PEELING SOLNY Z PERFECTY - O TAK !


Hello!

Dziś o peelingu solnym z nowej serii Minerały Morskie marki Perfecta.


Standardowe opakowanie, w którym znajdziemy 225 ml produkty, który jest bardzo wydajny.

Na pierwszy rzut oka wygląda jak standardowy peeling. Jednak nie, jest to tłusta, plastyczna i zbita masa, którą możemy formować w palcach :) Kryształki soli są o wiele większe niż sól domowa, przez co jest mocnym ździerakiem. Pomimo tego,że jest taki ciężki i toporny, bardzo łatwo się go używa. Poślizg w rozprowadzaniu zapewnia Nam parafina, która jest wszechobecna.

Po jego użyciu skóra jest gładka i mocno nawilżona - nie smaruję się balsamami, a zapach na skórze utrzymuje się bardzo długo.

Zapach jest idealny na lato - lekki,świeży i tak jak zapewnia producent - morski! Idealnie nadaje się na wieczorne kąpiele, aby orzeźwić ciało i umył po upalnym dniu. Żałuję,że firma nie wypuściła żeli pod prysznic o takim samym zapachu!
Poniżej skład :)
                               


Ja jestem maniaczką wszelakich peelingów i rzadko kiedy natrafię na ten właściwy. Mam kilka swoich ulubionych do których wracam, bo wiem,że dostanę to czego chcę. Ten peeling dołączył do takiej listy :)

A Wy które peelingi preferujecie? Cukrowe czy solne? A może cukrowo - solne ;>?

Komentarze

  1. Miałam ochotę na ten peeling, ale widzę, że Perfecta ładuje wszędzie tą parafinę, więc raczej nie kupię. A najbardziej lubię peeling z kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zainteresowałaś mnie... :) ja w sumie lubię wszystkie peelingi XD

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten mam w zapasie i niebawem go zaczynam męczyć. Uwielbiam peelingi z olejkami, które pozostawiają zapach na ciele :) obecnie kończę cukrowy z mirakulum. Lubię go!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja najbardziej lubie peeling kawowy :) Pięknie pachnie, można go szybko zrobić i najlepiej ściera :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Też uwielbiam peelingi :) Właśnie kończę swój mały z S&G i muszę znaleźć coś co sprosta temu zapachowi :) Tego jeszcze nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja uwielbiam bardziej cukrowo-solne ,które robię sama:)
    sól do kąpieli+kilka łyżeczek cukru+ulubiony żel lub balsam+rękawica do masażu=szczęśliwa Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W studenckim mieszkaniu cukier jest na wagę złota, więc nie mogę go tak traktować :)

      Usuń
  7. Powiedziałabym raczej, że poślizg i uczucie nawilżenia zapewnia parafina, a nie olej z krokosza - bo jego po prostu nie ma w składzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz, ja to matoł znów nie popatrzyłam na skład, tylko zrobiłam mu zdjęcie. Ahh to moje nierozgarnięcie. Osobiście mi to nie przeszkadza, a peeling fajny :)

      Usuń
    2. :D. Dlatego warto czytać składy, bo producenci często cuda na opakowaniach wypisują.

      Usuń
    3. Drogie Panie, dziękuję za czujność. Jest to oczywiście błąd w INCI, który zaraz poprawimy.Zarówno olejek z krokosza jak i olejek ze słodkich migdałów są w składzie tego peelingu. Co do parafiny, to jest ona składnikiem większości kosmetyków, np. oliwki dla dzieci choć niewątpliwie nie cieszy się ostatnio najlepszym PR-em, ale to temat na oddzielną dyskusję.
      BTW: Ustawa o Kosmetykach zabrania producentom wypisaywania cudów na opakowaniu. Proszę mi wierzyć, że to pomyłka a nie zła wola.
      Z poważaniem
      Katarzyna Kostrzyńska (product manager marki Perfecta)

      Usuń
    4. Nie ma za co :) Warto dawać bloggerkom rzeczy do testów, bo firma uniknie błędów w przyszłości.

      Usuń
  8. Hej! ;)
    Hm właśnie skończył mi się mój peeling z joanny a muszę sobie jakiś sprawić . Póki co zadowalam się peelingiem własnej roboty z kawy ;D
    Ile kosztuje ten peeling? Chyba się na niego skuszę jak znajdę go w sklepie. ;)

    Pozdrawiam, Syl.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam te z Joanny i nic poza zapachami mnie w nich nie urzekło :P

      Cena to chyba ok. 13 złociszy ;)

      Usuń
    2. Ja kupiłam z ciekawości, ale wcale nie zauważyłam dobrego peelingowania :(
      Co innego w tym domowym kawowym.

      Syl.

      Usuń
    3. Ja to samo i te małe opakowanka po 100 ml :(

      Usuń
  9. Musi mieć cudowny zapach, ja mam czekoladowy z Dax i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  10. lubię pilingi ale o słodkich zapachach :) waniliowy albo czekoladowy hmmm :)
    buziaczki
    zapraszam do siebie będzie mi bardzo miło

    OdpowiedzUsuń
  11. ooo nie widzialam go;p napewno swietny

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja dzisiaj wybieram się na zakupy i mam na liście peeling :) Może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. widać ze ma super konsystencję ... jeszcze go nie miałam ale jak mi sie skonczy moj to z pewnoscią sie nad tym zatrzymam- jak go dopadnę u siebie...

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja używam truskawkowego scrubu i jest niezastąpiony i pachnie bosko !
    Jeśli chcesz trochę o nim poczytać to zapraszam na recenzję:

    http://kosmetyczkazwyczajnejdwudziestolatki.blogspot.com/2012/06/pink-cow-very-wild-body-scrub.html

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja używam peelingów z Bielendy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Super produkt :D
    Ja teraz używam peelingu z ziaji sopot spa , uwielbiam go :)
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  17. ciekawą ma konsystencję, jeszcze takiej nie widziałam w peelingach.

    OdpowiedzUsuń
  18. lubię peelingi, ale nie mam swojego ulubionego :) zazwyczaj szukam słodkich zapachów :)

    OdpowiedzUsuń
  19. zwykle wybierałam cukrowe, ale na solny pewnie też się skuszę. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam wersję z czarną porzeczką i co ja mogę powiedzieć - CUUUUUDO! Jak wykończę to kupię na pewno też inną wersję ;>

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja zawsze preferuję cukrowe! :) Ale ten jest strasznie fajny widzę.

    OdpowiedzUsuń
  22. wygląda świetnie, muszę za nim popatrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja jestem dziwna, bo mi wszystko jedno, byle by był gęsty :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Parafina na pierwszym miejscu - nie lubię :(

    OdpowiedzUsuń
  25. Ile kosztuje? :)
    Ja bardzo lubię scrub solny z FM o zapachu waniliowym z olejkami nawilżającymi ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. parafina nie zacheca mnie i chyba wole cukrowe peelingi a najbardziej kawowy:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Póki co nie widziałam go w sklepie, moimi faworytami są: peeling cukrowy z Perfecty wanilia&pomarańcza oraz gruboziarnisty peeling ananasowy z Joanny ^^

    OdpowiedzUsuń
  28. ja sie zakochalalam w peelingu joanny ale cos czuje ze ten by go wygryzl ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty