ARE THEY REAL? YES! THEY'RE REAL !
Hello!
Po ciężkich bojach związanych z przeprowadzką udało mi się dojść do ładu i składu. Dziś pokażę Wam moją nową miłość, z która zakolegowałam się dopiero ostatnio, bo musiało ją podejść powietrze :D
Moja tutaj o maskarze Benefit - They're real.

Eleganckie, srebrne opakowanko umieszczone w charakterystycznym dla Benefitu kartoniku. Silikonowa szczoteczka dozuje odpowiednią ilość produktu, więc nic nie idzie na "marnację" jak to mówi mój kolega :)
Ta maskara jest dla mnie tuszem idealnym. Nieziemsko wydłuża i podkręca moje druty. Za dnia nie kruszy się, nie rozmazuje się. Przeżyła bez najmniejszego uszczerbku dzisiejszy upalny dzień. Po całodniowym make-upie oczu nie pieką mnie, co w moim przypadku jest nagminnym zjawiskiem.
Uwielbiam takie podkreślenie oka, bo wtedy wiem,że mam czym patrzeć :P
Uwielbiam takie podkreślenie oka, bo wtedy wiem,że mam czym patrzeć :P
Kolor to intensywna czerń, która nie blaknie :)
Na początku źle się z nią pracowało, bo sklejała rzęsy - była zbyt mokra, ale jak tylko podeschła została miłością mojego życia.
Przepraszam,za mojego oklapka, ale nie wiem co mu się dzieje i czemu tak odstaje, a nie chcę go obciąć, gdyż jest mi go żal :P
Lewe oko solo, a prawe wytuszowane :)
Cena 95 zł/8.5 g
I jak Wam się podoba efekt?
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńooo super wydłużenie :o
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba :)
mogę wiedzieć ile kosztował ?
pozdrawiam :)
Ładnie wydłużył, ale trochę skleił rzęsy. Ja nie dałabym tyle pieniędzy na maskarę, jakoś nie kusi mnie wydawanie stówki na coś takiego :) pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńładnie :) ja właśnie dostałam YSL Shocking Mascara i podobny efekt jest :)
OdpowiedzUsuńwydluznie rzeczywiscie efektowne ale mam wrazenie ze na Twoje rzesy jest zbyt ciezki i nieco je odciaza...chyba ze sie myle:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt :)
OdpowiedzUsuńHm ale cena ;p
wow jaka cena!!! wysoka :D ale podoba mi się efekt :)
OdpowiedzUsuńwiesz nawet mi odpowiada bardziej termin 14 lipca :D już nie mogę się doczekać!!!
jak dla mnie za bardzo skleja:( mialam probke czekalam az podeschnie i dalej taki sam efekt, aczkolwiek kolor dosc zadowalajacy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam A.
fajnie wydłuża, ale jak dla mnie trochę za bardzo skleja rzęsy... A tak w ogóle - to prześliczne masz rzęsy! ciemne, długie, gęste, podkręcone, śliczne, zazdrość straszna
OdpowiedzUsuńNo ladnie Ci Benefit oko 'zrobil' i masz czym patrzec, ale na razie mnie nie stac :P
OdpowiedzUsuńBardzo ladnie wydluza Twoje rzeski, ale nie pokusilabym sie na chwile obecna ;]
OdpowiedzUsuńFajnie wydłuża, ale cena jest przerażająca, szczoteczka wcale nie jest taka fajna, bo robi niestety tylko kilka rzęs zamiast nadać im objętości. Można tylko zmienić szczoteczkę na grubszą i będzie dobrze ;D.
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda ja mam za każdym razem że tusz skleja rzęsy za każdym razem gdy jest nowy potem przeważnie jest lepiej
OdpowiedzUsuńHmm, trochę chyba posklejane te rzęsy ;D
OdpowiedzUsuńefekt- cudeńko ♥
OdpowiedzUsuńfajny efekt nawet nie skleja i długie rzesy jak widać masz nawet bez maskary
OdpowiedzUsuńPięknie wydłużone rzęsy:)
OdpowiedzUsuńHello! Przypominam o sobie ;)
OdpowiedzUsuńCo do tuszu to wygląda świetnie, ale to też wiele zależy od rzęs... Myślę, że jak skończę swoje tusze, to na pewno sobie go kupię (na jesieni). Wszyscy się nim tak zachwycają a na rzęsach sąsiadki wyglądają równie zjawiskowo. Też lubię jak tusz podejdzie powietrzem, jest o wiele lepszy :))
achhh bez maskary masz piękne rzęsy :)
OdpowiedzUsuńa co do samej maskary to rzeczywiście wydłużają, ale i bardzo sklejają :(
Buziaczki
efekt niezły:) ładne masz rzęsy, moje to... szkoda gadać :P obserwuje :) zapraszam do siebie :) http://mynameisodetteswan.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńEfekt widać :)
OdpowiedzUsuńJa swój tusz kupuję za 15 zł, efekt jest taki sam. :)
OdpowiedzUsuńefekt jest niesamowity :)
OdpowiedzUsuńefekt super! mam podobne rzęsy jak Twoje "przed" malowaniem, może się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńbardzo skleił ci rzęsy
OdpowiedzUsuńśliczny! Ładnie wygląda
OdpowiedzUsuńzapraszam! ^^
Max Factor False Lash Effect kosztuje dużo taniej, a daje lepsze efekty niż te drogie mascary, które oglądam na blogach. Czy rzeczywiście jest sens płacić za markę?
OdpowiedzUsuńKochany Anonimie, ja używam różnych maskar i jeśli coś mi się spodoba, to zostaje ze mną na dłużej.
UsuńPamiętaj, najlepsza inwestycja, to inwestycja w siebie :)
Uwielbiam ten tusz:) Szczoteczka jest genialna, pięknie rozczesuje rzesy już od samej nasady... Twoje rzęsy są faktycznie posklejane ale wydaje mi się, że wpływ na to miała aplikacja.
OdpowiedzUsuń