Alverde ciąg dalszy.
Hello!
Przepraszam. Śmierć nie wybiera.
Dołożyłam parę rzeczy z kolorówki. Klikając w baner DM, przeniesie Cię do działu sprzedaży.
W najbliższych dniach podejrzewam, że posta nie będzie, bo rozegrała się u mnie rodzinna tragedia i nie mam siły pisać.
Przepraszam. Śmierć nie wybiera.
Już lecę zobaczyć nowości :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się dzielnie...ja w tym roku przeżyłam śmierć mamy.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się kochana ! :*
OdpowiedzUsuńJa w tym roku przeżyłam śmierć prababci i cioci oraz to, że moja ciocia straciła dzidziusia :(
Będzie dobrze :***
Trzymaj się! Dasz radę ;*
OdpowiedzUsuńOj..:( Trzymaj się Kochana :***
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jakoś przetrwasz ten trudny czas..
OdpowiedzUsuńWspółczuję... Wiem, co to znaczy stracić bliską osobę... :(
OdpowiedzUsuńTrzymaj się... :*
OdpowiedzUsuń:( BARDZO MI PRZYKRO...
OdpowiedzUsuńTrzymaj się :*
OdpowiedzUsuńTrzymaj się...
OdpowiedzUsuńPrzytulam:*:(
OdpowiedzUsuńEh... masz racje śmierć nie wybiera :(
OdpowiedzUsuńTrzymaj się i czekam na twój powrót.