Pielęgnacja mojej mieszanej skóry.
Hello!
Siedzę z nakremowanymi włosami, popijam gorącą herbatę i naszła mnie ochota o napisaniu Wam mojego planu pielęgnacji skóry mieszanej, bo takową posiadam.
Niestety od jakiegoś czasu zauważyłam, że na policzkach pojawiły się naczynka, a skóra zrobiła się bardziej wrażliwa. Mam jednak nadzieję, że jest to czasowa reakcja na kwasy które stosuję od 2 tygodni i widzę ogromną poprawę.
Bardzo rzadko stosuję typowe kosmetyki przeznaczone do skóry mieszanej, bo silnie wysuszają i naruszają naturalną barierę fosfolipidową. Przez to gruczoły łojowe zaczynają atak na czynnik zewnętrzny produkując sebum ze zwiększoną siłą. Świecę się bardziej :/
Lepiej ingerować delikatnymi i lekkimi kosmetykami, które nie będą wysuszać i podrażniać. Polecam wybierać te bez alkoholu.
Opis zacznę od opisu wieczornego demakijażu, który jest dla mnie ważniejszy niż poranne mycie się. Do tego celu używam ukochanej Biodermy Sensibio, która jest królową wszystkich miceli. Nie ma na nią mocnych. Jednak z wodoodpornym makijażem oczu nie radzi sobie już tak dobrze, gdyż nie zawiera w sobie rozpuszczalnika, który znajduje się w 2 fazowym płynie Blanchette. Od czasu do czasu używam mleczka BeBeuty, jednak nie jest to moja najulubieńsza forma usuwania makijażu.
Najważniejszą rzeczą jaka może istnieć to demakijaż twarzy po imprezie. Wiadomo, że czasem człowiek nie jest za bardzo w stanie, a poświęcenie chwilki na oczyszczenie twarzy może mieć bardzo pozytywny skutek. Jak byłam młodsza to zdarzyło mi się kilka razy zasnąć z podkładem, który porobił mi na twarzy bolące podskórne wulkany. Nigdy więcej, bo za głupotę się płaci.
Następnym krokiem jest dokładne oczyszczenie twarzy z ewentualnych resztek makijażu i dokładne oczyszczenie skóry. Niby micel zmyje wszystko, jednak ja nie do końca mu wierzę. Poświęcam 3 minuty więcej, aby mieć pewność, że jestem czysta :)
Tutaj zależnie od humoru wybieram Ulgę z Ziaji, bądź mój ukochany żel peelingujący z BeBeauty. Oba łagodne i nie podrażniają.
Tutaj zależnie od humoru wybieram Ulgę z Ziaji, bądź mój ukochany żel peelingujący z BeBeauty. Oba łagodne i nie podrażniają.
Po zdjęciu "tynku" następuje tonizacja. Rano używam AcneExpert z Dermedic, bo jest ciut mocniejszy, a wieczorkiem przemywam się Herbal Garden od Eva Natura.
Przy moim złuszczaniu robię peeling o wiele częściej niż zawsze, gdyż codziennie rano na moja facjata uraczyć mnie musi coraz to nowszymi suchymi placuszkami. W celu ich zlikwidowania stosuję nigdy niekończący się peeling z serii Ziaja Pro, bądź peeling błotny do twarzy z kwasami owocowymi z BingoSpa, który świetnie "rozpuszcza" suszki.
Od czasu do czasu trzeba dogłębnie oczyścić pory. Tutaj mam tylko dwie maseczki na bazie glinki. Jedna to Avon Planet SpA, a druga Oriflame Swedish Spa. Uwielbiam maseczki z Avonu, więc muszę domówić więcej, bo stanowczo za szybko je zużywam.
Krem na dzień musi być lekki i nawilżający, abym mogła go stosować. Od kiedy mam krem pielęgnacyjny również z BingoSpa, to marzę, aby mi się szybko nie skończył, ale o tym kiedy indziej.
Na noc krem z Bandi, którym naprawiam swoją twarz. Jak tylko porządnie go przetestuję dam Wam znać, bo już w tym momencie wiem, że na jednej tubce tego złuszczacza się nie skończy.
Jak widzicie nie jest tego jakoś dużo, sama pielęgnacja nie jest jest jakaś skomplikowana. Na chwilę obecną jestem bardzo zadowolona z mojego stanu cery i chcę go utrzymać jak najdłużej.
Red Lipstick
ja z tych kosmetyków to usze wypróbować tego peelingu ziaja pro tylko do cery naczynkowej ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa kremu z BingoSpa :)
OdpowiedzUsuńKrem i peeling z BingoSpa to strzał w 10! Sama ich używam i nie wiem, jak mogłam funkcjonowac przed poznaniem ich:) Blanchette znam, ale inne kosmetyki:) U mnie największy problem to tzw. przeze mnie "buby", które budują się co jakiś czas i żyć nie dają. Niestety nie znalazłam na nie cudownego środka, a nawet jakiegokolwiek:/
OdpowiedzUsuńTy masz buby, a ja mam buki na plecach i też się ich nie umiem pozbyć ;/
UsuńNa plecki polecam tzw. mydło arabskie (do dostania w mydlarni na ul. Krakowskiej). Miesiąc mycia się i po krzyku. ;p
UsuńJa tam preferuję naturalne peelingi, najlepiej takie domowe. Np. na bazie soli morskiej i oliwy z oliwek, albo orzechowo - owsiane. :) Dla mnie te sklepowe są za mocne.
OdpowiedzUsuńAaaa czyli te paskudne podskorniaki to z niezmytego makijazu?
OdpowiedzUsuńJak to dobrze, ze odkrylam micel, teraz demakijaz sprawia sama przyjemnosc. Uzywalam tego mleczka z Biedronki, tego niebieskiego tez... Przez dluzszy czas... A ze mleczko jest takie okropne i uwielbia szczypac oczy, to kladlam sie spac w makijazu...
Kochana, nie pisz tego, bo za chwilę Cię ktoś zlinczuje :P
Usuńlubię te maseczki z Avonu planet spa :) ale z glinką nie miałam.
OdpowiedzUsuńJa z maseczek używam te jednorazowe z Ziaji. Są świetne!
OdpowiedzUsuńNo pokaźna pielęgnacja :)
OdpowiedzUsuńJa akurat tej maseczki z AVON nie lubię ale mam do czynienia szczególnie z lawendową o czym pisałam u siebie. Mam też błotny peeling z BingoSpa w fazie testowania i krem z tej samej firmy :)
A zasnąć w makijażu i mi się czasem zdarzało do niedawna :P
Z tych wszystkich produktów znam tylko Biodermę.
OdpowiedzUsuńO, widzę, że dogadałybyśmy się w kwestii kremów i Avon'owych maseczek :D
OdpowiedzUsuńDość sporo tych kosmetyków do pielęgnacji twarzy :)
OdpowiedzUsuńOstatnio zastanawiałam się nad jakimś tonikiem, jednak w końcu zrezygnowałam z zakupu.
Masz rację demakijaż to podstawa.
OdpowiedzUsuńDuzzoo tego :) :) Ale to dobrze, pielęgnacja to bardzo ważna rzecz :)
OdpowiedzUsuńżele z Bebeauty lubię, mleczka nigdy nie miałam, ale może się skuszę :P Ciekawi mnie peeling z Ziaja i ten z Bingo Spa- też wydaje się być ciekawy :D a maseczki z Avonu są w katalogu za 9,99 zł (w tym katalogu z Gosią Sochą na okładce) właśnie mam 2 nowe :D
OdpowiedzUsuńz niecierpliwościa czekam na recenzję kremu Bingo Spa (chce kupić ale nie jestem przekonana, czy warto :) )
OdpowiedzUsuńi zgadzam się z Toba, że demakijaz jest najważniejszy :)
ja wolę własnoręcznie robione maseczki, są o niebo tańsze i skuteczniejsze. no i wiem, co w nich jest. ;)
OdpowiedzUsuńMuszę się kiedyś zaopatrzyć w maski Bingo Spa :)
OdpowiedzUsuńUżywasz peelingu ziaji do twarzy? Nie jest zbyt mocny? Słyszałam, że to baaardzo mocny zdzierak
Muszę zainwestować w bioderme i ten peeling z ziaji. Jak często peelingujesz twarz ?
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
Posłuchaj, nie groź mi,że zadzwonisz do mojego pedagoga (ciekawa jestem w ogóle w jakim celu? ale to już pomińmy) odpowiedz mi tylko na jedno pytanie i ja od Ciebie nic więcej nie chce. Dlaczego kasowałaś moje komentarze? Bo dla mnie to jest nadal sprawa niezrozumiała i dziwna, zależy mi na jej wyjaśnieniu. Gdy dodawałam pozytywne opinię do Twoich postów- wszystko było w najlepszym porządku, a gdy powiedziałam,że buty mi się nie podobają pojawił się problem. Nie rozumiem troszeczkę jaki, bo w komentarzu nie obraziłam ani Ciebie,ani Twoich zakupów. Stwierdziłam tylko,że BUTY MI SIĘ NIE PODOBAJĄ, i podkreślę,że dodałam,że cena jest korzystna, a Ty to usunęłaś. Przecież to nie była żadna krytyka, czy oszczerstwo pod Twoim adresem a mam wrażenie,że tak właśnie to odbierasz. Więc,żeby unormować tą nie zbyt ciekawą sytuację, proponuje dojście do jakiegokolwiek konsensusu. Wydaje mi się,że to o wiele lepsza alternatywa niż ta, w której teraz tkwimy.
OdpowiedzUsuńWięc Blanko powtórzę raz jeszcze- nie chciałam Cię obrazić!
Słuchaj dziewczynko. Tak, dla mnie jesteś dzieckiem, bo jesteś ode mnie dużo, dużo młodsza. Nie będę tolerować Twoich komentarzy ani innych dziewczyn, które były na spotkaniu w Suchej Beskidzkiej. Co do butów, mam to w 4 literach czy komuś się podobają, czy nie. Twoje komentarze poza tym nie ujrzą światła dziennego.
UsuńJeśli jeszcze raz zobaczę wpis, na który mnie osobiście zaprosisz zadzwonię do Twojego domu i do szkoły, bo na Twoje nieszczęście wiem jak się nazywasz i gdzie mieszkasz, a także, że uczęszczasz do gimnazjum. Niestety należę do tych osób, które nie lubią jak się ciągle je zaczepia i przekonała się już o tym Iwona, bo byłam zmuszona jej co nie co powiedzieć.
Wiem, że nie chciałaś obrazić, ja tego tak nie odbieram.
A i mam jeszcze jedną prośbę, nie wypisuj do koleżanek w Twoim wieku teksty typu "obserwujemy", bo to bije po oczach i nie wyciągaj od firm babek do pieczenia, bo z tego co widziałam, to Twój blog nosi nazwę "addicted to cosmetis."
Ja liczyłam raczej na to,abyś nie była po prostu jakoś urażona z mojej strony, ale skoro tak nie widzę sensu przepraszania Cię,właściwie to nie mam nawet za co.
UsuńSkoro wystawiłaś buty w poście, mam prawo napisać co o nich sądze. Po to jest chyba opcja komentarzy, prawda?
Po drugie nie piszę nikomu : "obserwujemy" więc nie życzę sobie takich tekstów pod moim adresem, jedynie piszę- obserwuję :) A to chyba różnica, prawda?
A co do babek, o których wspominasz, chcesz w tym momencie mnie wyśmiać, czy pokazać,że jesteś lepsza? Bo nie bardzo rozumiem. Ja nic od nikogo nie wyciągam, a to,że ktoś mi zaproponował otrzymanie takich produktów- dlaczego mam się nie zgodzić? Skoro prócz kosmetyków, akurat może lubię piec?
Przykro mi bo widzę,że do Ciebie nie można się naprawdę odezwać. A sprawy Iwony nie komentuje. Miłego wieczoru?
Nie jestem od nikogo lepsza i wcale się taka nie chcę czuć.
UsuńCytuję: "Jeśli dodajesz mnie do obserwowanych- napisz! Ja zrobię to samo :)" - to dla mnie jest jednoznaczne z "obserwujemy".
Przestan się zgrywać, bo ja na prawdę za chwilę nie wytrzymam i jutro z rana zadzwonię. Pewnie pedagog szybko zainteresuje się całą sprawą i przy małej pomocy jeszcze kilku osób zgłosi całą sprawę do kuratorium.
Do nauki lepiej idź.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMam nadzieję, ze dyrektor Ci to uświadomi, jak wylecisz do niego na dywanik.
UsuńŻegnam!
Mój blog- robię co chce. Nie napisałam do Ciebie,żeby się z Tobą kłócić. Przykro mi,że tak to odbierasz. A uczę się wtedy kiedy ja chce? :P Miłego wieczoru, dziękuje za konwersację.
UsuńProszę Cię,daj już spokój, bo każda z nas niepotrzebnie się denerwuje.
UsuńUwierz mi nie potrzebuję problemów. Nie po to jestem tutaj,żeby wywoływać kłótnie... możemy to zakończyć słowem przepraszam?
Usuńdokładnie , demakijaż twarzy jest najważniejszy ; )
OdpowiedzUsuńnieważne jak jesteś zmęczona po imprezie - demakijaż trzeba robić ; )
Mam to mleczko z Biedronki ale nie robi na mnie większego wrażenia ...
OdpowiedzUsuńmam te same kosmetyki z bebeauty , bardzo interesuje mnie Ziaja Ulga - niestety nigdzie nie mogę jej znaleźć , planet spa pomaga Ci na te pory ?
OdpowiedzUsuńja kupuję w ich firmowym sklepie w krk.
UsuńPomaga i to bardzo, bo glinka świetnie oczyszcza twarz :)
Ja z biedronki uwielbiam żel micelarny
OdpowiedzUsuńI mam ciut inną kolejność najpierw żel potem micel a toników już nie używam
a o Bingo Spa ciągle słyszę tyle dobrego
i o micelu Bioderma również
a jeśli już mowa o obserwowaniu ;-) to ja już od dawna
hahahhaha, to była dygresja odnośnie panny rudaaa12, która zalazła mi za skórę :) Jednak miło mi :*
Usuń;-)
UsuńMoja skóra w ostatnim czasie zwariowała. Powoli i delikatnie zmieniam produkty do pielęgnacji. Mam nadzieję, że pomoże. :)
OdpowiedzUsuńMyślałam o podobnym poście. :)
Napiszę, ale to za jakiś czas dopiero. Jutro powinna pojawić się recenzja nowych produktów do włosów, które pokochałam. :):*
OdpowiedzUsuńTo musisz zajrzeć do mnie jutro, zdecydowanie!:)
OdpowiedzUsuńbioderma i peeling z bingo spa to moje ulubieńce ;)
OdpowiedzUsuńnie spodziewałam się, że ten peeling może być taki świetny :)
UsuńTeż muszę się peelingować codziennie, bo szybko pojawiają mi się suche skórki mimo nawilżania. Z bebauty uwielbiam płyn micelarny i żel :) a tonizuję buźkę aloesem z Lirene :) powiedz kilka słów na temat tego kremiszcza z Bingo!! :)
OdpowiedzUsuńpowiem, powiem. Jeszcze nie pora :P
UsuńEh, witam w gronie posiadaczek cer mieszanych. na 365 dni w roku spiam z makijazem max.5 :) chociaz jak bylam mlodsza....
OdpowiedzUsuńCzekam kiedy napiszesz cos wiecej o kremie Bandi
Z micelem Biodermy (też Sensibio) dopiero się zapoznaję, ale pierwsze wrażenie jest OK.
OdpowiedzUsuńO maseczce Oriflame już pisałam pod pod Twoim o niej postem. Lubię tą serię do twarzy, serum nawilżające dobrze się sprawdza.
Produkty z Biedronki... niby fajne, niby spoko, ale jakoś nie do końca do mnie przemawiają.
A na koniec zainteresowałaś mnie bardzo tym peelingiem z ziaji - muszę go wypróbować. Ostatnio bardzo zaskoczył mnie gruboziarnisty peeling z Perfecty, gdyby nie jego smrodek zawartości pieluch bobaska, byłby moim ideałem.
Ja też uwielbiam maseczki z Avonu;) Obecnie mam 4 różne, a w najnowszej paczuszce ma mi przyjść kolejna:D
OdpowiedzUsuńMnie to mleczko do demakijażu z Biedronki podrażniło.
OdpowiedzUsuńKupiłam sobie ten tonik niedawno :)
OdpowiedzUsuń