NA RATUNEK ŚWIECĄCEJ SIE TWARZY
Hello!
Piękna słoneczna pogoda, a ja się męczę z nauką na egzaminy. W ramach przerwy na obiad zrecenzuję Wam bibułki matujące firmy E.L.F.
Opakowanie idealne do torebki, praktyczne i dyskretne. W środku mamy 50 bibułek.
Co do produktu to jestem z niego bardzo zadowolona, bo nie muszę co jakiś czas przypudrowywać czoła, nosa i brody, a przez to cały dzień wyglądam świeżo.
Bibułka świetnie radzi sobie z wchłanianiem sebum i nie ściąga makijażu. Nie dostajemy płaskiego matu jak w przypadku tego samego produkty firmy Inglot. Jest ona dość spora, więc spokojnie wystarczy na całą twarz. Fajny gadżet, który powinien się znaleźć w każdej torebce :)
Ps. bibułki ratowały mnie na moim ślubie, gdzie non stop byłam fotografowana. Gdy oglądałam zdjęcia, na żadnym nie świeciłam się jak psu.. :D Zamiast tony pudru, używam to cudo i po problemie :)
Cena ok 8 zł/50 sztuk dostępne np. TUTAJ
Cena ok 8 zł/50 sztuk dostępne np. TUTAJ
A Wy używacie ?
JAk na razie się nie świecę ;P
OdpowiedzUsuńWypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńto się ciesz :) Ja niestety mam z tym problem :(
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie :) Będę musiała sobie takie kupić :)
OdpowiedzUsuńJa też tak mam ;(
OdpowiedzUsuńI chyba skusze się na te bibułki ;)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie :))
http://mystories2510.blogspot.com/
obserwuję i liczę na to samo :))
Faktycznie produkt godny wypróbowania, jak tylko będę miała trochę kaski to zamówię :))
OdpowiedzUsuńOo trzeba kupic :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny gadżet :)) Podziel się słoneczkiem! ;)
OdpowiedzUsuńjuż od pewnego czasu czyham na ten produkt. Z każdej strony bombardują mnie pozytywne opinie :)
OdpowiedzUsuńJa w ciągu dnia z reguły nie poprawiam makijażu, nie świecę się jakoś bardzo mocno więc nie czuję aż takiej potrzeby :)
OdpowiedzUsuńja używam tańsze wibo. spisują się na prawdę nieźle
OdpowiedzUsuńooo :D mnei ejsczez czeka recenzja brazujacego i srebrzytsgeo :D
OdpowiedzUsuńfajnie, trzeba zapisać na liste zakupowa:)
OdpowiedzUsuńJa mam bibulki Perfecty i Beauty Formula, o ELFowych myslalam, ale nie wiedzialam czy sa w ogole dobre ;P Juz wiem, ze warto na nie zerknac. Niby nie kosztuja duzo, ale i tak nie lubie kupowania byle czego ;)
OdpowiedzUsuńo super produkt :-)
OdpowiedzUsuńfajne ! :) muszę wypróbować
OdpowiedzUsuńja ztym nie mam kłopotu ale moja przyjaciółka bez tych bibułek już nie potrafi żyć :)
OdpowiedzUsuńużywałam bibułek innej firmy ale teraz powinnam sobie kupić ponownie, bo teraz świecę się masakrycznie -_-
OdpowiedzUsuńja mam chusteczki bourjois, ale nie lubię ich bo "ściągają" makijaż... w sumie 8zł to nie dużo, więc jeśli są dobre to kupię :)
OdpowiedzUsuńcoś dla mnie xd
OdpowiedzUsuńprzydatne ;)
OdpowiedzUsuńNie używam, jednak chyba będę musiała, ponieważ często i gęsto po kilku godzinach po nałożeniu podkładu i pudru zaczynam się świecić, wrr.. Ale jak to jest - te bibułki nie ściągają makijażu z twarzy? Faktycznie twarz po ich zastosowaniu wygląda tak, jakbym ją przypudrowała? ;)
OdpowiedzUsuńTak :)
UsuńPrzykładaz do twarzy punktowo i na papierku zostaje sam tłuszcz, bez podkładu :)
Świetny ten produkt :)
OdpowiedzUsuńA może jakieś zdjęcia ze ślubu nam zaprezentujesz, nie musisz być na nich Ty ;)
Serdecznie zapraszam Cię na moje pierwsze rozdanie:http://make-me-smile-today.blogspot.com/2012/06/moje-pierwsze-rozdanie-zapraszam.html
Pozdrawiam :)
Tych jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńchyba muszę sobie kupić :)
OdpowiedzUsuńobserwuję dziękuje za odwiedziny :)
Warto wypróbować bo strasznie się świece!
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji wypróbować, ale cena do takiej próby jak najbardziej zachęca :)
OdpowiedzUsuńwczoraj na MTV oglądając program operacja stylówa (normalnie tego nie oglądam tylko siedziałam u koleżanki:p) kobieta mówiła tam,że zamiast wydawać kase na bibułki matujące wystarczy pociąć sobie papier do pieczenia,który da taki sam efekt :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
brunetteblend.blogspot.com
ooo...trzeba wypróbować :)
UsuńJuż długo się czaję na bibułki :) Muszę wypróbować, ale pewnie nie kupię z Elfa, bo wolę kupić gdzieś stacjonarnie, a widziałam, że są jakieś w Naturze :) Pozdrawiam!
Usuńtych jeszcze nie próbowałam ale z Inglota są niezłe nawet
OdpowiedzUsuńO, świetny produkt, zwłaszcza na lato. :)
OdpowiedzUsuńna szczescie ja nie mam swiecacej twarzy :):)
OdpowiedzUsuń