LAWENDOWY PEELING - FARMONA DLA TESCO
Hello!
Peelingu nie trzeba długo testować, aby wydać o nim wyrok. Dziś taki wydam na peeling o zapachu lawendy z masłem shea i olejem macadamia z serii Vintage, która produkowana jest jako marka własna Tesco. Takowych informacji na etykiecie nie znajdziemy, ale musicie mi wierzyć, że są to prawdziwe informacje. Jaki wyrok padł na ten produkt? Zapraszam do lektury.
Produkt zamknięty w cudownym słoiczku, więc od razu w oczy rzuca się jego oryginalność.
Znawcą składów nie jestem, ale ten do mnie w ogóle nie przemawia.. a tym bardziej jego początek. Na szczęście chlorku sodu mamy więcej niż ciekłej parafiny, więc możemy spodziewać się mocnego drapako - zdzierania.
Gęsta, zbita konsystencja, dająca się formować w palcach zawiera duże ziarenka soli, które w kontakcie z ciepłą wodą, tracą swoje kształty kryształu i zaczynają się rozpuszczać, co znaczy, że podczas peelingu nie należy lać na siebie wody.. brrr zimno :P
A teraz do sedna, czyli do zapachu. Na pierwsze "wąchnięcie" jest lawendowy, jednak po dłuższej chwili zaciągania się nim czuć z drugiego planu obcy zapach, który jest bardzo drażniący i niestety zabija lawendę. Kto szuka szafowego zapachu w tym produkcie na pewno go nie znajdzie. Analizując skład niestety jest to sztuczny zapach, który znajduje się w środku INCI. Również na ciele czuć ten wstrętny chemiczny zapach, który dość długo gości na skórze.
Nie wiem jak inne produkty z lawendowej serii, ale na pewno ich nie kupię, bo są inne o niebo lepsze peelingi, na które mam ochotę :)
12 zł / 240g
Przeoczyłam go w tesco, jest świetny ;p
OdpowiedzUsuńale ma fajną konsystencje! :)
OdpowiedzUsuńEhhh... nie cierpię sztuczności w zapachach, a prawie wszystko je ma, szczególnie przy tak nienaturalnym kolorze ;/
OdpowiedzUsuńnienawidzę gdy zapachy są chemiczne ;/
OdpowiedzUsuńPierwsze wrażenia w trakcie czytania były super, jednak jak doszłam do zapachu to od razu mi się odechciało. Jak będe w tesco poszukam go na półkach przynajmniej zobaczyć jak pachnie ; p
OdpowiedzUsuńZastanawia mnie ta konsystencja:P
OdpowiedzUsuńMuszę poszperać w Tesco za tym peelingiem :D
OdpowiedzUsuńwidzialam u mnie w tesco caly regal tego ;p
OdpowiedzUsuńmuszę pojechać do tesco ale wybiorę inny produkt - peeling jeszcze mam i jestem zadowolona, to po co zmieniać ;)
OdpowiedzUsuńA ja tego w Tesco nie widziałam :))
OdpowiedzUsuńHmm... Farmona chyba lubuje się we wrzucaniu parafiny wysoko w składzie. Nie wiem, czy skuszę się na peeling, ale na pewno wybiorę jakiś produkt z tej nowej serii :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak inne kosmetyki tej firmy dla Tesco. Kusi mnie by dziś je kupić...
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie opakowanie ale nie lubię zapachu lawendy na tyle by pakowac na siebie dodatkowo chemiczny zapach....
OdpowiedzUsuńChyba dzis chleb kupie w tesco:)
OdpowiedzUsuńBrzydal :D
OdpowiedzUsuńA wygląda tak ładnie:/
OdpowiedzUsuńNie lubie lawendy, ale konsystencja fajna :)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, ale po obnażeniu już mnie nie jara ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam lawendę, szkoda ze się nie sprawdził, zapraszam na swój blog
OdpowiedzUsuńślicznie wygląda :D
OdpowiedzUsuńRaczej się nie skuszę, bo nie lubię tego typu zapachów w kosmetykach ;)
OdpowiedzUsuńMuszę się wybrać w takim razie do Tesco, ale nie po ten peeling (no chyba, że by był inny zapach), tylko zobaczyć co tam ciekawego mają :)
OdpowiedzUsuńU mnie w Tesco kilka regałów jest tych kosmetyków :D
OdpowiedzUsuńDrażniący? A ja pierwsze, co pomyślałam, to, że musi pachnieć super. :(
OdpowiedzUsuńLubię takie zbite peelingi :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda, też lubię takie zbite peelingi, mam swój arbuzowy i go nie zamienię na inny na razie. Szkoda, że śmierdzi, nienawidzę chemicznych zapachów..
OdpowiedzUsuńkolorek kuszący, ale jeśli mówisz, że ma dużo wad, ja go będę omijała :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że je tam znajdziemy
OdpowiedzUsuńgdybym zobaczyła pewnie kupiłabym dla samego opakowania, ech
OdpowiedzUsuńkupiłabym ze względu na słoiczek =D
OdpowiedzUsuńfajnie wyglada ale jak widac nie spelnia oczekiwan:)))bardzo praktyczne opakowanie:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i obserwuje:)
jestem strasznie ciekawa tej serii :)! musze to sprawdzic :D
OdpowiedzUsuńoo a już chciałam go kupić ale może się jeszcze zastanowie :)
OdpowiedzUsuńłady kolor. Gdyby był jagodowy juz dawno bym go miała XD
OdpowiedzUsuńja zostanę przy moim cukrowym Phenome :D
OdpowiedzUsuńsłoiczek śliczny...szkoda, że tylko tyle :/ dobra recenzja! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwyglada zachecajaco ;))
OdpowiedzUsuńZapachów chemicznych nie lubię, więc omijam z daleka :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemnie wygląda. Co do zapachu sama będę musiała go poznać, żeby coś powiedzieć .
OdpowiedzUsuńZapraszam także do mnie, gdzie na moim blogu znajdziesz wszystko odnośnie pielęgnacji włosów, a ostatnio także i nieco różnorodności :)
http://dzast-do-it.blogspot.com/
Kurcze, jak zwykle nie wiedziałam nic o kosmetykach Farmony dla Tesco. Mam nadzieję, że zbyt wiele nie straciłam.
OdpowiedzUsuńMnie skład zniechęca...
OdpowiedzUsuń