MÓJ WYBAWCA - ŻEL ZE ŚWIETLIKIEM

HELLO!

Zbliża się sesja na czym najbardziej cierpią moje oczy. Patrzenie w monitor po kilka godzin dziennie, czytanie przy złym oświetleniu, sprawia,że wyglądam gorzej niż zombie. Napuchnięte i łzawiące oczy to norma. Oglądając filmiki na Youtube i czytając recenzję na blogach o flosleku chciałam go mieć. W końcu dopadłam mojego wybawiciela.


Nie będę się na temat jego działania rozwodzić, bo wszystkie obietnice producenta zostały spełnione w 100%. Od siebie dodam jeszcze tylko tyle,że szybo się wchłania i nie roluje,a także nie podrażnia, bo jest to bardzo łagodny preparat.                                                                   

Cena ok 7zł/10g

Skład:                          
 

Komentarze

  1. Jak tylko zużyję swój oeparol to napewno zakupię Flosleka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie stosowałam jeszcze;)
    a ja już dawno po sesji wiec mam wakacje;)
    powodzenia na sesji;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś używałam podobny tylko z innej firmy:) I też go bardzo polubiłam

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba muszę zrobić drugie podejście do tego żelu... Tak działający kosmetyk bardzo by mi się przydał (na dodatek w takiej cenie), ale ten żel już kiedyś miałam i wrażenia były tak średnio. Właśnie u mnie się rolował (może za dużo nakładałam?) i nie byłam pewna czy cokolwiek działa... Fakt, że stosowałam bardzo nieregularnie. Chyba jeszcze raz dam mu szansę:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja się zastanawiam nad kremem do oczu z flosleku. niestety mam wrażenie że żel się nie spisał. nie czułam żadnych rezultatów.a chodziło mi jedynie o lepsze nawilżenie skóry wokół oczu

    OdpowiedzUsuń
  6. nie lubię produktów w formie żelu ;/ wolę kremy

    OdpowiedzUsuń
  7. To coś idealnego dla mnie ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Jest śmiesznie tani więc może się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja korzystam z wersji żółtej - z rumiankiem ;)
    http://www.adorosa.blogspot.com/2012/03/zel-do-oczu-flos-lek.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja używałam maści z świetlika w metalowej aptecznej tubce działa tak samo a kosztuje mniej :D

    OdpowiedzUsuń
  11. mi też by się przydał taki żel :D gdzie kupiłaś?;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oooo wygląda baaardzo zachęcająco! Muszę się z anim rozejrzeć.
    Gdzie można go dostać ? ;>

    OdpowiedzUsuń
  13. uwielbiam ten kremik, świetnie odświeża skórę pod oczami.

    OdpowiedzUsuń
  14. kremy pod oczy flos-lek są boskie - ja mam teraz z chabrem

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten produkt jest na mojej liście jak tylko skończę aktualny krem pod oczy =)

    OdpowiedzUsuń
  16. też coś muszę zafundować moim oczom, nieźle zapowiada się ten żel :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ja na szczescie nie mam problemow z oczami ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Przydałby mi się ostatnio coś mi oczy łzawią i pieką;/

    OdpowiedzUsuń
  19. Polecam wszystkim! Żel jest rewelacyjny, dla piekących, zaczerwienionych i łzawiących oczu to prawdziwe wybawienie :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Używałam tych żeli przez parę lat i byłam z nich bardzo zadowolona bo są nie tylko z świetlikiem. No ale latka lecą i musiałam zmienić na cos mocniejszego

    OdpowiedzUsuń
  21. Używałam kilka lat temu, kiedy był w innej formie i naprawdę był dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  22. A nigdy nie mialam, ale slyszalam, ze rewelacja:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ohh to coś dla mnie :) Moje oczy są okropnie przemęczone :(

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja jestem wielka fanka Clinique all about eyes ale przyznam ze jestem ciekawa tego produktu i na pewno jak bede w Pl to znajdzie sie na mojej liscie zakupowej Pozdrawiam serdecznie A.

    OdpowiedzUsuń
  25. mam wersję w tubce, w ogóle od znam i lubię świetlik :)

    OdpowiedzUsuń
  26. te zele w flos leku są swietne :>

    OdpowiedzUsuń
  27. Kupiłam go mająca nadzieję, że zlikwiduje moje sińce pod oczami, no ale niestety ;( Jeśli chodzi o ulgę oczom to się sprawdza ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. kupiłam w Superpharm w promocji i moja jedyna uwaga póki co to to, że bardzo szybko się kończy - dno pudełeczka jest zdecydowanie za grube, ah ten marketing

    OdpowiedzUsuń
  29. mam jego kolegę z babką lancetową i też bardzo mi się podoba jego działanie, szkoda tylko że słoiczek a nie tubeczka... ale wybaczam bo jest fajny ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty