Lesbijska miłość do Eveliny.

Hello!

Różowy tusz Eveline pokochałam w wakacje. Skończył mi się dość szybko, więc kupiłam czarny Big Volume Lash i przepadłam.

Efekt jest ciut mniej spektakularny w porównaniu z różową, ale podoba mi się na tyle, że zawsze będę kupować te tusze. Nie są drogie, a ich formuła pozwala na stosowanie tuszu od razu, gdyż nie muszę czekać, aż podeschnie. Konsystencja nie jest mokra :)



To co najbardziej przypadło mi do gustu to rozdzielone rzęsy, bez efektu sklejania. Nie jest to 100% rozczesanie, ale uwierzcie mi, że ciężko jest okiełznać długie i twarde włoski, które żyją własnym życiem i nie lubią ingerencji.

Używany codziennie rano, kiedy nie mam czasu na tuszowanie idealnie otwiera moje małe zaspane oczaki. Nie grudkuje się aż tak strasznie, nie osypuje.

Ja jestem zadowolona i wiem, że pozostanę wierna Eveline. To już któraś z kolei maskara tej firmy na którą nie mogę powiedzieć złego słowa.





Nie mam pojęcia jak zachowuje się na krótkich rzęsach. Ja z natury moja naturalna bariera ochronna oczy jest długaśna i ponad 80% maskar jakie miałam się sprawdziło. Od tuszu wymagam tylko rozczesania, lekkiego pogrubienia i tego, aby nie piekły mnie gałki.

A, i od dawien dawna nie stosuję już żadnych wspomagaczy i odżywek, coby mieć dramatyczny look. Taki dramat mogę wyczarować sobie dobry tuszem, niekoniecznie wysokopółkowym. Aczkolwiek ostatnio mam obsesję na punkcie centkowanej Helenki. Tak mnie kusi... Szkoda mi jednak wydać ponad 100 zł na tusz. Chce mi ktoś na dzień kobiet/urodziny sprezentować :D?

To, że kocham Eveline, nie znaczy, że jestem homo. To tylko taki lead :P
Red Lipstick

Komentarze

  1. Też miałam to maskarę i byłam bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten tusz jest świetny sama go mam i często używam :) Równie dobry jest tusz z tej samej serii ale niebieski :)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne, długie rzęsiory ;) również należę do osób, które nie mogą narzekać na swoje rzęsy, a moim ulubionym tuszem jest tusz z flormaru.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny efekt, muszę się za nim koniecznie rozejrzeć! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Tytuł dobry :) A jako jedyny tusz z Eveline to mam Volumix Fibrlast który bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny efekt długich rzęs ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale masz zniewalające piękne i długie rzęsy!

    OdpowiedzUsuń
  8. Rzęsy masz przepiekne, ale niestety ten tusz nie wyglada estetycznie. Są grudki, szczegolnie na koncowkach. Przeczesanie czystą szczoeczka moloby pomoc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem świadoma tych grudek, ale uwierz mi, że ciężko mi malować rzęsy, aby ich nie było.

      Usuń
    2. "To co najbardziej przypadło mi do gustu to rozdzielone rzęsy, bez efektu sklejania" - ja właśnie jak poprzedniczka uważam, że efekt na twoich rzęsach wcale nie jest korzystny... piszesz, że ciężko ci malować rzęsy bez grudek - może to właśnie wina tuszu, a nie Twoich rzęs?

      Usuń
    3. Ja też uważam, że efekt na rzęsach pozostawia dużo do życzenia ...

      Usuń
    4. Grudki się robią wtedy, gdy tuszuję oko już 5 minutę. Tak, tak mam hopla i na tym najdłużej mi schodzi. A z tuszu i tak jestem zadowolona, bo moje oczekiwania zostały spełnione :)

      Usuń
  9. efekt jest fajny naprawde :) rzesy same w sobie masz swietne :) a po Revitalashu ci sie juz wymienily?

