Zły dotyk boli.
Hello!
Będąc na targach kosmetycznych miałam możliwość zakupić kilka produktów z serii Ziaja Med i Ziaja Pro. W Pro upodobałam sobie bardzo mocny peeling z mikrogranulkami do cery tłustej i mieszanej, a także do cery problematycznej.
Na pierwszy rzut oka widać, że drobinki nie są jakieś mega duże. Za to jest ich sporo i są bardzo, ale to bardzo ostre. Producent zaleca masaż od 10 do 15 minut. Niestety u mnie nie dochodzi nawet do 5, bo twarz zaczyna szczypać i piec. Mimo tego, że reakcja skóry jest negatywna, to efekt jest pozytywny - świetnie oczyszczona twarz, co do tej pory nie udało się to żadnemu "cudownemu" zdzierakowi. Peelingu używam raz w tygodniu, bo zbyt częste jego stosowanie grozi przesuszeniem skóry w szczególności w okolicach skroni.
Preparat jest bardzo tani, bo za 270 ml płacimy około 12 zł. Dobry deal.
Preparat jest bardzo tani, bo za 270 ml płacimy około 12 zł. Dobry deal.
Miałam... używałam, wspominam pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńFajny produkt, czegoś takiego szukam
OdpowiedzUsuńMuszę go mieć :)
OdpowiedzUsuńMuszę go mieć w takim razie, tym bardziej że już innych kosmetyków Ziaja używam...:)
OdpowiedzUsuńmuszę go mieć! :)
OdpowiedzUsuńmoja siostra go kiedyś miała i myślałam, że to jest peeling do stóp :O
OdpowiedzUsuńInteresowałam się kiedyś tym peelingiem, bo ta seria ma dobre recenzje, ale trzeba było go zamawiać wiec jedna kupiłam coś innego. Miałam krem redukujący trądzik Ziaja med
OdpowiedzUsuńMocno szczypie mówisz... to nie dla mnie, nienawidze jak szczypie
OdpowiedzUsuńDziwne, musisz mieć bardzo wrażliwą cere, bo moja jest podatna na podraznienia i nic mi się po nim nie dzieje.
OdpowiedzUsuńmiałam go kiedyś, jeszcze w czasach mieszanej cery, ale był dla mnie za ostry i dałam bratu ;)
OdpowiedzUsuńBeautiful! :)
OdpowiedzUsuńLiberty Walk blog
też miałam ochotę na to cacko, ale pani powiedziała, że to produkt kosmetyczny i mi nie może sprzedać;(
OdpowiedzUsuńTytuł posta mnie zszokował ;P
OdpowiedzUsuńmialam go i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Ziaję i peelingi, ale nie wiedziałam, że są z tej firmy ;) dawno mnie chyba w Rossmannie nie było :)
OdpowiedzUsuńCzas nadrobić zaległości ;)
Pozdrawiam
Nigdzie nie widziałam :( Enzymatyczny peeling Ziaji mi nie podszedł, wole te mechaniczne :)
OdpowiedzUsuńdzięki za komentarz ;)
OdpowiedzUsuńA ja przeżywam okres miłości do korundu i nie w głowie mi inne peelingi ;D
OdpowiedzUsuńMnie na szczęście nie podrażnia :)
OdpowiedzUsuńja niedawno kupiłam peeling z Joanny ale nie za bardzo mi się podoba ...
OdpowiedzUsuńCo za tytuł... :-) Podoba mi się ten produkt, muszę go mieć.
OdpowiedzUsuńOstrzeżenie jest już na etykiecie : "Bardzo mocny " :) Wg mnie jest to peeling gruboziarnisty lub scrub, niż peeling z mikrogranulkami :) Produkt w sam raz dla mojej cery.
OdpowiedzUsuńZ tym produktem Ziaji jeszcze się nie spotkałam ale wygląda zachęcająco i cena dobra;)
OdpowiedzUsuńZiaji radzę szukać w aptekach a nie jakichś Rossmanach, z tego co widziałam w niektórych stoją pełne szafy.
OdpowiedzUsuńJa za swój w firmowym sklepie Ziai zapłaciłam 21 zł :|
OdpowiedzUsuńMuszę go kupić i wypróbować!
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie, ale dla mnie odpada. Przy cerze naczynkowej mogę używać tylko peelingów enzymatycznych.
OdpowiedzUsuńchyba nigdy się nie przekonam do ziaji...
OdpowiedzUsuńOj, do mojej cery to raczej nie się nadaje.
OdpowiedzUsuńZiaje med już znam, ale przyznam, że z ziają pro jeszcze nie miałam do czynienia... i chyba mnie skusiłaś!
OdpowiedzUsuńwłaśnie niedawno znalazłam u mnie stoisko Ziaji i zastanawiam się nad kupnem tego peelingu, ale u mnie kosztuje coś ok. 15 zł
OdpowiedzUsuńBędę musiała wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńw życiu bym do twarzy nie użyła tak mocnego peelingu :<
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńcos idealnego dla mnie ;D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście niezły z niego ścierak ale uczucie pieczenia o którym piszesz to moim zdanie pikuś w porównaniu z maską do mikrodermabrazji z tej samej serii. Coś strasznego! Niesamowite pieczenia nawet bez wcierania a przy zalecanym masazu twarzy to już szkoda gadać. Niestety nie byłam w stanie jej uzywać i oddałam siostrze-muszę jej zapytać o efekty :)
OdpowiedzUsuń