#2 Recynzja po ślunsku - Pat&Rub
Hello! (wiym, to je z amerykańskigo, ale je to ważny elymynt blog, tymu tego nie zmiyniym.)
W ostatnim miesioncu ukozała sie na łamach bloga piyrwszo edycja tego cylku. Tak Wom sie tyn pomysł spodoboł, że u zaś postanowiłach cosik naszkorbać.
Siedzym przed kompym i sama sie smiejym do matrycy jak głupio, co nie zmiynio faktu, że jak jadym do chałupy to nie mówiym po polsku, yno w swoij gwarze, kiero je bardzij zocno niż nie jedyn warszawiok.
Dzisio prziszło mje pokozać błyszczyk różany spod loga Pat&Rub Kingi Rusin, kieróm nie za specjalni lubiym, ale kosmetyki mo całkiym fajne i podle mie som zacne. Szkoda jyno, że som taki drogi, bo za cyne jednego masła bez promocji mogłabych se kupić jednom pare trzewików. No ja, ale za eko trza słono płacić.
Żeby nie było, ze rozwalom piniondze na tak drogi rzeczy, to przyznom sie, że odkupiłach od KiziMizi za 10 zł. To była dobro promocja. Ola dziynkujym Ci :*
Błyszczyk zawrzity je w tubce, z kierej łatwo sie wyciongo mazidło. Cieszym sie, ze żodyn nie wpodł na pomysł, żeby zawrzić to w maluśkim słoju, bo byłoby to ganc z rzici i musiałabych tam grzebać pazurami :D!
Kinga Rusin ciśnie mi kit, że błyszczyk rozświetlo usta i je łagodzi. To je gówno prowda, bo na taki efekt nie pozwolo konsystencja, kiero przypomino mus. Na wargach tworzi takom delikatnom powłoke, co mie sie akurat podobo. Ni ma to jak błysk z zymbów Kena (ja, ja tego od Barbie). Podle mie rozświetlyni je wtedy kaj lotajom brokatowe pieroństwa, a tego nie lubiym i to fest ;/
Poniżyj możecie się podziwać jako wyglondo ja ustach. Zapomniałach Wom naszkrobać o zapachu. Jak nie lubisz różanego aromatu, to tyn produkt ni ma do Ciebie. Błyszczyk wali na kilometr starom babciom, co sie psiko wodom różanom :D! Mie to loto, bo wtedy se myślym, że jym ponczka z różanym nadziyniym. A tłusty czwortek sie zbliżo..
Chciałach Wom też napisać, że jeżech Gwiazdeczkom, kiero lubi świycić i je mi z tym dobrze. (tło do zdjynć je w gwiozdki, avatar tyż) Zawsze miałach parci na szkoło. Wyszło, że mom parci na matryce laptopowe, ale z tego też sie cieszym i dziynkujym, że chcecie zy mną tu furt być. To mie daje takom motywacje, ze pisani zrobiło sie mojom pasjom i dziyń bez posta je dniym straconym!
Chciałach Wom też napisać, że jeżech Gwiazdeczkom, kiero lubi świycić i je mi z tym dobrze. (tło do zdjynć je w gwiozdki, avatar tyż) Zawsze miałach parci na szkoło. Wyszło, że mom parci na matryce laptopowe, ale z tego też sie cieszym i dziynkujym, że chcecie zy mną tu furt być. To mie daje takom motywacje, ze pisani zrobiło sie mojom pasjom i dziyń bez posta je dniym straconym!
Jak mocie jakisik problymy to dejcie mi cynk. Uprzedzom, że w komyntarzach odpisujym po ślonsku i ni ma opcji, żebych sie przestawiła na polski.
Red Lipstick.
"ganc z rzici" <3 :D
OdpowiedzUsuńa wiysz co to znaczy ;>?
Usuńhaha wiym, wiym! :)
Usuńrewelacja! uwielbiam te recenzje :D
OdpowiedzUsuń"Kinga Rusin ciśnie mi kit, że błyszczyk rozświetlo usta i je łagodzi. To je gówno prowda..." cudowne to było :D
^^ za miesionc nastympne pociski ^^
UsuńTen fragment mnie rozwalił... Genialna seria recenzji :D
Usuńłahahahah ej mózg mi się wykręcił od czytania :DDD
Usuńhahaha <3 uwielbiam to czytać :D
UsuńBłyszczyk mi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńA recenzja po raz kolejny wywołał uśmiech na mojej twarzy ^^
cieszy mie to ^^
Usuń"Ni ma to jak błysk z zymbów Kena"
OdpowiedzUsuńAhahahaha XD nie no znowu mnie rozwaliłaś ta recenzją :D
Mieszkam na Śląsku już prawie 3 lata a nadal nie umiem gwary :(
jeżeś rodowitom czy żes sie przykludziła ;>?
UsuńUrodziłam się w Będzinie (tak, tak-wiem, że to Zagłębie a nie Śląsk), ale teraz mieszkam i studiuję w Katowicach (właściwie mieszkam pod Katowicami a studiuję w) :D
UsuńMam pomarańczowy,ale jeszcze nie wypróbowałam : ) Zapach ma ładny ^^
OdpowiedzUsuńJednak cena jego jest ciut za wysoka : )
Pozdrawiam: D
Ni miałach go jeszcze :)
Usuńhehe płacze ze śmiechu czytając ten post-super:)
OdpowiedzUsuńdać Ci chustki? :P
UsuńNajlepsze "Kinga Rusin ciśnie kit.." Uwielbiam czytać posty, jak piszesz gwarą;)
OdpowiedzUsuńmiało być "pocisko kit" :D
UsuńLubię takie błyszczyki.
OdpowiedzUsuńZapraszam :D
wow śląska gwara ... he he ciekawa recenzja :) już dawno takiej nie czytałam ;)
OdpowiedzUsuńno nie mogę :D Świetna recenzja :D
OdpowiedzUsuńjo tyż tyj Rusinowej nie trawia, wpienio mje baba na fest.
OdpowiedzUsuńmie tyż ;/
Usuńpodjęłam wyzwanie przeczytania twojej recenzji mojej dziewczynie na głos i obie uśmiałyśmy się po pachy :D błyszczyka nie znam, ale raczej po niego nie sięgnę - KR sobie sporo za niego liczy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
nie połomałaś se jynzyka ;>?
UsuńHaha, uwielbiam Twoje recenzje :D
OdpowiedzUsuń:*
UsuńGenialna recenzja! :)
OdpowiedzUsuńNiecierpek :*
UsuńŚwietna recenzja :)...
OdpowiedzUsuńa czymu jo widzym trzi kropki ? :P
UsuńPrzeczytałam post 3 razy :D recenzja najlepsza ze wszystkich!
OdpowiedzUsuńUwielbiam te recenzje!!:)
OdpowiedzUsuńChcialabym cos przetestowac z PatRub, ale ceny zabijaja, a zapachu rozanego niecierpie..
super :D Mieszkam na śląsku i aż wstyd powiedzieć że mówię czystą polszczyzną , ale uwielbiam czytać po śląsku! :D
OdpowiedzUsuńsloncko gwara to wiocha.pl
OdpowiedzUsuń"sloncko" tak, ale nie śląska :)
UsuńJak piszesz te notki gwarą to nie łapiesz się na tym że chcesz pisać po polsku?
OdpowiedzUsuńPo 3 zdaniu już się całkowicie przestawiam :)
UsuńTo tak jak gadać po angielsku i przejść od razu na polski :)
bardzo podoba mi sie slaska gwara:) lubie czytac Twoje posty:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDobre teksty, ja też jestem ze Śląska, ale nie godam ;P za to roumiem jak inni mi godają (i się od nich też trochę uczę), tak więc chyba nie jeste źle :D
OdpowiedzUsuńTo Ci napiszę tak: że jeżeś szwarna dziocha :D:D
Piknie :)
OdpowiedzUsuńSuper recenzja:)
OdpowiedzUsuńNie no świetna ta recenzja ;) nieźle się uśmiałam ;D
OdpowiedzUsuńWięcej takich!
Nie uwazam, zeby gwara chocby w najmniejszym stopniu byla lepsza od czystej polszczyzny. Ludzie, ktorzy tak kochaja byc Slazakami, powinni walczzyc o to, aby Slask byl osobnym panstwem. Nie chce takego pseudo "narodu" w moim kraju!
OdpowiedzUsuńPolska dla Polakow!
A Ty Blanko, zdecyduj sie po jakiemu piszesz. Niby jestes z Gornego Slaska, a Twoja "gwara" to mieszanka Slaska Gornego i Opolskiego plus goralski...
Szkoda mi tych, ktorzy gwary nie znaja i uwazaja, ze fajnie piszesz.
Ale... nie ma to jak po sobie zostawic slitasny komentarz. Krytyka jest zle przyjmowana zarowno przez autora bloga, jak i kolejnych komentatorow ;)
(polskich znakow celowo nie uzywam :))
Limon-ka, ja już wcześniej pisałam, że mieszkam na pograniczu zderzenia dwóch kultur. Śląsk Cieszyński vs Górny Śląsk. Nie haczę o opolski, bo to w ogóle nie moje rejony.
UsuńRecenzja jest takim przerywnikiem i należy ją traktować z przymrużeniem oka :)
Oczywiście, że nie uważam się kogoś lepszego i nie chciałam, aby tak też to zostało odebrane.
