Hello!
Szminkami, które ostatnio wpadły w moje ręce już zdążyłam się nacieszyć, więc przyszła pora na bliższy kontakt w Wami. Wiele z Was prosiło o pokazanie słoczy, więc proszę, oto one.
 |
Revlon (od lewej): 57 temptres, 43 affection, 51 infatuation, 47 breathtaking |
 |
Revlon (od lewej): 284 va va bloom, 249 mauve madly, 104 glossing |
 |
Max Factor (od lewej): 3 ginger, 5 chesnut, 8 poppy, 9 berry, 14 flamingo, 18 blackcurrant, 22 paprika, 24 noiste |
Z pierwszych testów rewelacją okazały się 4 pierwsze pomadki, które są bardzo mocno kryjące, a ich trwałość bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Niestety zachciało mi się więcej kolorów... Powiedzcie mi, że mam za dużo i już nie potrzebuję, bo nie zużyje do końca życia..
A Wam wpadł w oko jakiś kolor ;>?
Red Lipstick
43 affection i 14 flamingo <3
OdpowiedzUsuńmam te same typy :)
Usuńi ja również ;)
Usuńaffection z revlona przepiekny :)
OdpowiedzUsuń4 pierwsze rzeczywiście świetne, ale.. wystarczy Ci już ;D
OdpowiedzUsuńMasz zdecydowanie za dużo! :D Nie no, żartuje. Tak świetnych szmineczek nigdy nei jest za dużo. :D
OdpowiedzUsuńA które ładne? Nie wiem... dostałam takiego oczopląsu, że ciężko wybrać, wszystkie są piękne. :D
Masz za dużo ! :D
OdpowiedzUsuńDość mocne kolory :D
Szminki firmy Revlon są super, też je bardzo lubię i wcale Ci się nie dziwię, że najbardziej Ci się spodobały. :) Praktycznie wszystkie ich serie są dobrze kryjące i długotrwałe.
OdpowiedzUsuń104 glossing z Revlona - mój typ ;)
OdpowiedzUsuńTe pierwsze Revlonowe wszystkie boskie :)
OdpowiedzUsuńW sumie wszystkie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńwow ! coś pięknego! wszystkie kolorki przecudne! :)
OdpowiedzUsuńwszystkie kolorki wpadają w oko ;)
OdpowiedzUsuńAle kolekcje sobie zebrałaś , bardzo fajne kolorki ;)
OdpowiedzUsuńnie wiem czy Ty dasz radę to zużyć, ale ja na pewno nie podołałabym temu ;D
OdpowiedzUsuńjak dla mnie to te Revlon 57 temptres i jeszcze Revlon 104 glossing, te bym chętnie przetestowała, zwłaszcza tą drugą ;)
Revlon 284 va va bloom, 249 mauve madly. Ymmy!
OdpowiedzUsuńo matko ile masz tych cudeniek*.* zazdroszcze, kocham sminki i mocny kolor na ustach :))Max Factor 8 poppy genialny kolor! pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńPierwsze 4 najładniejsze. Ale w sumie wszystkie mi się podobają :D
OdpowiedzUsuńkurde, szaleństwo! <3
OdpowiedzUsuńNajbardziej podobają mi się pomadki z Max Factora, świetne kolory :)
OdpowiedzUsuńWięcej już nie potrzebujesz:D
OdpowiedzUsuńMoje kolory to zdecydowanie MF, ale wszystkie są śliczne:)
Jeeeezu ile szminek ;) No uzależnienie jak nic :) Ja kocham 104 ;)
OdpowiedzUsuńo kurna ile kolorów! zazdroszczę! :p
OdpowiedzUsuńMatko, z takiej ilości ciężko wybrać coś dla siebie! :D
OdpowiedzUsuńNie kupuj więcej uzależniuchu :D
OdpowiedzUsuńMasz za dużo i nie zużyjesz, wiem coś o tym ;)
OdpowiedzUsuńAffection *.*
OdpowiedzUsuń57 temptres, takiego koloru szukam :)
OdpowiedzUsuńŁo Jezu ile tego! Babo przecież już masz tyle pomadek, że przez cały rok mozesz używać innej :D
OdpowiedzUsuńte drugie fajne ;D szczególnie fioletowa i biała ^^ ile za nie zapłaciłaś?
OdpowiedzUsuńNo piękną kolekcje zrobiłaś, Ja ostatnio też wpadłam w wir pomadek i błyszczyków ;)
OdpowiedzUsuńMax Factor 3 <3
OdpowiedzUsuń"Masz za dużo, więcej nie potrzebujesz, bo nie zużyjesz do końca życia" :) choć to raczej nie pomoże :D
OdpowiedzUsuńRevlon 249 mauve madly w sztyfcie wygląda zachęcająco, ciekawe jak prezentuje się na ustach:)
OdpowiedzUsuń8 i 14 z maxfactor, poppy i flamingo! Super!
OdpowiedzUsuńRevlon 47 i MF 8 piękne:)
OdpowiedzUsuńZa duzo ich pokazalas i nie moge sie zdecydowac- ciekawa bylam tej bialej- a tu taki perlowy z rozowa nutka :)
OdpowiedzUsuńKochana, kupiłam je na http://www.firmarelax.pl/organic-shop-rosja-m-170.html i od razu masz cenę ;)
OdpowiedzUsuńSą naprawdę godne uwagi :)
Mnie się bardzo spodobały 51 infatuation oraz Ginger z MF. Moją pierwszą myślą było: jakie piękne kolory. Zaś drugą: kiedy Ty to wszystko zużyjesz?:P
OdpowiedzUsuńTwój nick zobowiązuje;)
OdpowiedzUsuńKolekcja niezła...
Te 4 pierwsze bardzo mi się podobają, rewelacyjna tonacja i widać że mega kremowa konsystencja, lubię to!
OdpowiedzUsuńFlamingo i Ginger są cudne :) Jak dla mnie lepiej mieć na zapas, niż jedną, która skończy się w najważniejszym momencie :)
OdpowiedzUsuńTylko pogratulować kolekcji szmineczek,ta czerwień z max factora jest niczego sobie;)
OdpowiedzUsuńTylko affection,;) Nigdy nie widziałam takich szminek MF.
OdpowiedzUsuńGdzie ty je kupowałaś? Tez chcę tyleeeeeeee szminek!
OdpowiedzUsuńWeź!! Jedyne co teraz mogę powiedzieć to OMG hehe!!!
OdpowiedzUsuńo rety, ile tu tego :) dla mnie to stanowczo za dużo i dla ciebie chyba też :) ale wiem sama, że jak się wpadnie, to rady nie ma - trzeba kupić więcej! haha. kolory dość mocne, więc wybrałabym pewnie dwa środkowe odcienie MF.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Więcej niż w niejednej drogerii ;)
OdpowiedzUsuńrevlon mauve madly <3
OdpowiedzUsuńwszystkie są świetne :P
OdpowiedzUsuńSłoczowisko to odpowiednie określenie :) Super kolekcja.
OdpowiedzUsuńte z Revlona mają świetną konsystencje
OdpowiedzUsuńŚwietne!:)
OdpowiedzUsuńWow sporo tych pomadek :) Bardzo lubie czerwień na ustach, najbardziej do gustu przypadły mi Revlon 51, 47 i MF 8 :)
OdpowiedzUsuńDużo ich O.O
OdpowiedzUsuńW większości mi się podobają, oprócz Revlona - jakoś kolorki nie przypadły mi do gustu.
Pozdrawiam
o matko jak ich dużo :)
OdpowiedzUsuńkilka wpadło mi w oko :)
Kochana kiedy ty to zużyjesz;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdobycze.
Każdy odcień ma coś w sobie:)
OdpowiedzUsuńpierwszy kolor, który bardzo rzuca się w oczy to 8 poppy. Ciekawe jak wygląda na ustach ;)
OdpowiedzUsuńcudowne są ;)
OdpowiedzUsuńTego się nie zużywa, a używa ;) Kupuj dalej! :D
OdpowiedzUsuńMi podoba się z pierwszej czwórki pierwszy po prawej. Jest boski!
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej podoba się 104 glossing z Revlonu, cudny kolorek:)
OdpowiedzUsuńwszystkie są świetne. najchętniej zaopatrzyłabym się we wszystkie z tych odcieni, ale dałam sobie szlaban na szminki:/
OdpowiedzUsuńPiękne kolory :) Ile ty tego masz :)
OdpowiedzUsuń