Drogi, ale czy skuteczny demakijaż?
Hello!
200 ml elegancka buteleczka zakończona pompką, która może równie dobrze posłużyć za zamknięcie, w przypadku zgubienia właściwego korka, co niestety często mi się zdarza ;/
Jakiś czas temu uległam zniżkom na wybrane kosmetyki z oferty Pat&Rub, kupiłam odżywkę i mleczko do demakijażu. Jak odżywkę pokochałam, to do tego drugiego produktu mam mieszane uczucia.
200 ml elegancka buteleczka zakończona pompką, która może równie dobrze posłużyć za zamknięcie, w przypadku zgubienia właściwego korka, co niestety często mi się zdarza ;/
Gęsta konsystencja ulepiona z różnych składników, świetnie radzi sobie ze zmyciem podkładu i tuszu. Niestety na tym jego dobra passa się kończy, bo usunięcie za jego pomocą eyelinera w żelu graniczy z cudem. Kreska to u mnie podstawa, a jak ten kolega nie daje rady to ja mu dziękuję.
Według zapewnień producenta w składzie nie znajdziemy sztucznych zapachów... To nic, że ostatnim składnikiem w INCI jest parfum...
A teraz to co najbardziej drażni mnie w całej marce. Składniki naturalne podane w zawartości procentowej, co nijak ma się do zawartości masowej ;/
- Woda orkiszowa - 15% - łagodzi zaczerwienienia, tonizuje, nawilża - tylko 30 ml
- Olej arganowy - 2% - chroni przed wolnymi rodnikami - 4 ml
- Prawoślaz - 2% - łagodzi podrażnienia - 4 ml
- Rumianek solny - 1% - łagodzi podrażnienia, rumień, zaczerwienienie - 2 ml
- Naturalna witamina E – 0,1% - zwalcza wolne rodniki - 0,2 ml
Teraz teza się potwierdza. Każda firma w swojej ofercie hity i kity. Tego mleczka na pewno nie kupię ponownie, ale to czekam, aby w promocji znalazły się odżywki/maski do włosów i masła, bo niestety ceny regularne są dla mnie ciut za wysokie.
Blanka aka Red Lipstick
Parfum może też być naturalnym olejkiem eterycznym :) No chyba, że się mylę :)
OdpowiedzUsuńChyba tak,Parfum jest naturalną kompozycją zapachową.
UsuńCzyli jak zwykle - nie należy oceniać kosmetyków po cenie, tylko po składzie ^^
OdpowiedzUsuńWczoraj pomagałam koledze kupić krem do twarzy i bardzo się zdziwił, jak kazałam mu kupić zwykłą isanę za 6 zł a nie nivee czy sorayę za 30 :D
coraz bardziej ubolewam nad tym, że nie mam jeszcze nic z Pat&Rub :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Jakoś nie mogę się przekonać do mleczek.
OdpowiedzUsuńNie miałam kosmetyków z tej firmy, ale jestem ich bardzo ciekawa:)
OdpowiedzUsuńszkoda że ich kosmetyki są takie drogie ;|
OdpowiedzUsuńnie słyszałam nigdy o tej firmie
OdpowiedzUsuńmnie w ogóle do tej firmy nie ciągnie, chociaż na początku mnie intrygowała.
OdpowiedzUsuńhttp://thelittlegalaxy.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że w tej firmie płaci się raczej za nazwisko pań, które ją stworzyły, aczkolwiek z drugiej strony jak możemy się przekonać w dzisiejszych czasach - za naturę też się płaci :)
A jak z odżywką ? Którą wybrałaś ? Ciekawi mnie faktycznie ich skuteczność.
ja wielbię ich krem do rąk, który przed 10min temu zdenkowałam :(((
OdpowiedzUsuńświetnie nawilża i odżywia, ładnie pachnie (kokos + trawa cytrynowa)
innych ich kosmetyków jeszcze nie miałam, ale nadrobię to :)
W takim nie jest absolutnie wart swojej ceny. Nie dość,że nie zmazuje eyelinera, to jeszcze perfum w składzie i to dość wysoko...
OdpowiedzUsuńJa bym chciała przetestować ich eko-ampułkę, ale mnie nie stać :(
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji wypróbować...
OdpowiedzUsuńTeż nie znam tej firmy. Bardzo fajne i poręczne opakowanie ma to mleczko, ale jak mówisz, ze i cena i efekt działa odstrasza, to nie ma co :)
OdpowiedzUsuńja ogolnie nie przepadam za mleczkami. Z firmy Pat&Rub nie mialam nic jak narazie, z wielu wzgledow - mieszkam daleko, jak i dosyc mocno nie przepadam za kinga rusin
OdpowiedzUsuńa ja tego mleczka nie stosuję do demakijażu - lubię sobie nim pomiziac twarz - świetnie nawilża. Do demakijażu zostają ukochane micele
OdpowiedzUsuńNo coz, moja twarz nie jest francuski piesek i musi sie obyc z czyms tanszym :D obecnie dwufazowy Garnier i Ultrablend Lush.
OdpowiedzUsuńJak sama powiedzialas- kazda firma ma kity i hity, niektore firmy 'oszukuja' czyli uzywaja zdan i zwrotow, ktore mieszaja nam w glowie.
Jak zwykle trzeba rozsadnie i z glowa.
Nie lubię mleczek do demakijażu:) Wolę płyny micelarne;)
OdpowiedzUsuńNiestety ceny tych kosmetyków są dla mnie zbyt drogie, z pewnością można znaleźć odpowiedniki w niższych cenach
OdpowiedzUsuńNiestety ceny kosmetyków tej marki nie są zbyt niskie. Mnie odstraszają. Więcej pieniędzy wydaję na kolorówkę.
OdpowiedzUsuńnie miałam tego mleczka i nie używam tych kosmetyków - przede wszystkim ze względu na cenę...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka fashion
:)
nie mam niczego z tej firmy i jakoś mnie nie ciągnie do tych produktów:/ tanie nie są a ja nie lubie kupować czegoś w ciemno z obawy ze sie u mnie nie sprawdzi
OdpowiedzUsuńJa nie stosowałam tego mleczka, ale balsam do rąk uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńja w ogóle nie lubię mleczek, źle mi się nimi zmywa makijaż, uwielbiam micele
OdpowiedzUsuńGdzie kupujesz Pat&rub?
OdpowiedzUsuńOj, jak nie zmyje żelowego eyelinera, to ja też się na to nie piszę;/
OdpowiedzUsuńolejku arganowego znikoma ilosc :(
OdpowiedzUsuńJa nie miałam nic z tej firmy, ale słyszałam dużo dobrego o ich toniku.
OdpowiedzUsuńNie miałam go :)
OdpowiedzUsuńBardzo polubiłam to mleczko :)
OdpowiedzUsuń