    OdpowiedzUsuń
  10. AAAA celowałam w zagęszczanie i przedłużanie rzęs! Niesamowite rzęsy ! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. cudowne rzęsy :)
    Nigdzie nie widziałam tego tuszu :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale wydłużenie, super :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Super tusz, ja miałam kiedyś taki złoty chyba Celebrite i też byłam bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  14. wow :D świetny efekt!

    OdpowiedzUsuń
  15. uwielbiam Twoje rzęsy. oddaj trochę ;D
    tusz jak widac świetnie się sprawdza;]

    OdpowiedzUsuń
  16. świetny efekt, jakie długie rzęsy ! ;D

    OdpowiedzUsuń
  17. haha no tytuł mnie rozwalił ;))
    miałam ją dzisiaj w łapkach, jednka odłożyłam;(

    OdpowiedzUsuń
  18. Ach, ale masz te rzęsiska :) kiedyś używałam tego tuszu i też byłam zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  19. A mi się efekt w ogóle nie podoba, też mam długie i gęste rzęsy i to wcale nie ich wina, że tworzą się grudki. Grudki, a właściwie to co masz na rzęsach, czyli grudy to wina raczej tuszu i moim zdaniem nie ma się czym zachwycać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jaki masz tusz, który nie robi grudek?

      Usuń
    2. Te 3 np.

      1. 3 DIMENSION MASCARA od Etre Belle.
      2. Super Lash! Mascara 3in1 Action. MIYO.
      3. BOMB LASHES Bell

      Usuń
  20. jeszcze nie miałam tego tuszu, w ogóle zakup mascary Eveline jest jeszcze przede mną, na razie kilka tuszy w zapasie, więc korzystam z tego co mam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo ladny efekt, podoba mi się :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. ale masz mega długie rzęsiska! :D
    ja jeszcze nie używałam żadnego tuszu Eveline

    OdpowiedzUsuń
  23. wolę trochę inny efekt, w sumie zastanawiałam się nad tym tuszem (a właściwie jednym z tych tuszów), ale na razie sięgnęłam po coś innego ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Tuszy z Eveline jeszcze nie miałam :) Teraz używam Bell :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Super efekt! Ale duzo zalezy od tego jakie ma się swoje własne rzęsy.

    OdpowiedzUsuń
  26. faktycznie super! ale z Twoimi rzęsami to się nie dziwię,że daje taki efekt;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Mnie się nie podoba taki efekt pajęczych nóżek. Sama mam bardzo długie i dość gęste rzęsy i niestety często mam podobny efekt jak Ty.
    U mnie sprawdzają się bardziej pogrubiające tusze, które o dziwo często mają tendencję do ich jeszcze dodatkowego wydłużania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to jestem dziwna, bo pajecze odnoza sa jak najbardziej w moim guscie :)

      Usuń
  28. rzęsiska fajne, ale efekt- dla mnie bardzo na "nie" :(

    OdpowiedzUsuń
  29. Kurczę, jakie Ty masz długie rzęsyyyyyyy ;p

    OdpowiedzUsuń
  30. znam tylko złotą wersję, również udana

    OdpowiedzUsuń
  31. Odpowiedzi
    1. Miałam to samo napisać i dodać jeszcze "Łooo" :P

      Usuń
  32. Nie miałam żadnego evelinowego tuszu :P

    OdpowiedzUsuń
  33. Kurczę, jakie Ty masz rzęsy!!! Są meeeega dłuuuugie!!!

    Nie miałam okazji używać jeszcze niczego z Eveline, ale po takich zachwytach jak będę następnym razem w PL to będę jej szukać!!!

    Pozdrowienia!:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Kiedyś namiętnie go używałam , daje podobny efekt jak L'oreal Volume Million Lashes ale jednak to nie to samo :D aczkolwiek jak nie mam kasy a tamtego nie ma na promo to zdarza mi się do niego wracać

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja go miałam i na początku mi sie sprawdzał, później się troszkę "popsuł"

    OdpowiedzUsuń
  36. Też używam tą maskarę jest świetna !!! :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty