Idealnie matowe bronzery.
Hello!
Blanka aka Red Lipstick
Ostatnio mam straszną fazę na matowe bronzery. Oczywiście znaleźć takowe graniczy z cudem, bo prawie w każdy znajduje się wszędobylski shimmer, bądź kolor wlatuje w pomarańcz, co w ogóle mnie nie przekonuje.
Matowe bronzery mam dwa. Jeden to Alverde Duo Bronzer w kolorze Light, a drugi to Deborah Puder brązujący Maxi Terra, który odkupiłam od Kizi Mizi. Oczywiście tego z Deborah będę zużywać i zużywać, bo jest go aż 30g! Natomiast Alverde jest wypiekane, a taka forma również jest bardzo wydajna.
Na twarzy zachowują się identycznie, więc jeden z nich poleci do moich sióstr. Zastanawiam się tylko który :)
Z obu jestem również tak samo zadowolona, bo wyglądają bardzo naturalnie, co zresztą widać na powyższym foto. Oba również po dłuższym czasie nie ciemnieją, czego obawiałam się po mineralnym duo z Alverde.
Mój obecny makijaż skupia się na bronzerze i zupełnie zrezygnowałam z nakładania różu i rozświetlacza. W planach mam również zrobienie posta o konturowaniu mojej twarzy. Chcecie :)?
Przyzwyczaiłam się do mojego Raw Sugar, ale ma troszkę drobinek i używam go czasem zamiast różu. Konturowanie tak! Tylko zrób proszę zdjęcia przed i po, to może wreszcie zrozumiem o co w tym chodzi:)
OdpowiedzUsuńMuszę się w końcu przekonać do bronzerów, bo póki co ograniczam się do podkładu i pudru ;)
OdpowiedzUsuńpiękne! też szukam takich bronzerów, niestety nie mam dostępu do Alverde a tyle kosmetyków mnie kusi z tej firmy :/
OdpowiedzUsuńtak żałuję, że nie mam możliwości zakupu produktów z alverde :(
OdpowiedzUsuńJa też zrezygnowałam z używania róży i rozświetlaczy ;) Teraz tylko używam bronzerów :)
OdpowiedzUsuńJestem fanką wszystkich bronzerów! :D
OdpowiedzUsuńDo mnie dzisiaj doszedł matowy bronzer z limitki essence a new league z wymianki, w końcu mam matowy bronzer :D
OdpowiedzUsuńprzyzwoite kolorki :D
OdpowiedzUsuńRób posta- rób :P
Ten pierwszy najbardziej w moim typie ;)
OdpowiedzUsuńfaktycznie fajny brązik, ja mam spore problemy, żeby znaleźć brązowy bronzer a nie pomarańczowy;/
OdpowiedzUsuńJa mam matowy brązer z Essence i też jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńten z Alverde to bym chciała :) może jakaś wymiana??
OdpowiedzUsuńKonturowanie- zawsze. Ja juz nauczylam sie, gdzie nakladac bronzer a gdzie roz, ale dalej jest to... hm poprawna aplikacja, ale nie konturowanie, jesli wiesz co mam na mysli :)
OdpowiedzUsuńRada na matowy bronzer: kup ciemniejszy puder do twarzy :) Ja czasem mam ochote na shimmerowy bronzer, szczegolnie jesli stawiam na lekki makijaz, gdzie uzywam tylko bronzera- taka rozswietlona, promienna buzia.
Jesli robie full makeup, swiecacy bronzer, roz, rozswietlacz i pomalowane oczy... mozna zrobic sobie krzywde
Bronzer Deborah- przypomina mi jakies piaski pustyni :) chodzi o to co jest 'wypieczone' :) a nie o kolor ;)
Też lubię lekko shimmerowe brązery, szczególnie zimą. I właśnie teraz takiego używam :)
Usuńnie używam bronzera:)
OdpowiedzUsuńJa bym chyba zostawiła sobie ten z Alverde, bo co dwa odcienie to nie jeden ;) A o konturowaniu chętnie poczytam, choć ja zamiast bronzera używam ciemnego (cynamonowego) różu Wibo, bo lepiej mi pasuje.
OdpowiedzUsuńnie używałam jak dotąd bronzera, ale dzisiaj zamówiłam z Marizy, zobaczymy co to będzie ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten Alverde. Kupię pewnie w okolicach wiosny, jak już wykończę brązer Rimmela, który aktualnie codziennie katuję :D
OdpowiedzUsuńOczywiście, że chcemy post o konturowaniu! :D
Ale ładne te kolory! I ślicznie wyglądają na buzi ;-)
OdpowiedzUsuńRób posta o konturowaniu twarzy :D
Lubię bronzery fajnie modelują twarz. A powiedz mi czy nie wchłaniają się, nie ścierają w trakcie dnia? Ja mam ten problem, że bronzer artdeco znika mi z twarzy po około 5-6 godzinach...
OdpowiedzUsuńJa mam fazę na "róże" :0 Zapraszam na konkurs!
OdpowiedzUsuńPost bardzo mile widziany :D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście bardzo naturalny efekt :)
Bardzo fajne, bo rzeczywiście nie dają pomarańczowego efektu, chociaż ja osobiście jestem zwolenniczką różów ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny efekt dają te bronzety :) Ja również muszę używać matowych broznerów, ponieważ mam mieszaną cere.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś brązer z deborah i byłam zadowolona. Teraz stawiam na Dallas z Benefit oraz Clinique:)
OdpowiedzUsuńPost o konturowaniu twarzy jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńPewnie, że chcemy :).
OdpowiedzUsuńJa mam ten bronzer z alverde i jestem z niego bardzo zadowolona;)
OdpowiedzUsuńniby takie same ale ten pierwszy i tak bardziej mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńChcę post o konturowaniu :). Muszę dorwać taki bronzer, mój jest zbyt pomarańczowy :/
OdpowiedzUsuńja z chęcią poczytam o konturowaniu twarzy - bo co jak co ale o tym to bladego pojęcia nie mam :)
OdpowiedzUsuńJa z kolei nie używam bronzerów. Moje konturowanie to róż i mateorytki :-)
OdpowiedzUsuńJa mam taniochę INGRIDa bez świecidełek :) i lubię bardzo :)
OdpowiedzUsuńChcemy!: D
OdpowiedzUsuńJa szukam matowego bronzera, niezbyt ciemnego i żeby nie wpadał w cegłę. Jezuu ile się nachodziłam i dalej nic :(
Post w samą porę - wiem czego szukać dzięki Tobie, bo o właśnie taki efekt mi chodziło, dziękuję ;*
OdpowiedzUsuńCzekam jeszcze na lekcję konturowania w Twoim wydaniu :)
no właśnie, przydałby mi się taki matowy, bo rzeczywiście wszelkie bronzery mają jakies brokaty i drobinki ;/
OdpowiedzUsuńa o konturowaniu z chęcią poczytam, może się w końcu nauczę to poprawnie robić ;]
Alverde wygląda świetnie i, z tego, co pamiętam - ich kolorówka ma niezły skład...
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wygląda Deborah, tylko jest wielki!
OdpowiedzUsuńJa chętnie zobacze post o konturowaniu :)
Ja mam kuleczki brązujące z Oriflame i Glazel oraz matowy bronzer W7.
OdpowiedzUsuńChętnie poczytam o konturowaniu :)
Fajnie, bo na serio naturalnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że ten od Alverde mimo wszystko jest lepszy - takie połączenie dwóch kolorów może okazać się dobrym rozwiązaniem przy ewentualnych problemach z cerą (które każda z nas raz na jakiś czas miewa).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo lubię bronzery jednak obawiam się zawsze tych matowych , że będą wyglądać zbyt kredowato ...
OdpowiedzUsuńnie lubię bronzerów, moim zdaniem zazwyczaj odcinają się od skóry.. :(
OdpowiedzUsuńDeborah jest przepiekny ;)
OdpowiedzUsuńI.
Ja mam Hoola z Benefitu i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńfantastycznie;)
OdpowiedzUsuńoh właśnie poszukuje odpowiedniego bronzera, ale ciężko jest mi coś znaleźć :< nie wiem jeszcze dokładnie jak go używać, więc czekam na post o konturowaniu twarzy! :)) świetny blog! zapraszam do siebie: morangobonita.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDeborah ma fajny ksztalt opakowania ;)
OdpowiedzUsuń