To ona ratuje moje włosy, to ona!
Hello!
Ostatnio robiłam ombre i rozjaśniacz tak popalił mi końce, że wyglądały gorzej niż suche siano podczas zbiorów. Podcięcie włosów nie wchodziło w grę, bo za bardzo je kocham i dobrze się w nich czuję. Odżywki z silikonami nie dają rady, oleje średnio. Na pomoc przyszła odżywka regeneracja Pat&Rub do włosów zniszczonych i przesuszonych.
Odżywkę stosuje tylko na rozjaśnioną część włosów, bo mi jej po prostu szkoda. Niestety cena kosmetyków Kingi Rusin jest dość wysoka i muszę czekać, aby ustrzelić okazję na kosmetyki z dość sporymi zniżkami.
Końce po jej zastosowaniu są miękkie, błyszczące i przestały się w znaczny sposób odcinać od całości zdrowych włosów. W składzie zawarte są same dobroci, które moje włosy chłoną jak gąbka. A, i muszę przyznać, że te kosmetyki coraz bardziej do mnie przemawiają i jestem z nich zadowolona. Zawsze podchodziłam do nich jak pies do jeża ze względu na wysoką cenę. Teraz wiem, że jednak było warto. Ze swojej strony polecam czatować na ich FB, bo tam często ogłaszają świetne promocje :)
Jeśli będę mieć więcej kasy to zamówię chyba hurtową ilość tej odżywki i maski z tej serii, bo w składzie jest kozieradka, którą Anwen bardzo polecała na porost włosów :)! Co prawda kłaków mam dużo, ale jeśli ma mi jeszcze co nie co wyrosnąć, to why not?
Z tego miejsca pozdrawiam moją Mamę, która wszczęłaby awanturę stulecia, ze względu na nienawiść do rozjaśniania włosów chemicznymi rozjaśniaczami. W takich momentach lubię być 130 km od domu.
Blanka aka Red Lipstick
chyba wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńOjjj nie kuś kobieto ! :)
OdpowiedzUsuńNie miałam styczności z kosmetykami Kingi Rusin ze względu na cenę. A szkoda, bo z chęcią spróbowałabym tej odżywki :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć o tej kozieradce :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tej odżywki, ale wiem, że kosmetyki tej firmy są bardzo dobre i chętnie skusiłabym się na tą odżywkę :))
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o tej odżywce, no ale szkoda, że cena jest taka wysoka
OdpowiedzUsuńmusze wypróbować, bo męczę się z suchymi włosami od października :/
OdpowiedzUsuńbrzmi ciekawie... :D ja do swoich zniszczonych prostownicą włosów używam od niedawna maski BIOVAX, stosują ją również ludzie po chemioterapii w celu odżywienia włosów, więc można sobie tylko wyobrazić jakie przynosi efekty :) można zakupić ją w aptece (cena w zależności od ilości) ale jest to około 20-30 zł. Nakłada się ją na umyte, osuszone ręcznikiem włosy, pozostawia na włosach od 20 minut do godziny. szczerze mówiąc próbowałam już wielu odżywek, jednak ta przebiła w efekcie wszystkie. polecam serdecznie całkowicie naturalne kosmetyki tej firmy :)
OdpowiedzUsuń+ zapraszam do mnie, przywróciłam bloga :)
kuszą mnie te kosmetyki, ale cena tak jak Ciebie - odstrasza również :)
OdpowiedzUsuńTo jest odżywka którą chciałabym mieć....jednak cena.... :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie dziś studiowałam trochę stronę Pat&Rub i mam ogromną ochotę na ich produkty, zwłaszcza szampony, szkoda że mają tak wysokie ceny :<
OdpowiedzUsuńwow, ta odżywka ma świetny skład! szkoda, że w moim mieście te kosmetyki są niedostępne :(.
OdpowiedzUsuńChyba poczekam na urodzinowy rabat i zaszaleję :)
OdpowiedzUsuńkuszą mnie kosmetyki tej firmy ale cena dość wielu jest jak dla mnie zaporowa...
OdpowiedzUsuńRównież nie słyszałam o tej odżywce, o kosmetykach owszem, ale nie spodziewałam się, że są dobre. Myślałam że polecieli po nazwisku, miłe zaskoczenie ;)
OdpowiedzUsuńJa powinnam zacząć regularnie używać odżywek do włosów.
OdpowiedzUsuńhehe czasem dobrze jest mieszkać dalej od Mamy :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie, te ceny bardzo zniechęcają ;(
OdpowiedzUsuńFaktycznie kosmetyki są drogie ale warte swojej ceny! Jak skończę swoje zapasy odżywkowe to na pewno ją wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam P&R,u mnie do włosów tylko to:) tylko dokładnie linia volume&shine:)
OdpowiedzUsuńMnie właśnie zniechęcają ceny tych kosmetyków :(
OdpowiedzUsuńkupiłam sobie ostatnio jakąś maskę z P&R, ale czeka na mnie w domu :) jestem jej bardzo ciekawa, bo sporo dobrych opinii słyszałam, a i firmę lubię :)
OdpowiedzUsuńMoich włosów już chyba nic nie uratuje :(
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na małe rozdanie :)
http://emkabeauty.blogspot.com/2013/01/pierwsze-rozdanie-u-emkabeauty.html
Też ostatnio robiłam sobie coś podobnego do ombre (choć bardziej to wygląda jak pasemka a nie ombre :D) i moje końce się okropnie przesuszyły.
OdpowiedzUsuńAle na szczęście oleje sobie poradziły z tym problemem :)
Też to przeżywałam po zrobieniu ombre, na szczęście już po wszystkim. ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że te kosmetyki są takie drogie ale czytając opinie widze że naprawdę warto czasem więcej zainwestować....
OdpowiedzUsuńSzkoda popalonych włosów ale efekt jest zniewalający :)
ooo, bardzo przyjemna jak widzę. :)
OdpowiedzUsuńNic nie mów o końcówkach... Moją dawną grzywkę, która teraz zrasta katowałam prostownicą i jest w takim stanie, że nie dość, że pasma są odbarwione (z brązu jakiś blond się zrobił) to zaraz po umyciu i odciśnięciu ręcznikiem te końce są od razu suche, podczas gdy reszta włosów schnie normalnie. Koszmar! Podcinam je regularnie, ale nie mogę na nie patrzeć. Zapiszę sobie ten produkt, szkoda tylko, że drogo...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki Pat&Rub. Niestety, jeszcze nie testowałam ich kosmetyków do włosów. Może zacznę od tej odżywki ;)
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się taka wspaniałość :)
OdpowiedzUsuńMowilam to kilkukrotnie: nie lubie Kingi Rusin. To w polaczeniu z cena kosmetykow zniecheca mnie na 99.99% :P
OdpowiedzUsuńPo cos ombre robila? :P
właśnie chce sobie zrobić ombre, ale jak mówisz, że rozjaśniacz niszczy końcówki hmm.. chociaż ja już mam zniszczone więc :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;3
Ja nawet nie wiedziałam, że jest linia kosmetyków Kingi Rusin 0_o swoją drogą nie znoszę tej kobiety- jakaś infantylna mi się wydaje...
OdpowiedzUsuńSama zastanawiam się nad ombre, ale już kiedyś gdzieś pisałam, że chyba się wstrzymam aż moda minie bo wciąż dużo dziewczyn je robi. pozdrawiam :)
Ich kosmetyki wymiatają a w sumie cena jest adekwatna do jakości :)
OdpowiedzUsuńja też poczekam na jakąś promocje to wtedy zakupie :)
OdpowiedzUsuńMam krem do rąk z tej serii :) Jeśli odżywka chociaż w połowie pachnie i działa tak cudownie jak krem to zazdroszczę ;) A jeśli zapach zostaje na włosach to już w ogóle super :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam kosmetyków z PAT&RAB.
OdpowiedzUsuńnie miałam:)
OdpowiedzUsuńPo ostatniej wizycie u fryzjera moje włosy są w naprawdę nieciekawym stanie :(
OdpowiedzUsuńMam maskę z tej serii P&R, jest b. fajna, ale oszczędzam ją i używam raz w tygodniu :) Choć tanie te kosmetyki nie są to czuję, że ta odżywka uratowałaby moje włosy :)
sms'em również wysyłają kiedy są u nich promocje ;) Ja ostanio ustrzeliłam zestaw trawa cytrynowa (masło,scrub, krem do rąk) w cenie 85 zł zamiast 169 zł także kupiłam 3 w cenie jednego w standardowej cenie ;)
OdpowiedzUsuńOj kusza te jej kosmetyki kusza ! ;D
OdpowiedzUsuń