ZIAJA BIO OLEJEK ARGANOWY KREM NA DZIEŃ I NA NOC
Hello!
Kupiłam ten krem, bo olejek arganowy świetnie wpływa na moje włosy. Postanowiłam więc przetestować go w takiej postaci, bo samego olejku nie chcę nakładać na twarz.
W typowym dla Ziaji słoiczku znajdziemy, aż 75 ml kremu. Co do samego produktu, to znajduję w nim dość dużą sprzeczność. Na 2 miejscu w składzie znajdziemy parafinę, która pochodzi z olejów mineralnych, a olejek bioarganowych jest zaaprobowany przez ECOCERT. Mi to nie przeszkadza, ale jak chcą być w miarę "naturalni" to są inne składniki, które mogą zastąpić parafinę.
Co do samego produktu, idealnie sprawdza się u mnie na noc, bo na dzień jest za gęsty i za treściwy. Według producenta powinno się stosować do skóry bardzo suchej i/lub podrażnionej. Ja jestem posiadaczką skóry mieszanej i spisuję się u mnie świetnie.
Po aplikacji nie zostawia tłustej warstwy, co mnie zaskoczyło :) Rano skóra nie świeci się, jest gładka i miękka. Nie zapycha, a mój nos przestał być czerwony! Tak, tak codziennie rano miałam nos jak Rudolf, co doprowadzało mnie do szału. Krem świetne nawilża moje wysuszone od słońca policzki, a strefa T produkuje mniej sebum, bo również dostaje sporą porcję nawilżenia.
Konsystencja jak już wspomniałam jest gęsta i treściwa, ale wbrew pozorom łatwo się rozprowadza i nie roluje się :)
Zapach jest również przyjemny i pachnie jak większość kremów Ziaji.
Generalizując jest to najlepszy krem z Ziaji jaki miałam.
Za 75 ml zapłacimy ok 10 zł, więc warto.
Ja bardzo lubię olejek arganowy, nakładam go w czystej postaci na twarz i końcówki włosów. Ten krem mnie zaciekawił, szkoda, że ma tak wysoko parafinę - ale ona np mnie - nie zabije :).
OdpowiedzUsuńLubię go zresztą jak wiele produktów z Ziaji:)
OdpowiedzUsuńU mnie w nowym poscie możesz zobaczyć jak zabezpieczyć swoje zdjęcia i treść bloga :-)
ciekawy :) lubię firmę Ziaja :)
OdpowiedzUsuńmoże kupię :)
pozdrawiam :)
ciekawe jak by się sprawdził na mojej mieszanej skórze..
OdpowiedzUsuńsama mam mieszaną i sprawdza się świetnie :)
Usuńwow, cieszę się czytając pozytywną recenzję :) ja stosuję ten krem od niedawna i jestem zadowolona ale mam nadzieję że za parę miesięcy jak przetestuję dokładnie będę mogła stwierdzić to samo co Ty;)
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarze :)
OdpowiedzUsuńteż mam mieszaną i skoro się sprawdza, to chyba muszę kupić :) miałam kiedyś balsam z olejkiem arganowym z Yves Rocher i sprawdzał się świetnie :)
olejek arganowy nakladam na buźke solo lub z kwasem hialurinowym. Ziaje uwielbiam ale ich kremy do twarzy odpadają ze względu na parafinę właśnie i silicon. A gdyby nie te dwie paskudy to krem pewnie by działał bardzo dobrze. Tzn dla mnie to są paskudy, bo mnie bardzo zapychają :(
OdpowiedzUsuńCiekawe jakby sobie poradził z moją tłustą cerą...Mmm trzeba spróbować.
OdpowiedzUsuńhttp://haveadreamm.blogspot.com/
Parafina tylko Cie zapcha
Usuńmam próbkę tego kremu :) bardzo fajny jest :)
OdpowiedzUsuńja mam z tej serii krem do rąk też jestem b. zadowolona :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Ziaję. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam szczególnie kremy Ziaji ,zapachy też cudowne :)
OdpowiedzUsuńMiałam masło kakaowe i krem oliwkowy a tego jeszcze nie :) Musze wypróbować :DS
OdpowiedzUsuńMusze chyba go przetestować :)
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się taki :)
OdpowiedzUsuńZapraszam.
Bardzo lubię kosmetyki z Ziaji i ten krem też wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńja po kremach ziaji budziłam się rano z łzawiącymi opuchniętymi oczyma nie wiem czemu ale tak na mnie działały
OdpowiedzUsuńRzęsy niestety nie moje, mam przedłużane :)
OdpowiedzUsuńNie dla mojego typu cery :}
OdpowiedzUsuńzainteresował mnie ten krem, jeśli będzie u mnie działał, tak jak u Ciebie i to za taką cenę to jest po prostu ideałem;)
OdpowiedzUsuńoo moja ciocia go chyba uzywa :)
OdpowiedzUsuńJa zastanawiam się nad stosowaniem olejku arganowego, ale może faktycznie warto pomyśleć o takiej jego formie na twarz.
OdpowiedzUsuńObserwuję i pozdrawiam :-)
Miałam z Ziaji krem oliwkowy i nie byłam zadowolona :( Od tamtej pory jakoś mnie nie ciągnie do testowania ich kremów do twarzy.. Ale może kiedyś się skuszę.. Jak już uporam się z moim projektem denko ! :D
OdpowiedzUsuńGdzieś na dnie mojego pudełka z próbkami mam trochę tego kremu i chyba sięgnę do niego po Twojej recenzji, a nóż mnie też będzie pasował. :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Ziaję :)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie do jego kupna . Mimo, że po ostatnim kremie, który kupiłam z tej firmy miałam 3-dniową wysypkę ...
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie i dodaję do obserwowanych .
Nie używałam tego kremu ale może się skuszę ;) Zazwyczaj nie nakładam krem na noc :(
OdpowiedzUsuńU mnie recenzja pudru brązującego Virtual :)
krem faktycznie ciekawy, ale parafina mnie zapycha, więc nawet nie spróbuję.
OdpowiedzUsuńszykuję się na testy. Ciekawa jestem kremu i jestem pewna że niedługo zagości u mnei na półce, ale jako krem na dzień. Sucha cera lubi gęściochy!
OdpowiedzUsuńMam gdzieś próbkę tego kremu, wypróbuję i jak będzie dobry to kupię :)
OdpowiedzUsuńObserwuję:)
Ja też mam ten krem i jest świetny :)
OdpowiedzUsuńUzywałam na noc jak miałam bardzo przesuszoną i podrażnioną skórę i bardzo mi pomógł.
OdpowiedzUsuńBardzo cieszy mnie ta recenzja, bo kremik czeka w pudełku na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńOd tej pory przetestowałam też wiele innych produktów:) Zerknijcie sobie choćby na stronę, https://arganhouse.pl po fajne kosmetyki naturalne.
OdpowiedzUsuńZiaja ma super produkty trzeba to przyznać i w dodatku w bardzo dobrej cenie
OdpowiedzUsuńhttps://kazaro.pl/k/9/fotele-fryzjerskie