KATALOGOWY PODKŁAD.. TAK CZY NIE?
Hello!
Gdy chodziłam jeszcze do LO, Avon w swojej ofercie miał podkład w musie. Pamiętam, że bardzo się z nim polubiłam. Niestety produkt ten został szybko wycofany, a na jego miejsce nie został wprowadzony zamiennik. Jakiś czas temu zamówiłam Ideal Flawless, w którym szukałam odwzorowania podkładu z LO.
Produkt w szklanym słoiczku z którego idealnie wydobywa się podkład pędzlaskiem.
Musowata i lekka konsystencja, której rozprowadzanie na twarzy to czysta przyjemność. Aby ustrzelić dobry dla siebie kolor trzeba mieć albo szczęście, albo dobrą intuicję. Niestety zbyt dużo razy się przejechałam kupując w ciemno z katalogu, gdzie kolory na kartce nie mają nic wspólnego z rzeczywistym kolorem. Na szczęście odcień Natural Beige okazał się strzałem w 10! Pomimo nazwy kolor nie jest ciemny.
Podkład jest matujący i ta cecha przemówiła do mnie najbardziej podczas podejmowania decyzji o zakupie. Matuje, ale nie jest to długotrwały efekt i trzeba w ciągu dnia dokonać poprawek. Taka to już moja kapryśna cera.
Od czasu do czasu lubi podkreślić suche skórki, choć staram się tam dbać o skórę, żeby nie mieć tych małych i nieestetycznych potworków. Podkład nie ciemnieje i nie tworzy efektu maski, a krycie jest na takim poziomie, które mnie satysfakcjonuje.
Reasumując, na pewno kupię ten podkład ponownie, bo udało mu się spełnić moje oczekiwania. Mam nadzieję, że nie zostanie szybko wycofany z katalogu, a moja recenzja choć w minimalnym stopniu zobrazuje jego możliwości.
Cena za 18g to ok 27 zł (w promocji)
Wydaje się mieć dobre krycie :) generalnie unikam katalogowych produktów, ale odkąd przyjaciółka jest konsultantką to przeglądam Avon i czasem coś kupię np. krem koloryzujący czy kosmetyki z serii Planet SPA :)
OdpowiedzUsuńNa Twojej twarzy wyglada bardzo ladnie :)
OdpowiedzUsuńTez miałam te stara wersje i tez lubiłam. ciągle się zastanawiam czy powinnam kupić ten nowy.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem ta wersje jest lepsza. Nie do końca pamiętam jaki tamten był, bo minęło zbyt dużo czasu. Pamiętam tylko, że bardzo się z nim lubiłam :)
UsuńKiedyś było coś podobnego w Avonie, moja koleżanka go wielbiła.
OdpowiedzUsuńpolecam podklad Catrice w musie ;)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam o istnieniu takowego :) Jak wykończę zapasy podkładów, to go pomacam w naturze :)
UsuńNie podoba mi się jego odcień na buzi, ale może to kwestia zdjęć? wydaje się być lekko pomarańczowy.
OdpowiedzUsuńNie ma w nim ani grama pomarańczy :)
UsuńBardzo ładnie wyrównuje koloryt skóry
OdpowiedzUsuńi tego głównie potrzebuję <3
UsuńPrawdę powiedziawszy nadal mam starą wersję, ale nie cierpię jej, tylko jakoś czasu nie mam, żeby wymyć słoiczek... Moja (mieszana) cera bardzo nie lubi podkładu w musie, niezależnie czym je nakładam zawsze robią mi się na twarzy takie "kropki" (trudne do opisania)...
OdpowiedzUsuńTen który masz już jest dawno przeterminownay :( Ja miałam go w klasie maturalnej - 2008 rok :D
UsuńNie przepadam za kosmetykami kolorowymi z Avon- jak dla mnie są za bardzo perfumowane i uczulają, poza tym jakość pozostawia wiele do życzenia;(
OdpowiedzUsuńtak jak każda firma Avon ma rzeczy dobre i złe. Również nie wszystko wszystkim pasuje :)
UsuńZgadzam się w 100%. JA polecam ideal flawless - na prawdę dobry podkład w przyzwoitej cenie.
Usuńja mam ulubieńca z Avonu podkład Magix ;)
OdpowiedzUsuńmiałam, ale nie mogłam się z nim zakolegować :)
UsuńJa niestety nie zamawiam podkładów z katalogu, ponieważ boję się, że odcień będzie źle dobrany a wymienianie i oddawanie to zdecydowanie nie na moje nerwy.
OdpowiedzUsuńUwielbiam podkłady w w postaci musu
OdpowiedzUsuńŁadnie ujednolica, ja lubię z A. podkład rozświetlający.
OdpowiedzUsuńwydaje się być fajny :) ale też właśnie boję się kupować z katalogów podkłady - wolę coś zobaczyć na własnej skórze ;p
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wygląda;)
OdpowiedzUsuńfajny efekt dał. Może mame namówie ;p
OdpowiedzUsuńnie lubię za bardzo musów... miałam z Essence, ogólnie był spoko, ale formuła mi nie za bardzo odpowiadała ;)
OdpowiedzUsuńNa buźce wygląda całkiem przyjemnie :) Ja za niedługo zaopatrzę się w końcu w pełnowymiarowe opakowanie jakiegoś podkładu mineralnego, bo nie chce katować mojej buźki co chwila Revlonem Colorstay.
OdpowiedzUsuńNo proszę jak ładnie się prezentuje, ja nigdy nie miałam podkładu w musie, może się na niego skuszę.
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad kupnem tego podkładu, ale jakoś mało o nim było opinii.
OdpowiedzUsuńNa Twojej twarzy wygląda bardzo dobrze :)
ja chyba nigdy nie przekonam się do podkładów w musie, choć podejść robiłam już wiele. ;)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za podkładami w musie, jednak ten wydaje się być ciekawy- ładnie ujednolicił Twoją skórę :)
OdpowiedzUsuńMam go, nawet ten sam odcień. Na chwilę obecną nie mogę nic o nim powiedzieć, prócz tego, że kryje średnio. Użyłam go tylko raz. Na pewno w wolnej chwili przetestuje go ponownie.
OdpowiedzUsuńNie próbowałam jeszcze podkładów w musie. A co do kupowania w ciemno to niestety nie praktykuje:)
OdpowiedzUsuńWydaje się być bardzo fajny i ładnie wyrównuje koloryt :)
OdpowiedzUsuńWidać różnice z podkładem jak i bez :) ja bardzo lubię podkłady w musie za ich konsystencje. Mój pierwszy był z Bella i do tad całkiem milo go wspominam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie prezentuje się na twarzy ;)
OdpowiedzUsuńU Ciebie na buzi wygląda super :)
OdpowiedzUsuńStary mus był super, tego jeszcze nie próbowałam:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie prezentuje się u Ciebie :) Jednak ja boję się kupowac takie produkty tylko na podstawie katalogu...
OdpowiedzUsuńŁadnie prezentuje się na twarzy!:)
OdpowiedzUsuńmam go tylko w odcieniu Ivory i w zasadzie zgodzę sie z Twoją opinia. Bardzo ładnie wygląda na twojej cerze na zdjęciu... Ja mam bardzo jasna cerę . trudno znaleźć dla mnie kryjący podkład i nie robiący efektu maski.
OdpowiedzUsuńTo kolejna recenzja przekonująca o tym , że jakość kosmetyków Avon nie jest taka zła.
wygląda ładnie i bardzo naturalnie na twarzy... nie lubię jak podkład widac z daleka, a ten równomiernie kryje ;)
OdpowiedzUsuńladnie kryje, ale moim musowym faworytem jest dream mate muse maybelline :)
OdpowiedzUsuńteż nie lubię zakupów przez katalog faktycznie odcienie na kartce są zupełnie inne ale nawet w sklepie kupujemy lakier do paznokci w buteleczce jest cudny na paznokciu nie koniecznie pff :P mimo wszystko podkład ładnie wygląda i myślę, że udało się zastąpić poprzedni ;)
OdpowiedzUsuńfaktycznie kolor dla Ciebie idealny i buzia wygląda promienniej :)
OdpowiedzUsuńja sie wlasnie strasznie boje zamawiac podklady z katalogu :(
OdpowiedzUsuńW pierwszym zdaniu recenzji napisałaś że Avon będąc w liceum miał w ofercie podkład w musie.... Hmmm, o co chodzi ?
OdpowiedzUsuńChodzi o to, że jak ja byłam w LO to Avon miał w swojej ofercie taki podkład ;)
Usuńświetnie wygląda na twarzy!
OdpowiedzUsuń