Niemniej jednak jestem dumna z tego, że urodziłam się i wychowałam się na Śląsku.
Nie bardzo rozumiem. Ktoś tu pisał, że gwara jest lepsza od 'czystej polszczyzny'? Nie bardzo rozumiem też sens Twoich haseł o 'Polsce dla Polaków' pod tą notką...
UsuńWedług mnie świetny pomysł na recenzje - coś innego, z przymrużeniem oka, fajny i oryginalny pomysł, a do tego ludziom którzy na co dzień, nie mają styczności z gwarą pozwala poznać coś nowego. Jestem z Zagłębia, uczyłam się na Śląsku, teraz mieszkam w Poznaniu, fajnie znów 'usłyszeć' śląską gwarę. Pozdrawiam! :)
Najważniejsze, że wspaniale się czyta, a poprawność gwary nikogo tu raczej nie interesuje, za to z pewnością wywołuje uśmiech na twarzy, a to jest najważniejsze!
UsuńBrawo Red Lipstick, świetny pomysł!
Mnie "poprawnosc" interesuje tak samo jak stylistyka i ortografia na innych blogach :) Literowki rowniez raza moje oczy ;)))
UsuńCiężko ocenić poprawność gwary, bo mieszkańcy różnych regionów śląska mówią trochę inaczej. Czasem 30km stanowi dużą różnicę. Co z resztą widać po tym poście :) Mieszkamy dość blisko siebie, a ja niektóre zdania zupełnie inaczej bym ułożyła, co oczywiście nie znaczy, że lepiej :) U mnie w bloku mieszkają ludzie "z Polski" i szczerze mówiąc w ogóle ich nie rozumiem.
Usuńha ha, uwielbiam Cię za te recenzje! :)
OdpowiedzUsuńSuper kolor :))
OdpowiedzUsuńjeszcze nic nie miałam z tej firmy :P wstyd się przyznać-wiem
OdpowiedzUsuńa recenzję bardzo miło się czyta :D
Dzięki Tobie nauczę się śląskiego. ;-)
OdpowiedzUsuńTrafiłam dzisiaj pierwszy raz na Twojego bloga, a tu taka niespotykana recenzja...:) świetna:)
OdpowiedzUsuńhahaha ja chce jeszcze takich recenzji!!! :D pozdrowionka rowniez ze slaska :D
OdpowiedzUsuńsuper ta gwara :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam śląską gwarę <3
OdpowiedzUsuńa błyszczyk taki przeciętny, ale wiadomo, jak sygnowany nazwiskiem to jakoś się inaczej na niego "spoziro" ;)
świetna ta recenzja :P haha :P
OdpowiedzUsuń"język sobie połamałam" czytając ;) REWELACJA!
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że nie pochodzisz z Kaszub! :D
OdpowiedzUsuńLubia Cie Dziołcha :)
OdpowiedzUsuńprawie sobie język połamałam czytając to na głos :D
OdpowiedzUsuńFajnie się to czyta :D.
OdpowiedzUsuńboska jesteś;) wiecej takich recenzji:)
OdpowiedzUsuńtrzewiki, mazidło; cudne :)
OdpowiedzUsuńŚwietna seria recenzji :)
OdpowiedzUsuńMoże zamiast raz na miesiąc będziesz pisać takie raz na 2 tygodnie :)
Genialna recenzja, haha. :D Czekam na kolejną. ; )
OdpowiedzUsuńTo Ty Magdzię bardziej lubisz? Ale ona kosmetyków chyba nie ma :); gratuluję posta, miła odmiana i współczuję, że musisz się tłumaczyć ze swoich przekonań, motywacji; więcej luzu:)
OdpowiedzUsuńHahaha nieźle się uśmiałam :D zwłaszcza z tego fragmentu o zapachu i pączkach z różą hahahaha :D
OdpowiedzUsuńŚląski śląskim, ale porównania i frazy są pierwsza klasa! :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja:) ja kompletnie gwary żadnej nie znam ale to bylo mocne:)
OdpowiedzUsuńOj to mi się podoba:) dobrze się czyta:D
OdpowiedzUsuńtysz jego mam ;)
OdpowiedzUsuńhihi fajna recenzja :)
OdpowiedzUsuńPadłam, leżę i kwiczę :D Posty po ślunsku są cudowne :D Trafiłam do Ciebie i bardzo się z tego faktu cieszę i zostaję na dłużej :) I pozdrawiam zza Brynicowej granicy, prosto z Sosnowsi :D
OdpowiedzUsuńZa ślunskiego to ja ino znom oberszlejzen i ich piosenke jo hca i inne spiewki:)
OdpowiedzUsuńTeż mieszkam na śląsku :)
OdpowiedzUsuń