak pachnie, za kokosem nie przepadam ale za banana mogłabym się dać pokroić:)
OdpowiedzUsuńKurcze nie moge sobie wyobrazic tego smaku heheh :D czyli wychodzi na to ze musze kupic i sie przekonac :D
OdpowiedzUsuńwolę moją szarlotę! :P
OdpowiedzUsuńTej wersji nie miałam, ale mam migdałową bombonierkę :)
OdpowiedzUsuńmiałam jakiś czas temu krem do rąk z tej serii - zapach cudowny, ładnie się wchłaniał i w ogóle był cudny. chociaż ja uwielbiam wszystko co pachnie kokosem, wanilią lub czekoladą, więc pewnie jestem nieobiektywna :P
OdpowiedzUsuń